Forum.VWGolf.pl

Siemanko, dawno mnie tu nie było ale teraz zagladam juz tu czesto pozdrawiam

Mam problem, poprostu światła mi wariuja tzn... Od jakiegos czasu jak np wrzucalem kierunek to czasem jakby nie łapał w ogole, dopiero jak przekrecilem kierownice o pol obrotu załączał i działał. A dzis to sie kaszmar stał. Wciskam kierunek w prawo to pali mi sie w lewo (lekko) i lekko pozycyjne.. wsteczny wlaczam to samo (kierunki+pozycja) wszystko takie ledwo sie pali, do tego jeszcze w środku jak naciskam pedal stopu to mi lekko sie podswietlaja wsyzstkie konntrolki (ABS, poduchy, kierynki na desce) CO ROBIĆ ? sam zrobie czy do elektryka? i i le to bedzie kosztowało ??

pozdto

Samemu możesz posprawdzać czy każda lampa kierunkowskazu ma masę podłączoną, tak samo sprawdź masę tylnych lamp i masę przekaźnika kierunkowskazów. Jeśli sobie z tym nie poradzisz lub nic nie znajdziesz to zostaje elektryk, a jakie koszty będą, tego nikt nie powie jak nie wiadomo co jest przyczyną.

dzieki bardzo zajechałem dzis do elektryka i sie okazało ze mi tylni lewy wkład w lampie sie przepala i coś tam z masą było nie tak, thx za porady, moze ten temat sie komuś w przyszłości przyda..

a ile Cie to kosztowalo ?
znaczy sie ile elektryk za to wzial

10zł

Marcinek pisze:10zł

LOL