Forum.VWGolf.pl

Chcialbym podsumowac moj problem z silnikiem, po przejrzeniu tematow na forum dochodze do wniosku ze siadla mi sonda lambda albo silniczek krokowy.
Po pierwsze silnik ma za wysokie obroty na biegu jalowym ( przeczyscilem silniczek krokowy ) Po drugie brakuje mu mocy ( sonda lambda dziala chyba w trybie awaryjnym bo swieci mi sie zolta lampka, po restarcie tzn odlonczenia akumulatora na noc lampka gasnie a moc powraca ) Chcialbym dodac ze ta guma z tylu silniczka krokowego przypomina flak choc chyba powinna napelniac sie powietrzem ale tego nie wiem, posiadam silnik 1.8 monojetronik 90 km z 88 Prosze podzielcie sie swoimi doswiadczeniami

niestety wyczyszczenie silniczka krokowego nie zawsze pomaga. czesto jest tak ze trzeba kupic nowy.

Jesli pali ci sie lampka to powinienes odczytac jaki to jest blad.Zawsze mozesz sprawdzic poprawnosc dzialania sondy np. woltomierzem. Mozesz takze odlaczyc sonde i przejechac sie autkiem i jesli bedzie jakas poprawa to trzeba ja wymienic.

dobry pomysl, jestem ciekaw ile silnik palilby bez podpietej sondy lambdy

[ Dodano: 10 Sie 2007 20:12 ]
a co do tej zoltej lampki to z niemieckiej instrukcji obslugi oznacza tyle ze jest niewlasciwie dobrana mieszanka paliwa z powietrzem co moze doprowadzic do awari silnika ACHTUNG

Spalanie bez sondy bedzie znacznie wyższe.. na poczatek sprawdz wszystkie polaczenia krokowca i sondy, moze nie jest to uszkodzenie, lecz po prostu zwykla pierdołka

kable posprawdzalem okazalo sie ze od kontrolera sondy lambda ( zalozony przy instalacji lPG ) nie byl podlonczony 1 kabel ( nie wiem od czego on jest podpielem go do najblizszego gniazda tzn zoltego wtyku na przewodzie ( pasowal )