Forum.VWGolf.pl

Witam,

Wymienialem w zaciskach uszczelki i zeby spowrotem wcisnac tloczek sporo sie nasilowalem. Tloczek wciskalem polozonym na nim duzym kluczem plaski i opiaralem sie na nim cala sila ciala i szlo powoli.

Tloczek powinien tak ciezko chodzic?

Które uszczelki? Jeśli również tą w środku to miałes wyjęty tłoczek, oczyściłeś go i nie powinno być ciężko, chyba że wpychałeś pod kątem, obyś nie uszkodził.
Jeśli nie wyjmowałeś tłoczka to tak bywa, może świadczyć o zabrudzeniach, ale określenie "sporo się nasiłowałem" niewlele konkretnie mówi. W każdym razie trzeba czymś wantować albo użyć ścisku stolarskiego czy cośw tym stylu

Paweł Marek pisze:Które uszczelki? Jeśli również tą w środku to miałes wyjęty tłoczek, oczyściłeś go i nie powinno być ciężko, chyba że wpychałeś pod kątem, obyś nie uszkodził.
Jeśli nie wyjmowałeś tłoczka to tak bywa, może świadczyć o zabrudzeniach, ale określenie "sporo się nasiłowałem" niewlele konkretnie mówi. W każdym razie trzeba czymś wantować albo użyć ścisku stolarskiego czy cośw tym stylu

Tloczek wyjmowalem, wszystko umylem ladnie nitrem i na koniec zalozylem obie uszczelki nowe. Pilnowalem by wchodzilo prosto, dobrze na koncu sie wsunal, tylko ciezko szlo. Pierw chcialem to robic prostym sciskiem stolarskim to nie dalo rady.
"sporo się nasiłowałem" - zacisk lezal na podlodze, plaski klucz poziomo na tloczku a ja sie opieralem na obu koncach klucza prawie jak bym pompki robil a tloczek powoli sie wsuwal

zależy o jakich hamulcach mowisz???? Tłoczek w tylnym zacisku wykonuje ruch srobowy!!! Wkręcasz go a nie wciskasz!

Goofi pisze:a ja sie opieralem na obu koncach klucza prawie jak bym pompki robil a tloczek powoli sie wsuwal

wiesz co jeśli jeszcze nie założyłeś do auta rozbierz to jeszcze raz, może uszczelkka wewnętrzna się powdinęła albo co, na wymontowanym tłoczku powinineś kciukami pod ciężarem ciała wcisnąć.

Ja też wymieniałem komplet naprawczy hamulców, tą uszczelkę w zacisku też. Jednak przez nieuwagę uszkodziłem sobie tą osłone gumową. A powiem Ci że mi też tak to ciężko wchodzi. I wydaje mi się że wszystko w porządku. Ja to wciskałem tak: miałem kawałek rurki zapartu o zacisk i kluczem do kól to pociskałem żeby weszło.

Arczi: i potem heble dobrze chodzily?

Watpie by sie uszczelka podwinela, zacisk jest przedni - Girling 54 z GTI

Z początku był problem gdyż grzały sie hamulce, ale z tego wzgledu że tarcza i klocek były trochę w innym miejcu, dotarły się i wszystko jest ok. Zresztą zanim zmieniłem komplet uszczelek też tak cięzko chodziło, za lużno nie może to chodzić bo by płyn wyciskało, tak mi sie bynajmniej wydaje. W kazdym badz razie wszystko jest ok.