Strona 1 z 1

Wymiana lożyska koła przedniego

: pt lip 27, 2007 22:45
autor: c-kozi
Dam rade wymienić łożysko kola przedniego za pomocą młotka i przecinaka,czy jest do tego niezbędna prasa ????

: pt lip 27, 2007 22:47
autor: slimak20
dasz rade ale nie mlotkiem i przecinakiem tak to mozna tylko popsuc jakies wieksze imadlo i troche pomyslunkui dasz rade

: pt lip 27, 2007 23:43
autor: marek2907
Marcin GTI pisze:niedasz rady młotkiem i przecinakiem...prasa jest niezbedna..
no i tu drogi Marcinie się z Tobą nie zgodzę
ja wymieniałem łozyska z przodu za pomocą młotka i drewnianego kołka.
niebedę opisywał jak to robiłem , bo każdy ma inne podejście do sprawy
ale jest to możliwe.
mi łocznie z walką z 12 to letnimi śróbami zajęło to sobotnie popołudnie i wieczór

: sob lip 28, 2007 00:20
autor: Daros_P
Siema jak masz nieco pojecia (np w która strone odkręca sie śruba) to bez problemu dasz rade , co do młotka to nie byłbym za bardzo przekonany , mozna uszkodzic łozysko(chyba że robi sie to z wyczuciem) , ja podjechałem do mechaniora , miał specjalny ściagacz i mi wcisnął , zaśpiewał 40 zeta , no ale cóż . Wracajac do samej wymiany , to śruba która trzyma całą piaste bodajże nr klucza 32 , jest dokrecona na maxa i zwykłym kluczykiem tego nie odkręcisz , ja pożyczałem , ale klucz był naprawde mega i rura ponad ok metra i ledwo poszło , reszta to pikuś , odkręcasz mocowanie amora od zwrotnicy , tarcze hamulcową i jadza z łożyskiem.Pozdroo

: sob lip 28, 2007 00:24
autor: vwarek
Marcin GTI pisze:prasa jest niezbedna
Nie jest niezbędna, można wymienić bez niej. Młotek się przyda ale przecinak nie jest mile widziany w piaście.

: sob lip 28, 2007 09:13
autor: krisvw
mozna to wymienic domowym sposobem ale trzeba miec imadło jeszcze kolega ma racje co do sruby od polosi trzyma mocno i trzeba miec diablenie mocny klucz :)
co do wybijania łozyska :
zaczynamy od wybicia piasty zapewne zostanie na niej pierscionek od lozyska wiec jak przecinakiem nie da rady to musimy go lekko naciac boszkiem :P:P i pozniej zbijemy drania bez problemu, co do lozyska to musimy miec jakis wałeczek hmmm o srednicy teraz nei pamietam ale dajmy na to 50 mm, młota sporego i jedziem z tym koksem (teraz nie pamietam z ktorej strony bylo zabezpieczenie, wazne jest aBY je zdemonotwac przed wybijaniem )
kiedy juz bedziemy mieli lozysko wybite proponuje kupic srobe z metra (jakies 40 cm o srednicy 12mm) 2 nakretki 12mm i tu jest problem trzeba miec dwa talezyki o srednicy odpowiadajacej srednicy lozyska wszytsko razem skrecamy i lozysko po troszku wchodzi musimy pamietac o tym zeby prosto je ustawic :) i na samym koncu piaste wciskamy podobnym sposobem (tylko musimy tak ustawic talezyk zeby zapieral sie o wew. pierscien lozyska ) reszte juz koledzy napisali jak rozmontowac i zmontowqac cale ustrojstwo :) :hehe: