Forum.VWGolf.pl

Witam
Moje auto to golf 2 1,6 na gaźniku pierburg 2e2.
Gdy odpalał łapie odrazu i cyka .
Po nagrzniu autka obroty nagle spadają do zera i auto gasnie.
Ostatnio po regulacji gaźnika gaśniecie ustało ale gdy roche pokreciłem śruba aby zwiększyc obroty auto znów gaxnie.
Przeciez zwiekszyłem je a nie zmniejszyłem.
Cos jest zepsute ale nie wiem co i prosze o pomoc .

Najpierw sprawdź w jakim stanie jest poduszka pod gaźnikiem. Czy już przypadkiem nie popękała jeśli tak to wymień. Jeśli nadal bedą problemy z obrotami to poczytaj ten temat http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=19771

Coś z zaworami usczelniacze

Dysza obrotów biegu jałowego na rozgrzanym wydaje sie byc okk. wymieniłe oring na spodzie tej dyszy.

a jak sie zachowuje klapka sterujaca dopływem powietrza ? Na nagrzanym silniku powinna byc full otwarta, jesli tak nie jest to tam jest jakis taki element który sie nagrzewa i mechanicznie steruje tą klapka - musisz go wymienic.
polecam opis 2e2 i 2e3:
http://rapidshare.com/files/54884388/2e2.zip.html

Heh mówisz o przepustnicy rozruchowej. JEst full otwarta spoko.
Problem w tym że ja poznałem całą budowe tego gaźnika i wymieniłme wiele części i gasnie bez jakby powodów. Sek tkwi zapenw w jakims szczególe. Tylko pytanie w jakim ???

A sprawdzałeś układ zapłonowy ? czy jak zgaśnie to ma iskre ?

A nie masz tam czasem przyspieszacza obrotów? U mnie problem był dokładnie odwrotny to ustrojstwo zwariowało i obroty szły do nieba.

Hem problem po części rozwikłany . Coś się dzieje ze śrubą regulacji wolnych obrotów. Gdy ja wkręcałem nagle wszytsko wróciło do normy. Ale dziwi mnie to ponieważ gaxnik był kilkakrotnie wcześniej przedmuchiwny. WIęc albo jakiś oring albo dysza.
Trudno powiedzieć. Pojeździmy zobaczymy czy usterka nie wróci.
I hope no