Naprawa prowadnicy szyberdachu - klejenie
: pt wrz 14, 2007 09:14
Witam wszystkich, którym dopiekł szyberek w Golfiku. Należę do tej grupy od jakiegoś czasu. Kupiłem na szrocie cały bez silnika bo mam sprawny. Okazało się po zamontowaniu,że jednak lewa prowadnica jest walnięta czego nie można było zauważyć wcześniej albo się zgapiłem lub też ostatecznie sam ją uszkodziłem przy pierwszym rozruchu bo usłyszałem mały trzask. Początkowo sądziłem, że przeskoczyła mi oś napędowa silnika na listwie i nie próbując walczyć dalej zacząłem się przyglądać prowadnicom. Udało mi się dogadać z właścicielem szrotu, że jak będzie miał następny to mi podmieni ale to może potrwać więc przetrenowałem wszystkie patenty napraw nie chcąc wydawać na nową 250 zł. Spawanie odpada, niektórzy nawiercali i łączyli na sztywno cieniutkim drutem i mi wczoraj polecono sprawdzić pewną spoinę.
Czy ktoś to już testował?
Produkt: JB Weld, spaw na zimno. Dystrybutorem jest producent CX 80. Klej kosztuje w granicach 25 zł.
Może rozwiązaniem będzie połączenie tej metody z zastosowaniem też w/w drucika jako dodatkowy element łączący ponieważ powierzchnia styku w miejscu mijego złamania jest bardzo mała. Wiem, że prowadnice potrafią pękać w różnych miejscach.
Pozdrawiam....
Czy ktoś to już testował?
Produkt: JB Weld, spaw na zimno. Dystrybutorem jest producent CX 80. Klej kosztuje w granicach 25 zł.
Może rozwiązaniem będzie połączenie tej metody z zastosowaniem też w/w drucika jako dodatkowy element łączący ponieważ powierzchnia styku w miejscu mijego złamania jest bardzo mała. Wiem, że prowadnice potrafią pękać w różnych miejscach.
Pozdrawiam....