Drzy karoseria, poduszki wymienione
: ndz wrz 23, 2007 11:26
Witam ponownie!
Wiem że na forum było już dużo o trzęsieniu przenoszonym na karoserię... ale odpowiedzi na mój problem nie znalazłem. Otóż jakieś pół roku temu wymieniłem poduszki silnika (te górne) ponieważ z jednej wylał mi się płyn. Trzeciej nie wymieniłem bo zabrakło funduszy (jest najdroższa i nie robią zamienników). Przez jakiś czas było OK autko fajnie jeździło i nie było z nim większych problemów, za to zaczęły się z tydzień temu. Nie wiem czy to od skrzyni czy od silnika ale powstają takie wibracje jakbym leciał samolotem w burzy (czuć te drgania na siedzeniu). Szlak mnie już trafia i strasznie mnie to wnerwia, bo w końcu coś mi odleci od tego samochodu. 4 dni temu znalazłem fajne poliuretanowe zamienniki gumowych elementów tej trzeciej poduszki firmy POWERFLEX. Po wymianie trochę się polepszyło ale nie wiele. Dodam jeszcze że zauważyłem taką prawidłowość że turbulencje powstają na rozgrzanym silniku na zimnym raczej wszystko OK. Z góry dzięki za pomoc. Koledzy pomóżcie bo przyjdzie się pochlastać.
Wiem że na forum było już dużo o trzęsieniu przenoszonym na karoserię... ale odpowiedzi na mój problem nie znalazłem. Otóż jakieś pół roku temu wymieniłem poduszki silnika (te górne) ponieważ z jednej wylał mi się płyn. Trzeciej nie wymieniłem bo zabrakło funduszy (jest najdroższa i nie robią zamienników). Przez jakiś czas było OK autko fajnie jeździło i nie było z nim większych problemów, za to zaczęły się z tydzień temu. Nie wiem czy to od skrzyni czy od silnika ale powstają takie wibracje jakbym leciał samolotem w burzy (czuć te drgania na siedzeniu). Szlak mnie już trafia i strasznie mnie to wnerwia, bo w końcu coś mi odleci od tego samochodu. 4 dni temu znalazłem fajne poliuretanowe zamienniki gumowych elementów tej trzeciej poduszki firmy POWERFLEX. Po wymianie trochę się polepszyło ale nie wiele. Dodam jeszcze że zauważyłem taką prawidłowość że turbulencje powstają na rozgrzanym silniku na zimnym raczej wszystko OK. Z góry dzięki za pomoc. Koledzy pomóżcie bo przyjdzie się pochlastać.