Strona 1 z 1

czy to na pewno dobry pomysl?

: śr paź 03, 2007 18:13
autor: haps
Witam, no mam problem jak w temacie..mam seryjne amory itp... Powiedzcie mi czy szybciej mi padna amory i cale zawieszenie jak zaloze takie springi? i ogolnie wady i zalety takiej pseudo gleby..ma to sens?

: śr paź 03, 2007 18:19
autor: agrala
amorki siada ci szybciej.
Ja tak mialaem i jezdzilo sie super ale do czasu jak amory nie siadly- nie caly rok.
teraz mam zalozone krotsze i twardsze amorki z krotkimi sprezynami i jezdze juz 2 lata i jest ok, samochod trzyma sie super w zakretach i chociaz jest twardy to nie ma duzych halasow przy jezdzie po dziurach

: śr paź 03, 2007 18:22
autor: haps
agrala, nowe amory miales?? czy juz byly jakis czas?

: śr paź 03, 2007 18:50
autor: MarcoVW
przy -35 mozna zachowac standartowe amory

: śr paź 03, 2007 18:53
autor: haps
MarcoVW, no tak zgadza sie.... :bigok: ale czy nie padna mi po paru miechach? masz jakies doswiadczenie co i jak?

: śr paź 03, 2007 18:53
autor: imp
Odpowiedz maglowana miliony razy ..oczywiście że amortyzatory zużywasz szybciej na niższych springach ,przez drogi w PL ..nie ma regóły ..wszystko zalezy ile jezdzisz i którędy..jak kolega pisał można kupic amorki pod krótsze sprężyny. Jedno jest pewne-czasem dobry KIT lepszy od bylejakiej serii , a biorąc pod uwage bezpieczestwo lepiej pomyśleć nad porządnym zawiasem ..i pooszczedzać dłużej pieniądze ..dużo na forum juz o rozwiązaniach w zawieszeniach-poszukaj.

[ Dodano: Sro Paź 03, 2007 18:54 ]
MarcoVW pisze:przy -35 mozna zachowac standartowe amory
zależy co masz w aucie chińczyka czy Bilstaina..

: śr paź 03, 2007 18:55
autor: haps
imp, no wlasnie chce aby samochod stal nizej o te 35mm jest to no prawie mozliwie najmniejsze obnizenie...w roku robie ok 20tys km...a nie chce gwintowanego zawiasu bo autko ma byc chociaz troche komfortowe...

: śr paź 03, 2007 19:11
autor: agrala
ja mialem uzywane amorki i zalozylem nowe i siadly tak jak pisalem. Pozniej zalozylem krotsze amorki - zolte - uzywki i jezdze juz tak 2 lata i na przegladzie jest 70-65% na amorkach. Jezeli chodzi o komfort to kuzynka ma mk3 gt i jest on nizszy niz fabryczny mk3 ale moje mk2 trzyma sie lepiej w zakretach bo jest nizszy od jej autka i u niej wystepuja wieksze halasy na dziurach niz u mnie. Dla mnie komfort jest dobry, nie nazekam chociaz zderzak mam w najnizszym miejscu 7 cm nad ziemia

: śr paź 03, 2007 19:15
autor: imp
haps pisze:..a nie chce gwintowanego zawiasu bo autko ma byc chociaz troche komfortowe...
Tu się mylisz ..bo dobry gwint lepiej "wybiera" nierówności ,inna sprawa cena.

: śr paź 03, 2007 19:20
autor: agrala
jak nie chcesz gwintu to moze lepiej kupic amorki ze sprezynami od gt

: śr paź 03, 2007 19:26
autor: haps
agrala, ten moj stoi jak gt..to jest 1.8 jakis roling stones i nie jest z niego jaka wysoka krowa jak z seryjnego cl 1.4...ale te -35 kusi..ale nie wiem czy to nie pociaganie wielkich wydatkow za soba... :crazy:

[ Dodano: 03 Paź 2007 19:35 ]
agrala, co do amorow to siadly wszystkie? czy tylko przod?

: śr paź 03, 2007 19:39
autor: agrala
chcesz to zrobic zeby sie lepiej prezentowal?
Wydatki beda duze bo pewnie z 500zl. Wydaje mi sie zeby lepiej wstawic 15 lub 16 cali alu. Przeswit bedzie mniejszy przy nadkolach, komfort jazdy dobry, amorki ci nie siada a fele alu w ladnych wzorach daja duzo wiecej niz polozenie go na glebie.
Jezeli chodzi o fele to radze kupic jakies firmowe niz nowe tanie z allegro chinskie produkty.
Idzie zima wiec moze lepiej kupic te aluski i je wypolwrowac na wiosne - samochod bedzie wygladal o niebo lepiej

: śr paź 03, 2007 20:13
autor: haps
agrala, i dokladnie tak zrobie..mam obecnie 14stki oryginaly orladno..wiec za 600 pewnie z oponami puszcze..a jak doloze te 500 w kola to za te 1100 kupie konkret 16 jak tak patrze na allegro..dzieki za wypowiedz, bo mnie ostudzila..

: śr paź 03, 2007 20:30
autor: agrala
kupuj tylko firmowe, no name pogna ci sie na pierwszej dziurze. Fele najlepiej kupic od osoby ktora sie widzi a nie przez poczte. Przed kupnem najlepiej je sprawdzicz czy nie bija na maszynce do wywazania. Prostowanie felg to duzy wydatek, jak placilem 90 zl za sztuke za lekkie wygiecie :grrr: