Strona 1 z 1

Dziwne zachowanie amortyzatorów tylnych Sachs

: pn wrz 24, 2007 23:31
autor: kwiatekm
Mam takie pytanie. Jakiś czas temu a dokładnie ponad rok temu zakupiłem amortyzatory tylne Sachs do VW Jetty II. Od samego założenia dla mnie dziwnie się zachowywały tzn. jak samochód postoi kilka minut to gdy naciśnie się tył to trzeba wykonać ok. 3 takich naciśnięć aby zaczęły pracować. Przez te 3 naciśnięcia tak jakby w ogóle nie działały. Później jest już ok aż do następnego postoju.
Nie wiem czy to jest prawidłowe zachowanie gdyż wcześniej się z czymś takim nie spotkałem.
Mam je jeszcze na gwarancji tylko nie wiem czy one po prostu tak pracują.
Czy jest ktoś w stanie mi powiedzieć czy to jest normalne zachowanie?

: pn wrz 24, 2007 23:36
autor: ModyVW
chodzi o to ze jak naciscniesz auto z tylu to one nic nie idzie w dol??czy jak opisz bo srednio rozumiem

: pn wrz 24, 2007 23:40
autor: kwiatekm
Zachowanie jest ich takie jakby w ogóle nie trzymały tzn auto się "buja" jak przy zużytych amorkach. Później już tego nie ma i słychać charakterystyczne "syczenie" przy naciskaniu auta.

: pn wrz 24, 2007 23:44
autor: ModyVW
hmm...to moze rzeczywiscie cos z nimi nie tak,po wymianie amorku jak wcisniesz auto w dol to powinno wyrownac do gory i tyle a nie skakac.a nie ciekna albo cos przygladales sie im??

[ Dodano: 24 Wrz 2007 23:52 ]
albo sie przejedz na plyte do stacji kontroli pojazdow i powiedz zeby Ci sprawdzili tlumienie amorow,i wszystko bedziesz wiedzial :bigok:

: pn wrz 24, 2007 23:57
autor: kwiatekm
Wizualnie są ok. Takie zachowanie jest od samego początku jak je kupiłem.
Tylko czemu po 3 naciśnięciach zaczynają pracować?
Nie wiem czy czasem nie ma czegoś wspólnego ze sprężynami bo je również wymieniłem bo na tych standardowych auto mi strasznie siadziało. Teraz jest wyższe i może miały one inny zakres pracy, ale to są tylko moje rozmyślenia.

: wt wrz 25, 2007 00:00
autor: ModyVW
ale te sprezyny wymieniles razem z amorami czy sprezyny pozniej?bo jesli pozniej to napewno teraz tloczysko ma inny zakres pracy ale to by jeszcze wyszlo na dobre bo teraz tmortyzatro pracuje w miej zuzytym miejscu.a tak w ogole to jakie to sa amory olejowe czy gazowki??

: wt wrz 25, 2007 00:05
autor: Maćkooo
Witam
Kolego napisz czy zakupiłeś amorki gazowe czy olejowe. :D

: wt wrz 25, 2007 00:18
autor: Daros_P
Po opisie domyslam się że olejowe , tez tak mam z przodem tylko że u mnie zaraz łapia za drugim razem prawie nowe KYB, gazowe odrazu łapią !

: wt wrz 25, 2007 00:27
autor: Maćkooo
I jeszzce jedna ważna sprawa . Mam nadzieję że nie zapomnialeś o wymianie odbojów i osłon . Szzcególnie na tyle samochodu no i jeszzce takiego jak VW
Jetta gdzie tył bywa często nadmiernie obciążony .

: wt wrz 25, 2007 06:59
autor: majekMK2
ja mam tak samo w swoim golfie ale z przodu z jednej strony po 3 nacisnieciach dopiero jakby trzymalo a druga strona ok.amory firmy magnum niewiem czy dobrej firmy sa.i maja juz 1,5 roku.lozyska wymienione i odboje.

: wt wrz 25, 2007 23:08
autor: kwiatekm
Amorki olejowe Sachs - standard.
Na trzepakach wyszło że są ok. Przy wymianie wymieniłem wszystko(odboje, osłony i niektóre gumy górnego mocowania amortyzatora-powyżej talerza).
Sprężyny mam wzmacniane i dzięki temu tył mi tak nie siedzi co jest wadą VW Jetty. Na standardowych po prostu się nie da jeździć jeśli przewozi się więcej osób.

: śr wrz 26, 2007 00:05
autor: wieczor15
kwiatekm pisze:Zachowanie jest ich takie jakby w ogóle nie trzymały tzn auto się "buja" jak przy zużytych amorkach. Później już tego nie ma i słychać charakterystyczne "syczenie" przy naciskaniu auta.
u mnie dzilaja identycznie (przod i tyl) i odkad sprowadzilem golfa 3 lata temu to wszystkie przeglady przechodza, i tesh mam chrakterystyczne syczenie dlatego wydawalo mi sie ze sa to gazowki, nie wie czy mam racje, niech wypowie sie ktos kto ma o tym pojecie. wiem ze na oslonkach sa znaczki vw i audi ale naklejka jest sasch.