Wymiana koncowki drazka kierowniczego
: wt paź 02, 2007 22:22
Witam,
Mam do wymiany prawą końcówkę drążka kierowniczego, tę regulowaną. Zastanawiam się, czy nie wymienić też lewej końcówki, kiedyś kupiłem komplet końcówek Ruville, ale lewa jest nieregulowana i musiałbym jeszcze dokupić drążek.
Generalnie luz jest tylko przy prawym kole. Czy ktoś z Was ma jakieś spostrzeżenia, że lepiej i tak jest wymienić obie strony? Czy może uważacie, że to jest wsumie niepotrzebnym wywalaniem kasy w błoto (nie chodzi nawet o same drążki, ale robocizna z drążkami też już droższa)?
Nie wiem kiedy i czy były wymieniane końcówki, samochód mam od maja 2005.
Nie przejmował bym się tym, gdyby nie trzeba było po tym robić geometrii, a tak jak ma niedługo zluzować się druga strona, to potem znowu wydatek na geometrię.
No i sprawa z geometrią... na forum czytałem sporo, ale i tak zdania są podzielone (nawet u mechaników, u których dzisiaj byłem). Jedni mówią, że w moim golfie robi się tylko zbierzność i jakieś "ustawianie szprychy" (tak mówił mechanik), natomiast mechanik w stacji diagnostycznej mówił, że robi się pełną geometrię z kątem nachylenia kół.
Pewnie skoro znowu poruszam ten wątek, to znowu będzie fifty/fifty...
Pozdrawiam serdecznie bo dawno się nie odzywałem (czyt. nie miałem problemów z golfem hehehe)!
Mam do wymiany prawą końcówkę drążka kierowniczego, tę regulowaną. Zastanawiam się, czy nie wymienić też lewej końcówki, kiedyś kupiłem komplet końcówek Ruville, ale lewa jest nieregulowana i musiałbym jeszcze dokupić drążek.
Generalnie luz jest tylko przy prawym kole. Czy ktoś z Was ma jakieś spostrzeżenia, że lepiej i tak jest wymienić obie strony? Czy może uważacie, że to jest wsumie niepotrzebnym wywalaniem kasy w błoto (nie chodzi nawet o same drążki, ale robocizna z drążkami też już droższa)?
Nie wiem kiedy i czy były wymieniane końcówki, samochód mam od maja 2005.
Nie przejmował bym się tym, gdyby nie trzeba było po tym robić geometrii, a tak jak ma niedługo zluzować się druga strona, to potem znowu wydatek na geometrię.
No i sprawa z geometrią... na forum czytałem sporo, ale i tak zdania są podzielone (nawet u mechaników, u których dzisiaj byłem). Jedni mówią, że w moim golfie robi się tylko zbierzność i jakieś "ustawianie szprychy" (tak mówił mechanik), natomiast mechanik w stacji diagnostycznej mówił, że robi się pełną geometrię z kątem nachylenia kół.
Pewnie skoro znowu poruszam ten wątek, to znowu będzie fifty/fifty...
Pozdrawiam serdecznie bo dawno się nie odzywałem (czyt. nie miałem problemów z golfem hehehe)!