silnik i ceramizer

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Adam1972
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 58
Rejestracja: wt wrz 18, 2007 00:21
Lokalizacja: Czestochowa

silnik i ceramizer

Post autor: Adam1972 » pt wrz 28, 2007 20:06

Co sadzicie o CERAMIZERZE
http://www.ceramizer.pl/content/view/35/46/#silnik
prosze o opinie, czy warto go stoowac, czy to bujda, na forum o BMW wypowiadaja sie raczej pozytywnie


Adam1972

Awatar użytkownika
chosen
Forum Master
Forum Master
Posty: 1266
Rejestracja: czw sty 04, 2007 01:25
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: chosen » pt wrz 28, 2007 20:54

hmm, ja to wlałem tylko dlatego zeby sobie udowodnic pewne sprawy.
I powiem jedno, silnik ucichł sporo jak jest ciepły.


Moje mk2 g60
viewtopic.php?f=87&t=402388" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Awatar użytkownika
winter06
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 76
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 20:21
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: winter06 » pt wrz 28, 2007 21:24

tez sie nad tym zastanawiałem czy warto kupić :grin:


[url]http://www.piekne-wnetrze.pl[/url]

Awatar użytkownika
miazga
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 60
Rejestracja: pt kwie 27, 2007 08:35
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post autor: miazga » pt wrz 28, 2007 21:37

chosen pisze:hmm, ja to wlałem tylko dlatego zeby sobie udowodnic pewne sprawy.
I powiem jedno, silnik ucichł sporo jak jest ciepły.
Dokładnie moge powiedziec to samo, silnik zaczal ciszej chodzic. Poza tym jakos nie odczulem roznicy. Dodam ze to 1z a przebieg to ok. 221000km... na liczniku :bigok:



Adam1972
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 58
Rejestracja: wt wrz 18, 2007 00:21
Lokalizacja: Czestochowa

Post autor: Adam1972 » pt wrz 28, 2007 21:48

A czy mierzyliscie ciscie po dolaniu i przed dolaniem
Czy silnie rzeczywiscie usczelnia ?
??
Zastanawiam sie czy nie wlac do golfa 1,6 beznzyna, jak dodaje gazu to dymi przez rure wydechowa, ale tylko po dodani gazu, potem sie uspakaja (dzieje sie to na cieplym silniku)
Jak myslicie, czy pomoze?
Ostatnio zmieniony pt wrz 28, 2007 21:51 przez Adam1972, łącznie zmieniany 1 raz.


Adam1972

Itor
Forum Master
Forum Master
Posty: 1092
Rejestracja: pt maja 04, 2007 21:41
Lokalizacja: Sin City
Kontakt:

Post autor: Itor » pt wrz 28, 2007 22:08

Adam1972 pisze:A czy mierzyliscie ciscie po dolaniu i przed dolaniem
Czy silnie rzeczywiscie usczelnia ?
??
Zastanawiam sie czy nie wlac do golfa 1,6 beznzyna, jak dodaje gazu to dymi przez rure wydechowa, ale tylko po dodani gazu, potem sie uspakaja (dzieje sie to na cieplym silniku)
Jak myslicie, czy pomoze?
moj kolega wali taki ceramizer do starego audi cisnienie mu sie podnioslo, twierdzi ze gdyby nie ceramizer juz dawno silnik zrobilby kaput, slyszalem tylko opinie ze jak sie go zacznie uzywac to trzeba robic to ciagle ale nie wiem czy to prawda

jedna rzecz mnie niepokoi - cytat z ulotki "Procesy regeneracji i tworzenia warstwy ceramicznej odbywają się podczas normalnej eksploatacji i bez demontażu jednostki ..."
chodzi o proces regeneracji, ten kto wymysli srodek w plynie ktory bedzie regenerowal metal dostanie Nobla...
Ostatnio zmieniony pt wrz 28, 2007 22:12 przez Itor, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
meverick
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 251
Rejestracja: wt mar 06, 2007 23:36
Lokalizacja: Oleśnica
Kontakt:

Post autor: meverick » pt wrz 28, 2007 22:22

Adam1972, zalałem ceramizer w zeszła zime, fakt silnik ucichł i lepiej palił - cisnienie musiało minimalnie wzrosnąć, przestały mi szklanki stukac w głowicy, praca silnika stała się spokojniejsza zwłaszcza na zimnym ale... ale i tak w czerwcu zrobiłem kapitalke silnika i głowicy :bigok: jesli chcesz sprzedac gofra lub minimalnie odczekac z remoncikiem to mozesz zalac ale i tak jak masz juz zjechany silnik kapitalka Cię nie ominie. Ja moge go polecić , 50zł to nie duże pieniadze, a ceramizer pozwoli zawsze dozbierac troche grosza do kapitalki.


www.jettaclub.pl

Awatar użytkownika
majekMK2
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4414
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 14:10
Lokalizacja: Meszna
Kontakt:

Post autor: majekMK2 » sob wrz 29, 2007 08:58

witam mam tez golfa 2 1.8 RP z przebiegiem 233tys.km i czy sie oplaca kupowac ten ceramizer???nie kopci mi pali troszke moze oleju wiec sie zastanawiam nad kupnem niewiecie ile bym musial tych sztuk kupic???i co ile km kupowac ten ceramizer???Prosze o odpowiedz.Pozdrawiam



Awatar użytkownika
chosen
Forum Master
Forum Master
Posty: 1266
Rejestracja: czw sty 04, 2007 01:25
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: chosen » sob wrz 29, 2007 11:02

lol, w twoim przypadku jedna dawka wystarczy.


Moje mk2 g60
viewtopic.php?f=87&t=402388" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Awatar użytkownika
pszczyna
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2558
Rejestracja: śr lut 08, 2006 21:54
Lokalizacja: Pszczyna .Śląsk
Kontakt:

Post autor: pszczyna » sob wrz 29, 2007 14:08




Awatar użytkownika
TheBiSHoP
Forum Master
Forum Master
Posty: 1024
Rejestracja: czw gru 16, 2004 21:35
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Post autor: TheBiSHoP » sob wrz 29, 2007 16:26

Ja swoje doświadczenie miałem z motodoktorem produkcji chyba K2. Silnik miałem już tak zajechany (zaniki ciśnienia oleju, odpalanie na plaka, gubienie jednego cylindra podczas jazdy itp) że nie było mi szkoda. Owszem po wlaniu przez około 1000 km było lepiej a później żadnej różnicy. Gdy silnik już dogorywał wymieniłem olej wlałem nową porcję i silnik dolechał jeszcze do pracy około 10 km a do domu już mnie holowali.

Morał tej historii jest taki że żaden środek nie uchroni silnika przed zgonem może jedynie przedłużyć agonie i to nie na długi czas. Myśle że u mnie przedłużyło to jego żywot o jakieś 4 - 5000 km. Uważam także że stosowanie takich preparatów typu ceramizer, motodoktor i inne uszczelniacze do silników względnie sprawnych nie ma najmniejszego sensu.


Obrazek Obrazek

bugalon
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 2361
Rejestracja: czw paź 14, 2004 14:41
Lokalizacja: Bydgoszcz, ewentualnie Olsztyn
Kontakt:

Post autor: bugalon » sob wrz 29, 2007 20:21

thebishop pisze:Ja swoje doświadczenie miałem z motodoktorem produkcji chyba K2.
Uważam także że stosowanie takich preparatów typu ceramizer, motodoktor i inne uszczelniacze do silników względnie sprawnych nie ma najmniejszego sensu.
Nie porównuj motodoktora do ceramizera, jedno i drugie to zupelnie inne preparaty. Jeden zatyka kanaly stwarzajac pozorny wzrost cisnienia oleju w aucie a drugi umieszcza ceramike na tracych sie elementach metalowych.

Ja ceramizer polecam. Wlalem jedna tubke po kapitalnym remoncie silnika i wstepnym dotarciu. Pomimo tego ze po remoncie mialem okolo 13 atmosfer na kazdym garze, to po ceramizerze i 5000 kilometrwo mialem po 14. Nie pamietam dokladnych danych na forum autocentrum zamieszczalem dokladne pomiary.

Auto zrywniejsze nie bylo, ale pracowalo rowniej, ciszej i przy rozruchu nie sprawialo wrazenia "muła". Do tego zanotowalem spadek spalania nawet d 1,5 litra gazu na 100 ( ale to w cyklu miejskim a silnik to 2.0 16v)


Pozdrawiam
Bugalon

Mk2 syncro 1.8 16V T - GT2871R - składa sie :)
Mk3 Variant TDI 1.9 AFN na pokladzie

Awatar użytkownika
TheBiSHoP
Forum Master
Forum Master
Posty: 1024
Rejestracja: czw gru 16, 2004 21:35
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Post autor: TheBiSHoP » ndz wrz 30, 2007 10:59

bugalon pisze:Nie porównuj motodoktora do ceramizera, jedno i drugie to zupelnie inne preparaty. Jeden zatyka kanaly stwarzajac pozorny wzrost cisnienia oleju w aucie a drugi umieszcza ceramike na tracych sie elementach metalowych.
W mojej opini jedno i drugie to mocno wyreklamowane niby cudowne środki których działanie w rzeczywistości jest znikome i krótkotrwałe a w skrajnych przypadkach odwrotne do zamierzonego. Umieszczanie czegokolwek na " trących się elementech metalowych" to zadanie filmu olejowego i gdyby cokolwiek byłoby tam jeszcze potrzebne zostało by to dodane przez producentów już na etapie produkcji oleju bądź samochodu - przecież nie byłoby problemu przy zalewaniu nowego silnika olejem dodać taki cudowny ceramizer, dlaczego się tego nie robi????? Nie chce tu nikogo posądzać o kłamstwo ale uważam, że odczucia typu
bugalon pisze:Auto zrywniejsze nie bylo, ale pracowalo rowniej, ciszej i przy rozruchu nie sprawialo wrazenia "muła". Do tego zanotowalem spadek spalania nawet d 1,5 litra gazu na 100 ( ale to w cyklu miejskim a silnik to 2.0 16v)
to działanie czysto psychologiczne podobnie jak w przypadku magnetyzerów, filtrów stożkowych itp....
Ostatnio zmieniony ndz wrz 30, 2007 11:01 przez TheBiSHoP, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » ndz wrz 30, 2007 17:17

Witam, o ceramizerach bylo juz duzo. Moje zdanie jest niezmienne. Nie warto - no chyba ze macie w planie wymieniac silnik. Zaraz powiem dlaczego. Ceramika sama z siebie nie laczy sie z metalem - czy ktos z wac widzial cos ceramicznego zlanego z metalem?? Pozatym w pracujacym silniku zadna czesc nie ociara o inna - wszystko pracuje na filmie olejowym, ktory utrzymyuje sie np na gladzi cylindra w wyniku tego ze sa na niej wykonane rowki w procesie honowania. Gdy rowki znikaja silnik zaciera sie bo olej nie mogac sie utrzymac - splywa. A ten preparat wlasnie takowe rowki wyrownuje... i co z tego ze jest rowno - nie ma byc rowno!!! Bo olej nie bedzie sie mial czego trzymac :) Pozatym co do opisu preparatu to chcialbym kiedys sprubowac czy jest slodki. Pewnie slyszeliscie ze jak sie wrzuci do bakiu cukier to silnik sie zatrze?? A to wlasnie dlatego ze cukry topia sie w wysokiej temperaturze i tworza tzw. laki ktore doskonale lacza sie ze stala wlasnie wygladzajac powierzchnie trace. I silnik (nie od razu - uprzedzam) zaciera sie. Nie chce mi sie rozpisywac wiecej ale jak ktos bedzie bardzo dociekliwy to moge jeszcze troche dolozyc. Jako inżynier mechanik samochodowy jestem na NIE!!



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 381 gości