Rozwiazanei problemu z niskimi obrotami w PN
: czw kwie 14, 2005 14:05
dzis zabralem sie troche za moj gaznik i zauwazylem jedno ze jak odpala i silnik tak dlawi powoli sie wkreca na obroty to przeslona jest prawi zamknieta, ale gdy ja zaraz po odpaleni otworze to odrazu wchodzi ladnie. jeszcze ne iczytalem o tym jak to zrobic zeby sie ne izamykala, ale mam pomysla innego. bo podobno w tym gazniku nic sie ustawic ne ida to moze zabudowac jakas blokade w tej przeslonce. zrobilem nawet maly test (nie polecam) zalozylem spinke na ta przeslone i sie nie zamknela po odpalenoiu a silnik odrazu na 1000-1100 obroty wszedl(potem ta sponka spadla na szczescie nei do wlotu powietrza gaznika dlateog ne ipolecam).
Gdyby to porzadnie zrobic to moze cos by z tego bylo.
Teraz pare pytan: czy to ma sens???, czy jak kilka razy sie odpali z czyms takim to czy cos nei padnei w gazniku lub komopie? no i jesli to ma sens to czy cza do tego jeszcze cos zrobic np odpiac lambde??? albo kompa??
( proponuje przeczytanie tego co się napisało przed wysłaniem na forum MAREK74)
Gdyby to porzadnie zrobic to moze cos by z tego bylo.
Teraz pare pytan: czy to ma sens???, czy jak kilka razy sie odpali z czyms takim to czy cos nei padnei w gazniku lub komopie? no i jesli to ma sens to czy cza do tego jeszcze cos zrobic np odpiac lambde??? albo kompa??
( proponuje przeczytanie tego co się napisało przed wysłaniem na forum MAREK74)