Strona 1 z 1
Gasnący silnik
: czw sie 23, 2007 07:50
autor: Rafalzet21
Gasnący silnik
Witam, mam problem ze swoim nowym nabytkiem, jest to golf mk3 z 1996 roku z
silnikiem 1.8 . Problemem jest gasnący silnik, poprostu bez ostrzeżenia
czyli bezobjawowo gaśnie ( 1 raz zgasł jak padał deszcz, drugi raz w
straszny upał, trzy razy z koleji) potem po około 2 minutach zapala, nigdy nie
zapala bezpośrednio po zgaśnięciu zawsze trzeba odczekać jakiś czas. Licze
na pomoc z waszej strony.
Dodam jeszcze ze auto spala 9,8 litra na 100km, dziwie się bo większość z ok. 500 km pokonałem w trasie z prędkością 90 - 100 km/h
Pozdrawiam
: czw sie 23, 2007 11:00
autor: damcio151
masz fabryczny alarm , czy immobilajzer
, jak auto zgaśnie to palą się kontrolki
: czw sie 23, 2007 12:01
autor: Meduza
Witaj, przyczyn może być więcej. Przerwa w jakimś kontakcie, w dopływie paliwa. To ostatnie najbardziej prawdopodobne. Ale są też jeszcze czujniki które mogą dawać chwilowe błędne sygnały. Prawdopodobnie dostaje za dużo paliwa bo czujnik odpowiedzialny za temperaturę może "mówić" że silnik jest jeszcze zimny. Co mówi temperatura silnika? Pozdrawiam
Jeśli pomogłem to punkcik dla mnie
: czw sie 23, 2007 12:01
autor: Rafalzet21
Mam zakładany alarm przez prywatą firmę, ale teraz jest odłączony. Gdy gaśnie nie palą się zadne kontrolki od alarmu. Silnik gaśnie wczasie jazdy, spada z obrotów i zatrzymuje się świecą się kontrolki zapłonu.
[ Dodano: 23 Sie 2007 12:55 ]
Wskaźnik temperatury nigdy nie przekracza pozycji pionowej. Ale mam stuningowany wentylator
tzn. kostka jest przcięta i zamiast trzy kable do silniczka wentylatora idą dwa. Sądze że wentylator jest wsadzony z innego modelu VW. Wentylator się włancza a więc wszysko pozornie wygląda dobrze.
: pt sty 04, 2008 02:30
autor: rafalczarny
sprawdzałes podstawke pod wtryskiem, moza masz juz peknietą i zasysa fałszywe powietrze . to narazie przyszło mi do głowy. miałem taki przypadek u kuzyna w AAM i była to podstawka gumowa
: czw sie 21, 2008 15:15
autor: colin503
Mam Golfa MK3 1.8 ABS z 1993 roku i mam podobny problem, lecz u mnie nie zawsze gaśnie. Zawsze zapala dobrze. Na początku jedzie bez problemów (około 1 min), a potem zaczyna szarpać co jakiś czas. Jeśli zdarzy się to przy zmianie biegu to gaśnie, a jeśli na wyższych obrotach to tylko go przydławi na moment, a ja lecę na szybę
Dzieje się tak tylko i wyłącznie jak jest zimny silnik! Gdy wskazówka temperatury zacznie się podnosić, problem znika. Wymieniłem już czujnik temperatury (ten na silniku), filtr paliwa, świece, a aparat zapłonowy został przeczyszczony. Dodam, że po tej wymianie objawy zniknęły na około miesiąc! Niestety znów powróciły. Wygląda mi to na aparat zapłonowy, który podobno się kończy (tak mi powiedział mechanik). Proszę o pomoc! Z góry dziękuję za odpowiedzi