Strona 1 z 1

Golfik dziwnie sie buja

: wt sie 21, 2007 13:21
autor: Outi
Witam ponownie :) Wczoraj zakupilem golfika i w drodze do domu przejechalem jakies 500 km. Mam wrazenie ze albo amorki albo sprezyny maja dosc. Auto wchodzi w zakrety bardzo pewnie nawet w duzych predkosciach nie wyrzuca go. Ale ma tendencje do ,,plywania" na nierownosciach szczegolnie powyzej 140 :) Mozecie podac mi przyblizone ceny dobrych amorkow do tego modelu lub sprezyn ? Pewnie sa firmy ktore warto zalozyc a pewnie sa takie na ktore nie wolno patrzec. Jestem zielony w tych sprawach, moje pierwsze auto :)

: wt sie 21, 2007 13:27
autor: dziejo
czy na nie równościach typu garby tory itp coś stuka ??????????

: wt sie 21, 2007 13:45
autor: Outi
cisza spokoj. nigdzie nic nie stuka ne puka, tylko mam takie wrazenie wlasnie jak na torach traci przyczepnosc. takie mam tylko swoje sugestie

: wt sie 21, 2007 13:59
autor: dziejo
jedz do sprawdzenia amortyzatorów

: wt sie 21, 2007 14:21
autor: cegla66
amorki polecam kupic KONI :)

: wt sie 21, 2007 14:38
autor: Maćkooo
Witam
Najpewniej przyczyna bujania są amortyzatory.
Sprawdx to tak:
Bujnij tylem samochodu dość zdrowo. Zacznij od tyłu. Bujnij autem tak zdrowo i patrz jak sie buja. Jesli dosc szybko przestanie to jest okk jesli bedzie sie bujac jak po trampolinie to tył do wymiany.
Teraz przód
Tutaj jest silnik ale tez bujasz.
Jesli auto natychmiast wraca do polozenia poczatkowego jest w porzadu. Bujanie oznacza wymiane.
Dodam ze z reguly czesciej wymienia sie tylne amortyzatory. Są mniejsze i szybciej sie zuzywaja. Aha mozesz takze je obejrzec jesli sa ślady oleju lub pękniete gumowe odbojniki to wymiana bedzie konieczna
I jesszcze jedno jęsli auto po dziurach podskakuje to tez swiadczy o zuzyciu amorów.
:D

: wt sie 21, 2007 14:45
autor: Outi
mnie tez sie wydaje ze to sa amorki. wieczorem bede sie bujal :) bo teraz w pracy jestem i tesknie za swoim golfikiem :( A ile moze mnie taka przyjemnosc kosztowac przod/tyl ? takie jakies dobre :)

: śr sie 22, 2007 13:28
autor: Maćkooo
cegla66 pisze:na kilka latek-optymista hehehe.na naszych drogach to pewnie juz za rok cos bedzie rzezic
Przysłowie mówi "Jak się dba tak się ..............ma"
Kto dba ten pojeździ dłużej a jak się jedzie jak traktorem to i w pół roku wytrzaskasz na polsich "autostradach". :DD.

: śr sie 22, 2007 14:16
autor: cegla66
heh. W krakowie zeby dbac to trzeba by nie wyjezdzac z garazu. Outi tylko nie wpadnij na pomysl obniżania i utwardzania-ja tak zrobilem i sie nie wyrabiam z wizytami u kreglarza i dentysty-kregoslup mi sie skalda podczas jazdy i plomby wypadaja :)