Dyszy golfik jak chory na grype
: sob kwie 09, 2005 14:29
Witam !!
No wiec wiaze sie z takim problemem ...
Moj wspaniały golfik MK2 1.6 l z 88 roku zachorowal !!
Z tego powodu popadłem w alkoholizm nie wiedzac co mu jest ....
No wiec troszke wyjasnienia ....
Akumulator ladowalem po zimie, bo faktycznie nie byl w najlepszym nastroju, pozatym automat. ssanie dziala bez zazutu, natomiast jak sie silnik nagrzeje do norm. temp. zaczyna dławic sie i dusic, nie spada moc, tylko obroty, podkrecalem i regulowalem bieg jalowy, ale za kazdym ustawieniem tak jakby zle duchy dzialaja na szkode mojego kochanego autka i niestety zachowuje sie tak jak dwa dni wczesniej (jakis czas jest normalnie)
pozatym jak wylaczam silnik to jeszcze przez chwilke pracuje normalnie, a po chwili sam sie gasi (zapłon to wiem) ...
no i jeszcze pytanie jak jest z went. od chlodnicy ??
dziala tylko na najwyzszych obrotach tak jakby zepsuly sie pozostale (wiem, ze jest kilka predkosci obrotowych went)
hilfe !!!! moj goferek umiera, pomozcie !!!
No wiec wiaze sie z takim problemem ...
Moj wspaniały golfik MK2 1.6 l z 88 roku zachorowal !!
Z tego powodu popadłem w alkoholizm nie wiedzac co mu jest ....
No wiec troszke wyjasnienia ....
Akumulator ladowalem po zimie, bo faktycznie nie byl w najlepszym nastroju, pozatym automat. ssanie dziala bez zazutu, natomiast jak sie silnik nagrzeje do norm. temp. zaczyna dławic sie i dusic, nie spada moc, tylko obroty, podkrecalem i regulowalem bieg jalowy, ale za kazdym ustawieniem tak jakby zle duchy dzialaja na szkode mojego kochanego autka i niestety zachowuje sie tak jak dwa dni wczesniej (jakis czas jest normalnie)
pozatym jak wylaczam silnik to jeszcze przez chwilke pracuje normalnie, a po chwili sam sie gasi (zapłon to wiem) ...
no i jeszcze pytanie jak jest z went. od chlodnicy ??
dziala tylko na najwyzszych obrotach tak jakby zepsuly sie pozostale (wiem, ze jest kilka predkosci obrotowych went)
hilfe !!!! moj goferek umiera, pomozcie !!!