Strona 1 z 1

Dziwny brak ręcznego.

: pn paź 01, 2007 11:11
autor: B_O_N_K
Witam.

Mam dosyć dziwny problem z hamulcem ręcznym. Otóż ręczny zaczął słabo brać i trzeba było wysoko go zaciągać aby wajcha zaczęła stawiać opór. Tak więc naciągnąłem linki i teraz wajcha idzie do góry na max 3 ząbki i dalej jej nie da się naciągnąć (tak jak powinno być) jednak ręcznego jak nie było tak nie ma. A raczej jest ale bardzo słaby.

Gdy zahamuje się ostro normalnym hamulcem np na piasku wtedy zostają ślady hamowania wszystkich 4 kół tak więc tył działa przy normalnym hamowaniu.

Dodam tylko że mam z tyłu tarcze i wcześniej ręczny działał tak że bez problemu można było zablokować koła nawet na asfalcie.

Co może być przyczyną takiego czegoś? Gdzie szukać usterki?

Z góry dzięki za pomoc ;)

Pozdrawiam.

: pn paź 01, 2007 11:45
autor: bugalon
Masz dwie mozliwosci, albo linki albo zaciski. Zobacz czy dzwignie na zaciskach pracuja poprawnie. Jesli zaciagniesz reczny na maxa a dalej reka lub kombinerkami bedziesz mogl ruszyc dzwignie recznego to trzeba wymienic linki.

: pn paź 01, 2007 16:31
autor: Paweł Marek
prawdopodobnie przestały odbijać dźwignie ręcznego w zaciskach. Doraźnie można je próbować rozruszać po zdjęciu linki. Może na chwilę pomóc, ale ostatecznie trzeba będzie zaciski rozebrać i wyczyścić ośli tych dźwigni, i modlić się żeby potem nie ciekły bo jest problem, jest tam mały oring który ośkę uszczelnia. Można kupić zestaw naprawczy firmy Alufren i pozmieniać wszystkie gumik, z wyjątkiem tego oringu, bo ten z zestawu jest za cienki i wyciek pewny. Trzeba założyć stary lub dobrać nowy w sklepie moto lub z hydrauliką.

: pn paź 01, 2007 16:46
autor: stempel72
Tak jak pisze Paweł Marek, ja u siebie wymieniałem zestaw naprawczy zacisków, koszt niewielki, bo nie hamowało i ciekło :)

: pn paź 01, 2007 17:18
autor: kwadrat
Mam identyczny problem. Miałem wrazenie ze cos sie zacieło i faktycznie tak było. Ostatnio sie wziołem za to (tez tarcze z tyłu). Nalałem tak kujawskiego z pierwszego tłoczenia i nafty. Linka teraz działa normalnie bo ciezko chodził ale za to zacisk nie odbija tzn. jak zaciągne reczny to wszystko jest oki ale jak wezme reczny na dół to zaciski nie odbijają i musze srubokretem odblokowywac. Ale jeszcze nie wszystko stracone. W wolnym czasie zdejme koła, wezme kumpla i jeden bedzi zaciągał reczny a drugi odblokowywał zacisk. Jak zrobie tak ze 100 razy to moze pomoze :jezor: . Dobrze mysle czy to nie ma sensu??

: pn paź 01, 2007 19:39
autor: Paweł Marek
kwadrat pisze:Dobrze mysle czy to nie ma sensu??
ponieważ przerabiałem temacik to po pierwsze wystarczy to na krótko, po drugie nie ręczny zaciągaj tylko wyczep linkę z dźwigni, załóż kluczyk na śróbę która trzyma dźwignie i machaj te 100 razy, wlewając trochę wd40 a potem oleju strzykawką pod uszczelkę. Jak tak robiłem przez 2 lata co miesiąc, teraz wiem jakie to było bez sensu. Zabrałem się za to dopiero gdy na ostrym podjeździe w chorwacji nie utrzymałem auta na ręcznym i wbiłem się hakiem szkopowi w przedni zderzak A trójki.

: pn paź 01, 2007 23:56
autor: B_O_N_K
Hmmm... ale mi tył hamuje elegancko podczas normalnego hamowania więc z tego wynika że zaciski sprawne...

: wt paź 02, 2007 15:14
autor: Jacob
Witam miałem to samo w swoim MK II Gt,rozebrałem kiedyś tylne zaciski,kupiłem zestaw gumek za 22zl na stronę i po kłopocie,klamka chodzi elegancko :-),już robiłem to w corrado i w golfie III GTI,miedzy mk II a mk III jest mała różnica,ale zestaw gumek obejmuje oba zaciski,trzeba tylko sobie zmierzyć średnice tłoczka czy ma 36 lub38mm.Pozdrawiam

PS.jeśli by sobie ktoś z tym nie radził to mogę to zrobić odpłatnie.Zapraszam na PW