Forum.VWGolf.pl

Witam.

Tak jak w temacie, nie działają mi spryskiwacze przedniej szyby. Dysze nie zapchane, pompka spryskiwaczy sprawna, wężyk nie załamany itd.

Nie sprawdzałem jeszcze manetki ale niestety nie wiem które piny w kostce mają mieć przejście podczas poruszania manetką. Chociaż to obojętne, jeśli manetka jest sprawna to któreś muszą mieć na pewno.

Jeśli manetka okaże się sprawna i zwiera tak jak trzeba to co może być przyczyną? Przejście od jednego pinu kostki przy pompce do manetki jest (brązowo-niebieski) natomiast jak jest poprowadzony drugi (czerwono-zielony) przewód? Bo przy manetce przewodu o takich kolorach nie ma.

Jeśli ktoś z Was miał podobny problem to proszę o pomoc - zaoszczędzi mi to grzebaniny w kablach.

Z góry wielkie dzięki.

Pozdrówka

A sprawdziłeś czy płyn się nie skończył ?

No bez przesady

a jak ciągniesza za manetke to słychać jak pompka pracuje???? Weź sobie podłącz na krutko pod akumulator pompke i zobacz czy ci płyn poleci

B_O_N_K pisze:No bez przesady

Nawet takie błachostki czasem się zdarzają, także różnie to może być

Mariusz15 pisze:Weź sobie podłącz na krutko pod akumulator pompke i zobacz czy ci płyn poleci

Sprawdzałem i tak jak pisałem wcześniej, pompka jest sprawna.

Miałem podobny problem u siebie. Pompki OK, a po pociągnięciu do siebie manetki wycieraczki chodziły a spryskiwacz nie. Wymiana manetki ( koszt 35zl) załatwiła sprawę.

czyli płyn leci. A posprawdzaj sobie bezpieczniki i przekaźniki w skrzynce bezpieczników

Bezpiecznik sprawny, przekaźnik też (podmieniany z innego autka). Coś mi się wydaje że jest tak jak pisze Blazej1985 tyle tylko że u mnie siedzi manetka z MFA i coś czuję że w 35zł ta zabawa się nie zamknie...

to kus sobie manetkiu i sam wymień

Jeszcze jedna dziwna rzecz mnie zastanawia - dlaczego jak odłączę kostkę od pompki i poruszę manetką to odzywa się wtedy cykanie w przekaźniku? Gdy kostka ta jest na swoim miejscu cykania wtedy nie ma.

morze gdzieś masz spięcie albo źle kostke włożyłes

Nie wiem... raczej nie. Na razie spróbuję dorwać taką manetkę chociaż na moment - może to jej wina. Tym bardziej że spryskiwacze nie przestały działać od razu - najpierw było tak że czasem trybiły jak się potarmosiło delikatnie manetką.

U mnie był dokładnie ten sam problem. Wystarczyło małym pilniczkiem przeczyścić styki w manetce (można to zrobić bez rozkręcania czegokolwiek tylko plastik odgiąć delikatnie) i od ośmiu miesięcy zero problemów.