temperatura oleju
: ndz wrz 16, 2007 21:31
witam wszystkich!
szperałem dużo po forum ale nic dokładnego nie znalazłem.
mam taki problem:
pozwoliłem sobie ostatnio na dosyć ostrą jazde. I skończyła się tak że włączył mi się jakiś bzyczek i zaczeła migać kontrolka oleju, troche sie przestraszyłem... olej właśnie po wymianie Castrol GTX (Milage albo coś takiego) temp. oleju na MVA miała 130 stopni... nigdy takiej dużej nie miałem. po tym zdarzeniu jeszcze dwa razy przytrafiło mi sie tak z tą kontrolką. ale już przy normalnej jeżdzie i normalnej temp. oleju. Pojechałem do mechanika i ten powiedział zeby dolać doktora... Dolałem i z kontrolką sie uspokoiło ale... Ale coś mi zaczeło stukać w silniku tak jak dodam troszke gazu powiecmy do 2 tyś i puszcze to słychać taki metaliczny dzwięk (charczenie jakby) i jak dam ostro gazu to też to słysze strasznie brzydki dzwięk właśnie takie charczenie...
byłem u innego mechanika i ten powiedział ze trzeba zdiąć miske i obejrzeż panewki, jutro mam zaprowadzić do niego samochód.
ale dzisiaj gadałem z kolegą i ten powiedział że wtedy za pierwszym razem poprostu olej zagotowałem i nadaje się on do wymiany i może poprostu wystarczy go wymienić i będzie ok. już nie wiem co robić, nie chce wydawać już kasy na ten samochód bo już i tak pochłonoł za dużo...
koledzy doradzcie coś...
uwielbiam mojego golfika i jestem lekko podłamny bo nie chce znowu jakiegoś remontu...
pozdrawiam i dodam że silnik GX
szperałem dużo po forum ale nic dokładnego nie znalazłem.
mam taki problem:
pozwoliłem sobie ostatnio na dosyć ostrą jazde. I skończyła się tak że włączył mi się jakiś bzyczek i zaczeła migać kontrolka oleju, troche sie przestraszyłem... olej właśnie po wymianie Castrol GTX (Milage albo coś takiego) temp. oleju na MVA miała 130 stopni... nigdy takiej dużej nie miałem. po tym zdarzeniu jeszcze dwa razy przytrafiło mi sie tak z tą kontrolką. ale już przy normalnej jeżdzie i normalnej temp. oleju. Pojechałem do mechanika i ten powiedział zeby dolać doktora... Dolałem i z kontrolką sie uspokoiło ale... Ale coś mi zaczeło stukać w silniku tak jak dodam troszke gazu powiecmy do 2 tyś i puszcze to słychać taki metaliczny dzwięk (charczenie jakby) i jak dam ostro gazu to też to słysze strasznie brzydki dzwięk właśnie takie charczenie...
byłem u innego mechanika i ten powiedział ze trzeba zdiąć miske i obejrzeż panewki, jutro mam zaprowadzić do niego samochód.
ale dzisiaj gadałem z kolegą i ten powiedział że wtedy za pierwszym razem poprostu olej zagotowałem i nadaje się on do wymiany i może poprostu wystarczy go wymienić i będzie ok. już nie wiem co robić, nie chce wydawać już kasy na ten samochód bo już i tak pochłonoł za dużo...
koledzy doradzcie coś...
uwielbiam mojego golfika i jestem lekko podłamny bo nie chce znowu jakiegoś remontu...
pozdrawiam i dodam że silnik GX