Strona 1 z 1

Pojawiające się i znikające stukanie

: śr sie 01, 2007 12:50
autor: limes
Witam,

poszukiwałem na forum odpowiedzi na moje pytania ale bez skutku dlatego pozwolę sobie opisać mój problem tutaj:

2 miesiące temu w trakcie cofania tyłem na parkingu zmuszony byłem maksymalnie skręcić koła w prawo. Ku mojemu zdziwieniu w trakcie dalszej jazdy pod maską w centralno-prawej części coś zaczęło stukać. Przy dużych obciążeniach: wjazd pod górkę, start na 1 biegu - głośniej i z mniejszą częstotliwością, przy mniejszych obciążeniach i większej szybkości - ciszej i z większą częstotliwością. Stukot przypomina uderzanie młotkiem w deskę. Jest zawsze wtedy, kiedy jadę z wrzuconym biegiem. Kiedy toczę się na luzie lub jadę z wciśniętym do deski sprzęgłem jest cisza.

Co ciekawe po 2 tygodniach stukot ustał i wszystko wyglądało OK. Do czasu. Od tygodnia jest to samo z tym, że do stukotu doszedł jeszcze lekki chrobot, który czuć nawet na drążku skrzyni biegów. Drżenie z nim związane czuć nawet w nogach :) Bojąc się o to, że za chwilę moja Golfica się rozleci podjechałem do warsztatu. Tam na kanale poproszono mnie abym na 5 biegu i zaciągniętym hamulcu ręcznym starał się ruszyć. Chcieli sprawdzić czy to skrzynia biegów. Potem w trakcie jazdy samochód znów jechał pięknie i cichutko - mechanik wyśmiał mnie, że coś mi się zdawało. Zrobił jeszcze kilka ostrych skrętów i hamowań - żadnych niepokojących objawów. Samochód pojeździł kilka dni i problem powrócił. Rozwiązaniem jest zawsze próba startu z 5 biegu na zaciągniętym ręcznym - wszystko na jakiś czas wraca do normy.

Kompletnie nie wiem co może być tego przyczyną. Może któryś z Forumowiczów jest w stanie pomóc?

: śr sie 01, 2007 14:00
autor: Maćkooo
Witam
U mnie tez czasami pojaiwa się stukot metaliczny.
Mysle ze nie ma sie czym przejmowac.
To pewno stukaja popychacze zaworów.
Daj se spokoj niech se stuka, szkoda zachodu zeby lokalizowac który to dokładnie i wydawac kase.
Wedlug mnie olej tez ma znaczenie.
Kiedys jezdziłem na Castrolu GTX tym super i o ile pamietam stukow nie było.
Potem mechanik zmienił na Castrol oczywiscie ten tanszy i czasem lubi se stuknac ale rzadko .Ps ten to jest o połowe tanszy.
Mozliwe ze gdy olej nie siknie na popychacza to metal stuka o metal i tak to juz jest.
Jak ci to znacznie przeszkadza to zmein olej co prawd głowy nie daje ze zniknie ale wedlug mnie cos w tym jest , przypuszczam ze to jest sprawa lepkosci czy gestosci ten gorszy spłynie i gorzej to smaruje . Mozliwe takze ze temperatura wpływa na stukm gdyz olej potrzebuje pewenej minimalnej .

Pozdro

: śr sie 01, 2007 14:25
autor: limes
Dzięki,

wydaje mi się, że to nie jest wina oleju. To jest taki łomot, że echem się od ścian odbija :)

Pozdrawiam.

: śr sie 01, 2007 14:29
autor: Wiedźmin
Zdecydowanie nie jest to wina oleju i podejrzewam że nie chodzi o zawory. Raczej stawiałbym na skrzynię/sprzęgło. A najlepiej zmień mechanika.
Jeszcze jedna możliwość, jeśli faktycznie ma to związek ze skrętem kół - sprawdź przeguby.

: śr sie 01, 2007 14:39
autor: limes
hmm też podejrzewam przeguby, ale w takim razie czemu nie ma stukania kiedy samochód toczy się na "luzie" i z wciśniętym sprzęgłem? Czyżby mniejszy opór?

: śr sie 01, 2007 15:00
autor: voxuran
Miałem to samo, tzn. identyczne objawy: stukało przy jeździe pod górkę i przy ruszaniu później przez kilka dni nie stukało, czuć było drgania na podłodze i na drążku zmiany biegów jednym słowem identyczne objawy. Byłem u wielu mechaników ale każdy miał inne teorie na ten temat ktoś doradził mi żebym pojechał na stację diagnostyczną, i za dwie dychy powinni mi sprawdzić co tam tak łomocze. Byłem na kilku stacjach i na każdej diagnosta twierdził że nic nie powinno stukać , gdy odwiedziłem jeszcze jedną, diagnosta wszystko sprawdził i podniósł przód mojej Jetty i zakręcił kołami i wreszcie usłyszał ten stuk. I co się okazało?, do wymiany przegub wewnętrzny. Po wymanie przegubu stuki ustały jak ręką odją

: wt sie 14, 2007 10:20
autor: limes
Ani olej, ani skrzynia (na szczęście). Okazało się, że to przegub. Po wymianie samochód śmiga jak przeciąg :)