Forum.VWGolf.pl

Witam. A więc mam problem z rozebraniem przegubu. Dokładniej mam na myśli fragmet zaznaczony na zdjęciu. Czy tam jest jakies zabezpieczenie czy cos?


Pozdrawiam.

z tego co się orientuję i mnie pamięć nie myli to nie ma tam żadnej filozofii oprócz tego że musisz zaopatrzyć się w klucze o wdzięcznej nazwie "torx"

Chodzi mi właśnie o tą część w zaznaczonym obszarze po prawej stronie. To się obraca w te różne strony ale nie mogę tego wyciągnąć, aby założyć nową. Niewiem czy tam jest jakas zawleczka czy cos ?

Czyli chodzi ci cały przegub zewnętrzny? Walnij młotkeim przez drewno w kierunku na zewnątrz i zwykle schodzi łatwo z półośki, ale czasem nie chce bo w środku bywa taki upierdliwy seger - pierścień zabezpieczający, za którym trzeba dłubac w smarze na czuja i warto mieć wprawę do tego. Dokładniej zapamiętaj jak są odwrocone podkladki talerzowe bo jak założysz przy składaniu odwrotnie to przegub będzie stukał

Kolego, przed rozebraniem zaznacz lekko np szlifierką robiac małą ryskę na kardanie i półosi zeby spowrotem złożyć tak samo. Jesli chodzi o samo rozebranie to wkręć półoś mocno w imadło a póżniej uderz młotkiem ale uwaga!! tylko przez jakis miękki pobijak najlepiej miedziany tak żeby nie uszkodzić kardanu i samej półosi. Pobiajk przystaw do tej części przegubu która wchodzi na frezy. Na koncu półosi jest takie zabespieczenie w krztałcie pierścienia wykonanego z twatdego drutu. pod wpływem uderzenia ten drut "schodzi sie" i chowa w kanaliku wyciętym w półosi. Nie bój sie uderzyć mocno, raz a dobrze, ale koniecznie przez miedziany pobijak!! Dzięki temu napewno nic nie uszkodzisz. Przy składaniu też trzeba uderzyć inaczej nie da sie tego rozebrać. Zapewniam Cię że w serwisie również rozbierają w ten sposób przeguby tego typu. Powodzenia!!