Strona 1 z 1
Szalejące wycieraczki
: pt wrz 21, 2007 15:00
autor: Leon_Wechtel
witam ,mam z żoną problem z wycieraczkami w jej mk3,a mianowicie wycieraczki pracują cały czas bez względu na położenie przełącznika oraz silniczek spryskiwacza.Nie mam już pjęcia co może byc przyczyną.Trzeba wyjąc bezpiecznik by to wyłączyc.Pomaga też wyjęcie przekaźnika nr 99,ale brak kierunkowskazów wtedy....
Podejrzewam ,że przełącznik wycieraczek jest uszkodzony,bo kiedys się z niego dymiło i po rozebraniu go wyczyściłem spalony plastik i styki ale nic to nie pomoglo,wprawdzie nic juz nie dymi ale wycieraczki wciąż szaleją.....Pytam więc czy ktoś miał coś podobnego i jest pewien ,że to przełącznik bo po co kupowac inny gdy ten jest sprawny?
Sprawdzę wszelkie wasze sugestie
: pt wrz 21, 2007 21:11
autor: lordmatej
W/g mnie spaliła bądź ułamała ci się ta zapadka któa rozłącza sygnał elektryczny i przez to możesz sobie ruszać manetką a tam cały czas się styka.Raczej czeka Cię zakup nowej manetki bo klejenie na długo Ci nie nada!!Nie wiem czy dobrze nazwałem te części o których napisałem ale mam nadzieję że mnie zrozumiałeś o co mi chodzi.
Jesli miałeś spięcie i jakieś dymy stamtąd to obstawiam na przepalenie lub stopienie.Pozdrawiam!
Re: Szalejące wycieraczki
: sob wrz 22, 2007 13:14
autor: JayT
Leon_Wechtel pisze:Podejrzewam ,że przełącznik wycieraczek jest uszkodzony,bo kiedys się z niego dymiło i po rozebraniu go wyczyściłem spalony plastik i styki ale nic to nie pomoglo,wprawdzie nic juz nie dymi ale wycieraczki wciąż szaleją.....Pytam więc czy ktoś miał coś podobnego i jest pewien ,że to przełącznik bo po co kupowac inny gdy ten jest sprawny?
Jak dla mnie to raczej przełącznik wycieraczek. Patrząc na schemat opracowałem sposób na sprawdzenie. To tylko kilka-kilkanaście minut, opiszę dokładnie (choć już wiesz co robić, bo czyściłeś przecież manetki - ale może potomnym się to przyda
). Zrobiłbym to tak:
1. Odłączasz akumulator
2. Zdejmujesz kierownicę (dwa imbusy z tyłu mocują poduchę, potem nasadowy 24 do odkręcenia kiery)
3. Manetki mocowane na wkręty, więc wkrętak w dłoń i odkręcamy.
4. Odpinamy wtyczki - do manetki wycieraczek idą kable (takie kolory są na schemacie i u mnie w aucie też):
- czarno/szary (+12V)
- zielono/żółty
- zielony
- zielono/czarny
- brązowo/czarny
- brązowy (masa)
- zielono/czerwony
- zielono/biały
5. zwierając np. zielono/żółty z czarno/szarym powinieneś zobaczyć efekt działających wycieraczek - jeśli działają, a po rozłączeniu nie, to masz walnięty przełącznik (manetkę).
Jeśli się pomyliłem - niech mnie ktoś poprawi, załączam schemat:
http://rapidshare.com/files/57428635/Wycieraczki.pdf
: ndz wrz 23, 2007 01:14
autor: hasiek
Według mnie jak wycieraczki chodzą cały czas to prawdopodobnie uszkodzony jest wyłącznik. Zdejmij złącze z wyłącznika wycieraczek jeśli się zatrzymają uszkodzony wyłącznik . Jeśli dobrze doczytałem to pracuje jeszcze pompka spryskiwacza a to potwierdza moją diagnozę. Uszkodzenie jest na styku włączającym pompkę. W sposobie diagnozowania podanym przez kolegę Jay T należy zwrócić uwagę na to że żeby sprawdzić działanie wycieraczek należało by podłączyć akumulator i włączyć zapłon a wtedy poducha złaspie błęda i trzeba go będzie kasować. Chyba że nie masz poduchy to i nie masz kłopotu. Ale ja osobiście polecał bym zdjęcie osłony kierownicy i odłączenie wyłącznika bez ruszania poduchy. Do wymiany wyłącznika jeśli okaże się uszkodzony trzeba zdjjąć kierownicę ale to na odłączonym akumulatoże i nic się nie powinno stać. Pozdrawiam !!!
: pn wrz 24, 2007 15:22
autor: Leon_Wechtel
ok,więc mamy do wymiany wylącznik...poduszkę trzeba będzie skasowac bo świeci po rozpięciu ale tego sie spodziewałem...mam nadzieję ,że wymiana pomoże...dzięki
: pn wrz 24, 2007 15:50
autor: JayT
Leon_Wechtel pisze:ok,więc mamy do wymiany wylącznik...poduszkę trzeba będzie skasowac bo świeci po rozpięciu ale tego sie spodziewałem...mam nadzieję ,że wymiana pomoże...dzięki
Kurczę, nie zdążyłem napisać wcześniej...
- można było zewrzeć proponowane przeze mnie przewody, podłączyć wszystko do kupy - i wtedy poducha nie załapałaby błędu, a jedynie wycieraczki zastartowałyby po włączeniu zapłonu.
: pn wrz 24, 2007 18:48
autor: Anusia
JayT pisze:Kurczę, nie zdążyłem napisać wcześniej... - można było zewrzeć proponowane przeze mnie przewody, podłączyć wszystko do kupy - i wtedy poducha nie załapałaby błędu, a jedynie wycieraczki zastartowałyby po włączeniu zapłonu.
błąd to zero problemu.... wybiorę sie do Adamma forumowego
i jak zawsze podłączy zdechlaka pod komputer i skasuje to,co trzeba.
: wt wrz 25, 2007 18:18
autor: JayT
Anusia pisze:błąd to zero problemu.... wybiorę sie do Adamma forumowego
i jak zawsze podłączy zdechlaka pod komputer i skasuje to,co trzeba.
No to się cieszę