Forum.VWGolf.pl

Witam, mam pytanko, jak to jest u waz z plastikami na błotnikach, bo w moim Mk3 odstają gdzie nie gdzie i się zastanawiam jak je dobrze przymocować. Próbowałem już odkształcić opalarką no i jak w jednym miejscu ładnie przylega to w innym odstaje. Może ktoś już się z tym borykał dajcie znać, czy użyć np. jakiejś taśmy dwustronnej czy może silikonu.
Pozdrawiam.

Witam.
Osobiście polecam klej do wklejania szyb samochodowych, wiem
bo sam też to kleiłem

konkretniej jak możesz, jakie koszta, jak klepiłeś tzn czy trzeba zdjąć cały plastik, jak długo trzeba czekać aż się sklei, czy jakoś dociskać z zewnątrz itp.

Koszta około 30zł to jest taka tuba jak silikon do wyciskania pistoletem.
Plastików nie sciągałem tylko odchylałem ile się dało i po wciśnięciu dociskałem nadmiar kleju wycierałem wilgotnom szmatkom i przyklejałem na noc papierową taśme na noc aby klej zastygł

to wpakowałeś tyle tego kleju aż ciekło? :0
chodzi mi o to czy wypełniłeś nim miejsce między błotnikiem, a plastikiem,
w symie też tak planuje bo już mnie wkuża że odstają troche tu i troche tam,
jak długo już jeździsz na tym?

może ktoś próbował na taśmę dwustronną robić coś takiego?

ja w swoim ostatnio też przyklejałem te nakładki na nadkola....tak jak kolega mówił taki silikon do wyciskania wkłada sie go w pistolet i walisz między nakładke a błotnik ile wlezie az bokami będzie wychodzić i czyms zabezpieczyć zeby dobrze przylegało do błotnika ja osobiście ścisnełem je zaciśkami i zostawiłem na noc a nadmiar tego silikonu co wypłynie odrazu wytrzyj z błotnika póki jeszcze nie zastygnie ja wycierałem szmatką nasączoną benzyną dobrze schodzi

aw69 pisze:ja w swoim ostatnio też przyklejałem te nakładki na nadkola....tak jak kolega mówił taki silikon do wyciskania wkłada sie go w pistolet i walisz między nakładke a błotnik ile wlezie az bokami będzie wychodzić i czyms zabezpieczyć zeby dobrze przylegało do błotnika ja osobiście ścisnełem je zaciśkami i zostawiłem na noc a nadmiar tego silikonu co wypłynie odrazu wytrzyj z błotnika póki jeszcze nie zastygnie ja wycierałem szmatką nasączoną benzyną dobrze schodzi

ile czasu już jeździsz z takim patentem? nic nie odchodzi?

[/quote] ile czasu już jeździsz z takim patentem? nic nie odchodzi?[/quote]

Patent jest dobry i nic nie odchodzi jak zrobisz dobrze !!! Ja kleiłem nawet tym klejem u kumpla progi i jakos jezdzi prawie 2 lata !!!

pozdrawiam

no to ładnie, mnie tylko zastanawia fak, że jak będe musiał z jakiegoś powodu zdjąć te nakładki to będzie prawie niemożliwe

azizi pisze:no to ładnie, mnie tylko zastanawia fak, że jak będe musiał z jakiegoś powodu zdjąć te nakładki to będzie prawie niemożliwe

dokladnie tak !!!!

pozdro

to chyba spróbuje podkleić tam gdzie mi odstaje tylko, punktowo, zawsze to lepiej niż nic, a i może zadziała, tylko że jak się pod blokiem mieszka to na na nocke nie da rady tego zostawić więc w którąś sobote bede musiał do babki jechać i na cały dzień to zostawić, przy okazji sobie zaciski pomaluje

Ja tez mialem ten problem i tak samo przykleilem na klej w tubie takiej jak silikon(nie pamietam nazwy kleju). Ale ja sciagnelem cale te plastiki i malutka szlifierka wyczyscilem sam blotnik jak i te plastiki ze starego kleju. Po przyklejeniu trzyma jak dzikie. Najlepiej metoda prob zobaczyc gdzie ten plastik najbardziej przylego do blotnika i tam posmarowac tym klejem. Klej ten trzyma bardzo dobrze w kazdych warunkach klimatycznych Auto myje czesto myjka cisnieniowa i nie ma mowy aby cos odchodzilo!!!

Aha no i najlepiej tak jak wczesniej pisali zostawic przynajmniej na noc i docisnac jakimis zaciskami i w kilku miejscach. JA to zrobilem normalnymi zaciskami stolarskimi

nic nie odstaje a jezdze tak juz z miesiac czasu i mysle ze nie odejdzie...solidnie siedzi