Strona 1 z 2

Problemy z wymiana uszczelki pod klawiatura

: czw sie 23, 2007 20:49
autor: enjoy_xx
Witam!!!
Normalnie jestem zalamany, wielem sie za wymiane uszczelki pod klawiatura i totalna porazka. Nie dosc ze olej sika na lewo i prawo to jeszcze zjechal sie do polowy gwint na jednym z tych bolcow na ktore przykreca sie nakretki od klawiatury i on wogole nie trzyma.
A przeciez nie popelnilem zadnych bledow, bo robilem to w nastepujacy sposob:
1. poodlaczalem wszytkie przewody elektryczne wokol.
2. Powoli pokolei poodkrecalem wszytkie nakretki
3. Zdjelem pokrywe (stara uszczelka byla zurzyta i popekana- wyrzucilem ja
4. Wszytko dokladnie wyczyscilem i odtluscilem
5. Nalozylem nowa uszczelke od pana z sklepu motoryzacyjnego (nawet dobrze pasowala)
6. Nalozylem pokrywe i polozylem stare blaszk i zaczelem dokrecac (bez kolelejnosci, pokolei wokol wszytkie)
7. Po dokreceniu jak mi sie wydawalo optymalnie, nie na chamca ani nie za lekko odpalam a tu sie olej leje jak glupi
8. Zaczolem dokrecac bardziej i w jednym bolcu spierd..... sie gwint ale bolec nie pekl(poprostu gwint z fi 6 zrobil sie fi 4 nie wiem od czego ziarbko piasu wpadlo w gwint czy opilek jakis) - MOJE NAJWAZBNIEJSZE PYTANIE CZY MECHANIK DOROBI TN GWINT ZEBY TRZYMAL? bo ja mam juz dosyc przygod z silnikiem.

: czw sie 23, 2007 20:57
autor: miś fazi
gwint , to narmalna szpilka , wykręcasz ją i dajesz nową , a dekiel sie przykręca nie po kolei tylko na krzyż tak jak głowice

: czw sie 23, 2007 21:03
autor: Meduza
Swojego czasu jeździłem z brakującą szpilką i nigdzie nie było przecieków. Sprawdź jeszcze raz czy nowa uszczelka przylega prawidłowo. Pozdrawiam

: czw sie 23, 2007 21:12
autor: enjoy_xx
Kolejnosc przykrecania ma az tak znaczacy wplyw na szczelnsc? Jak w mienic te szpilke tz w ktora strone sie odkreca w lewo? I zauwazylem ze nawieksze przecieki sa w miejscach pomiedzy nakretkami, moze to wina tych blaszek na pokrywie bo byly juz lekko odgete ku gorze po zdmontowaniu. I ostatnie pytanie czy jak ta uszczelka jest juz tak zazygana olejem i moze w niektorych miejscach za mocno przekrecilem jest sens ja montowac 2 raz ( to byla gumowa)

: czw sie 23, 2007 21:19
autor: miś fazi
szpilka sie odkręca normalnie , prawy gwint , kolejność ma wielkie znaczenie bo dokręcasz równomiernie nie pokrzywi Ci pokrywy , załóż tą samą tylko ładnie powycieraj z oleju , i uszczelke i pokrywe i głowice , chyba że jest zmasakrowana , to lepiej nową

[ Dodano: 23 Sie 2007 21:22 ]
chyba że już ktoś ją zakładał i pokrzywił pokrywe ,jak zakładałeś to nie była przypadkiem stara posmarowana jakimś silikonem ?

: czw sie 23, 2007 21:30
autor: enjoy_xx
Stara byla bardzo zuzyta i odeszla bez problemu i nie widac bylo zadnego sylikonu. Ale chyba jednak oddam gofera do mechaniora bo cos nie wierze w te naprawe z mojej strony. Mam cos pecha do silnikow no i nie ma tgo klucza dynamocos tam i pewnie znow bym przekrecil.
A ta szpilke to mam normalnie zlapac jakimis kombinerkami i na chamca krecic w lewo(wtedy to pokiereszuje na bank reszte gwintu a moze nawet peknie, na 100% sie ja wykreca 1.8 benzyna 92' mk3) bo nie mam konceptu jak ja wykrecic. Bo jak by mi sie udalo ja wymienic to mogl bym pojechac wlasnymi silami do mechaniora a tak to hol bo sie zapale na ulicy jeszcze ;

: czw sie 23, 2007 21:36
autor: seb0s
żeby wykręcić tą szpilkę to weź dwie nakrętki nakręć jedną po drugiej, zakontruj je dwoma kluczami i wtedy powinno dać się ją bez problemu wykręcić.

: czw sie 23, 2007 21:37
autor: miś fazi
łapiesz ją jakimiś szczypcami tylko dobrymi albo maleńkim szwedzikiem hydraulicznym i odkręcasz , w ostateczności to zakłada sie na początek gwintu nakrętke i spawa z góry do szpilki , a jak urwiesz to zostaje tylko rozwiercić i nagwintowac , powinieneś sobie poradzić , o ile masz jakieś w miare dobre narzędzia , uszczelke tak samo założysz , tylko delikatnie i beż nerwów

[ Dodano: 23 Sie 2007 21:38 ]
seb0s pisze:żeby wykręcić tą szpilkę to weź dwie nakrętki nakręć jedną po drugiej, zakontruj je dwoma kluczami i wtedy powinno dać się ją bez problemu wykręcić.
tylko kolega pisze że gwintu tam już raczej nie ma

: czw sie 23, 2007 21:43
autor: enjoy_xx
A jakis link w jakiej kolejnosci przykrecac nakretki i sposob jak wyliczyc czy juz wystarczy? Testowac odpalajac silnik?

: czw sie 23, 2007 21:56
autor: Paweł Marek
zacznij od którejś blisko środka i leć po kolei spiralnie w prawo. I nie tyle tu chodzi o kolejność, jak o to żeby dokręcać wielokrotnie, etapami, i nie na chama tylko z wyczuciem. Wiem że to z wyczuciem brzmi niekonkretnie ale trzeba je nabyć albo kupić sobie klucz dynamometryczny.

: czw sie 23, 2007 21:57
autor: miś fazi
jak nie przykręcisz tak jak ma byc to nie odpalaj silnika , łap najpierw po rogach , a potem na krzyż , delikatnie po troche , nie od razu do końca , trudno dać recepte ile dokręcić , jak nie masz klucza dynamometrycznego , to z wyczuciem , lepiej nie dokręcić niz ukręcić

[ Dodano: 23 Sie 2007 22:01 ]
Paweł Marek pisze:zacznij od którejś blisko środka i leć po kolei spiralnie w prawo. I nie tyle tu chodzi o kolejność, jak o to żeby dokręcać wielokrotnie, etapami, i nie na chama tylko z wyczuciem. Wiem że to z wyczuciem brzmi niekonkretnie ale trzeba je nabyć albo kupić sobie klucz dynamometryczny.
ja jednak zaczynam po rogach , ale każde ręce inaczej przykręcają :bajer:

: czw sie 23, 2007 22:42
autor: enjoy_xx
Przegladam allegro i sklepy internetowe i nigdzie nie widze gdzie takie szpilki mozna dostac. To sie jakos fachowo nazywa? I jeszcze jedno wazne pytanie czy mozna ja wykecic sciagajac tylko ta gorna pokrywe gdzie wystaje ona 1 cm.

: czw sie 23, 2007 22:49
autor: Paweł Marek
enjoy_xx pisze:gdzie wystaje ona 1 cm
wystarczy żeby nakręćikć dwie nakrętki i zakontrować, opis już dostałeś. A z nabyciem tego niema problemu.

: pt sie 24, 2007 08:52
autor: daniel2505
enjoy_xx pisze:Kolejnosc przykrecania ma az tak znaczacy wplyw na szczelnsc?
NIestety kolejność jest bardzo ważna. Jeśli zaczniesz przykręcać po kolei uszczelka nie ułoży się odpowiednio. Ja kiedy wymieniałem uszczelke najpierw dokręciłem dość mocno szpilki, przejechałem troszkę żeby silnik sie rozgrzał i uszczelka sie ułożyła i ponownie dokręciłem szpilki. Oczywiście nie obyło się bez zerwania gwintu, szpilka przy bardzo lekkim dokręceniu sie uszkodziła ale bez problemu kupisz nową szpilkę i jest Oki. Chyba dobrze to zrobiłem bo pomimo że założyłem korkową uszczelke za 12zł to do dziś wszystko jest szczelne a przejechałem ok 12kkm. Może nie dokońca bo bardzo delikatnie poci sie w jednym miejscu ale taki chyba juz urok tych silników.