Strona 1 z 2

obroty

: pt sie 10, 2007 20:36
autor: rybniczanin
mk3-obroty , nie zawracałbym Wam głowy , ale silniczek krokowy nowy nie pomogł , potencjometr przepustnicy tez nie , moze ktos mi cos doradzi , mam silnik 1.8 ADZ.....66kw rocznik 97 , przebieg 115tys (ksiazka) objaw jest taki ...
na wolnych nie schodzi ponizej 1000obr, a jak sie przegazuje to lubi sie zawiesic w okolicy 2tys obrotow , wolno w ogole jakos schodza po przegazowaniu , ale najgorsze jest to ze jak sie juz jedzie i rzuca biegami to pomiedzy biegami w tym krotkim czasie jak mam sie sprzegło obroty zamieraja w miejscu , tak jakbysmy nie sciagali nogi z gazu wcale , odbija sie to na spalaniu pewnie pozatym dziwnie sie jezdzi , bardzo prosze o pomoc , z gory dziekuje

: pt sie 10, 2007 20:43
autor: mlekon
witam.
sprawdz czy nie dostaje lewego powietrza przy wejsciu powietrza do wtrusku (nie pamietam jak to sie nazywa ale jest tam taka podkladka tak jakby laczenie tych elementow).mialem podobny problem kiedys w passacie

: pt sie 10, 2007 20:51
autor: rybniczanin
mlekon pisze:witam.
sprawdz czy nie dostaje lewego powietrza przy wejsciu powietrza do wtrusku (nie pamietam jak to sie nazywa ale jest tam taka podkladka tak jakby laczenie tych elementow).mialem podobny problem kiedys w passacie
Dzieki za odpowiedz , ale podobno (tak powiedzili mechanicy pewnego duzego warsztatu w rybniku -swoja droga nie polecam , dlatego udałem sie tutaj ) to nie lewe powietrze , ale moze zle ogladali , ja osobiscie nie wiem gdzie zagladac bo sie na tym tak dobrze nie znam

Re: obroty

: pt sie 10, 2007 20:55
autor: Itor
rybniczanin pisze:mk3-obroty , nie zawracałbym Wam głowy , ale silniczek krokowy nowy nie pomogł , potencjometr przepustnicy tez nie , moze ktos mi cos doradzi , mam silnik 1.8 ADZ.....66kw rocznik 97 , przebieg 115tys (ksiazka) objaw jest taki ...
na wolnych nie schodzi ponizej 1000obr, a jak sie przegazuje to lubi sie zawiesic w okolicy 2tys obrotow , wolno w ogole jakos schodza po przegazowaniu , ale najgorsze jest to ze jak sie juz jedzie i rzuca biegami to pomiedzy biegami w tym krotkim czasie jak mam sie sprzegło obroty zamieraja w miejscu , tak jakbysmy nie sciagali nogi z gazu wcale , odbija sie to na spalaniu pewnie pozatym dziwnie sie jezdzi , bardzo prosze o pomoc , z gory dziekuje
trzeba zrobic adaptacje przepustnicy
tu masz napisane jak
http://www.vag-com.pl/adaptacja-przepustnicy.htm

Re: obroty

: pt sie 10, 2007 21:10
autor: rybniczanin
Itor pisze:
rybniczanin pisze:mk3-obroty , nie zawracałbym Wam głowy , ale silniczek krokowy nowy nie pomogł , potencjometr przepustnicy tez nie , moze ktos mi cos doradzi , mam silnik 1.8 ADZ.....66kw rocznik 97 , przebieg 115tys (ksiazka) objaw jest taki ...
na wolnych nie schodzi ponizej 1000obr, a jak sie przegazuje to lubi sie zawiesic w okolicy 2tys obrotow , wolno w ogole jakos schodza po przegazowaniu , ale najgorsze jest to ze jak sie juz jedzie i rzuca biegami to pomiedzy biegami w tym krotkim czasie jak mam sie sprzegło obroty zamieraja w miejscu , tak jakbysmy nie sciagali nogi z gazu wcale , odbija sie to na spalaniu pewnie pozatym dziwnie sie jezdzi , bardzo prosze o pomoc , z gory dziekuje
trzeba zrobic adaptacje przepustnicy
tu masz napisane jak
http://www.vag-com.pl/adaptacja-przepustnicy.htm
...rowniez dziekuje za podpowiedz , podrukuje sobie te dane i zawioze do mechanika jakiegos , tylko jakiego ? heh ...dzis bez znajomosci to nawet do mechanika nie ma co jechac bo albo Cie oleje bo mu sie nie chce robic albo Cie skasuje tak ze głowa mała , moze ktos z moich stron jest i zna kogos kto mogłby to zrobic ?

Re: obroty

: pt sie 10, 2007 21:14
autor: Itor
rybniczanin pisze:
Itor pisze:
rybniczanin pisze:mk3-obroty , nie zawracałbym Wam głowy , ale silniczek krokowy nowy nie pomogł , potencjometr przepustnicy tez nie , moze ktos mi cos doradzi , mam silnik 1.8 ADZ.....66kw rocznik 97 , przebieg 115tys (ksiazka) objaw jest taki ...
na wolnych nie schodzi ponizej 1000obr, a jak sie przegazuje to lubi sie zawiesic w okolicy 2tys obrotow , wolno w ogole jakos schodza po przegazowaniu , ale najgorsze jest to ze jak sie juz jedzie i rzuca biegami to pomiedzy biegami w tym krotkim czasie jak mam sie sprzegło obroty zamieraja w miejscu , tak jakbysmy nie sciagali nogi z gazu wcale , odbija sie to na spalaniu pewnie pozatym dziwnie sie jezdzi , bardzo prosze o pomoc , z gory dziekuje
trzeba zrobic adaptacje przepustnicy
tu masz napisane jak
http://www.vag-com.pl/adaptacja-przepustnicy.htm
...rowniez dziekuje za podpowiedz , podrukuje sobie te dane i zawioze do mechanika jakiegos , tylko jakiego ? heh ...dzis bez znajomosci to nawet do mechanika nie ma co jechac bo albo Cie oleje bo mu sie nie chce robic albo Cie skasuje tak ze głowa mała , moze ktos z moich stron jest i zna kogos kto mogłby to zrobic ?
na 1000% musisz zaadaptowac przepustnice, ja tak w swoim aucie mialem, pamietaj ze w niektorych silnikach samo odpiecie na kilka minut akumulatora powoduje koniecznosc adaptacji przepustnicy a ty miales wymieniany potencjometr wiec miales na pewno zdejmowana przepustnice a juz sam ten fakt wymaga jej ponownego ustawienia

robisz to w serwisie vw, jezeli umiesz i masz interfejs to sam, lub szukasz warsztatu/elektryka samochodowego ktory ma vag i on ci to zrobi

: sob sie 11, 2007 10:31
autor: zaba84
Hej ja moze sie podepne od temat jak mozna, Ja mam sinik ABS i mam podobne objawy to tez musze robic ten bajer z przepustnica?? Tylko ze u mnie rzadko zdarza sie co takiego jak kolece na ogol jest ok tylko jak cos mu odwali to ma takie podobne objawy.....

: sob sie 11, 2007 10:36
autor: Itor
zaba84 pisze:Hej ja moze sie podepne od temat jak mozna, Ja mam sinik ABS i mam podobne objawy to tez musze robic ten bajer z przepustnica?? Tylko ze u mnie rzadko zdarza sie co takiego jak kolece na ogol jest ok tylko jak cos mu odwali to ma takie podobne objawy.....
adaptacja

: sob sie 11, 2007 15:55
autor: zaba84
ale oki oki.. czy zxa kazdym razem trzeba robic ta adaptacje jak sie odlaczy aku, albo jakas elektryke w okolicy wtryskiwacza itp?

: sob sie 11, 2007 16:18
autor: Matador
Itor pisze:ale oki oki.. czy zxa kazdym razem trzeba robic ta adaptacje jak sie odlaczy aku, albo jakas elektryke w okolicy wtryskiwacza itp?
po odłączeniu akumulatora należy przeprowadzić 20 - 30 min jazdę z różnymi prędkościami , wtym pozostawić pracujący silnik na 10 min na wolnych obrotach...

: sob sie 11, 2007 18:05
autor: zaba84
Matador pisze:
Itor pisze:ale oki oki.. czy zxa kazdym razem trzeba robic ta adaptacje jak sie odlaczy aku, albo jakas elektryke w okolicy wtryskiwacza itp?
po odłączeniu akumulatora należy przeprowadzić 20 - 30 min jazdę z różnymi prędkościami , wtym pozostawić pracujący silnik na 10 min na wolnych obrotach...
no oki, a co to mi da, nie bede mustal robic tego bajeru z przepustnica? jakis tydzien temu odlaczalem aku zeby zmienic klemy, to moze jeszcze raz odlaczyc i zrobic wszystko tak jak mowisz..??

: sob sie 11, 2007 19:16
autor: Itor
zaba84 pisze:
Matador pisze:
Itor pisze:ale oki oki.. czy zxa kazdym razem trzeba robic ta adaptacje jak sie odlaczy aku, albo jakas elektryke w okolicy wtryskiwacza itp?
po odłączeniu akumulatora należy przeprowadzić 20 - 30 min jazdę z różnymi prędkościami , wtym pozostawić pracujący silnik na 10 min na wolnych obrotach...
no oki, a co to mi da, nie bede mustal robic tego bajeru z przepustnica? jakis tydzien temu odlaczalem aku zeby zmienic klemy, to moze jeszcze raz odlaczyc i zrobic wszystko tak jak mowisz..??
nic ci nie da zdejmowanie klem i jezdzenie 20-30 min, ja tak robilem i pupa, dopiero po adaptacji na vagu problem ustal

: sob sie 11, 2007 19:52
autor: zaba84
yhh.... a sam tego nie popierdziele bo zamierzam zakupic interfece...?? zloze p3 500mhz i do garazu.. :D

: sob sie 11, 2007 20:01
autor: Itor
zaba84 pisze:yhh.... a sam tego nie popierdziele bo zamierzam zakupic interfece...?? zloze p3 500mhz i do garazu.. :D
pozycz od kogos laptopa i tyle