Strona 1 z 2

Luzy na łożyskach tylnego koła - po wymianie łożysk

: pn lip 16, 2007 22:23
autor: Lipek81
Witam.
Mam tak problem - co jakiś czas w lewym tylnym kole pojawiają się luzy na łożyskach. Regulację luzu staram się przeprowadzać zgodnie z tą metodą "na przesuwającą się podkładkę", i po regulacji, przez jakiś czas jest ok, ale potem znowu pojawiają się luzy. I tak w kółko - cały czas muszę dokręcać tę śrubę regulacyjną. W końcy postanowiłem wymienić łożyska. Po wymianie, zgodnie z zalezeniami, najpierw dokręciłem śrubę regulacyjną na maxa (żeby łożyska się ułożyły), podem wyregulowałem tak, że dokręciłem śrubę jak tylko mocno się dało, ale tak, żeby podkładka pod śrubą dała się przesuwać (wystarczyło zrobić minimalny obrót sruby i podkładka już się nie przesuwała). Po 3,5 tyś kilometrów luzy są na nowo. Co jest?

: pn lip 16, 2007 22:55
autor: Kand
za mocno dokręcasz, ja dokręcałem ręka i się kulał i kulał :) a nie hałasują Ci?

: wt lip 17, 2007 11:32
autor: T.O.B.I.
a zakladasz nasadke koronowa i zawleczke? bo nie napisales o tym

: wt lip 17, 2007 12:10
autor: chosen
hmnm, a moze poprostu masz gdzies bicie, na feldzie albo na oponie i to Ci powoduje luz.

: wt lip 17, 2007 14:02
autor: lukaszmik
A sprawdzałeś czopy, na które zakładasz łożyska wewnętrzne?
Być może są one już tak wyrobione, że założenie nowego łożyska nic nie da, bo właśnie na tym czopie jest luz.

: wt lip 17, 2007 14:25
autor: Maćkooo
Witam
JA tez ostatnio smarowałem łozyska i sprawdzałem. śrube dokreciłaem tak zeby koło mogło sie swobodnie obracac. OStatnio sprawdzałem jaki ma luz i jest minimalny jakis odchył 1mm jak sie kołem porusza. Wiec mysle ze lepeij jak jest mały luzik niz jak łozysko trze nie ma luzów i sie wowczas mocno grzeje. Jesli luz jest minmalny jakis 1-2mm to nie ma co sie przejmiowac tak mysle.
Pozdro

: wt lip 17, 2007 14:37
autor: lukaszmik
Maćkooo pisze:Witam
JA tez ostatnio smarowałem łozyska i sprawdzałem. śrube dokreciłaem tak zeby koło mogło sie swobodnie obracac. OStatnio sprawdzałem jaki ma luz i jest minimalny jakis odchył 1mm jak sie kołem porusza. Wiec mysle ze lepeij jak jest mały luzik niz jak łozysko trze nie ma luzów i sie wowczas mocno grzeje. Jesli luz jest minmalny jakis 1-2mm to nie ma co sie przejmiowac tak mysle.
Pozdro
Według mnie każdy minimalny nawet luz jest bardzo niekorzystny. To jest moje zdanie, ale mogę się mylić, poza tym po dokręceniu koła i zlikwidowaniu luzu nowe łożysko ułoży się. Z tym dokręcaniem koła nie należy oczywiście przesadzać. Kompromisem jest w miarę swobodny obrót koła (łożysko się dotrze i ułoży) i brak luzów.

: wt lip 17, 2007 15:02
autor: zodiak
Popieram stwierdzenie, że lepszy minimalny luz niż za mocno dokręcone koło (łożysko). Nakrętka nie może być dokręcona za mocno! Najlepiej jest jak po dokreceniu nakrętki znajadującą sie pod nią podkładkę można jeszcze przesuwać jakimś wkrętakiem.

: wt lip 17, 2007 16:57
autor: MZiobro
minimalny luz musi byc.......ale naprawde tyci tyci dzieki temu ze co jkais czas zmieniam smar na tyle i wlasnie mam owy tyci tyci luz jezdze do dzis na fabrycznych lozyskach na tyle a mam juz 260tkm a lozyska wciaz jak nowe, bez szumow itp :bigok: :grin:

: śr lip 18, 2007 08:50
autor: Lipek81
b]Kand[/b], nie słychać żadnego huczenia,
T.O.B.I., zawleczkę i koronkę, oraz podkładkę z ząbkiem pod nakrętkę zakładam,
chosen, bicie na feldze jest - myślisz, że to jest istotną przyczyną?
lukaszmik, luz jest raczej na łożyskach, bo jak dokręcam nakrętkę, to luz znika,
Maćkooo, te luzy są znacznie większe... Nie muszę podnosić samochodu, wystarczy, że poruszam kołem, gdy samochód stoi na ziemii - i już czuć luz.

: śr lip 18, 2007 11:44
autor: chosen
Lipek81 pisze:chosen, bicie na feldze jest - myślisz, że to jest istotną przyczyną?
no to masz wyjaśnienie ;]

Bardzo istotne, sam tak mialem, zakladałem tą felgę na przód i na tył i to samo, luz mi robiło i na tyle i na przodzie ;] Prostuj ją szybko.

: śr lip 18, 2007 12:35
autor: Patriko_GTI
luz około 1-2mm to jest normalne gdyby go nie było to byś wymieniał łożysko co miesiąc :))
u mnie tez tak było i nic sie nie działo h

: śr lip 18, 2007 13:00
autor: mk2g60
jest jak CHOSEn mowi. jedz szybko zrobic felge bo szkoda lozysk i wszystkich podzesplow gomowych i elastycznych one od takiego bicia bardzo szybko sie "koncza"! (wiem cos otym)
po za tym jak bedziesz robil te lozyska to rozbiez wszystko wyczysc czop i dobrze go obejrzyj bo jak on jest juz zuzyty to musisz go wymienic!
powodzenia

: sob lis 10, 2007 00:37
autor: Lipek81
Wracam do tematu - kupiłem nowe (nówki sztuki, prosto z fabryki) felgi - już są w drodze do mnie. Zobaczymy, co będzie na tych nowych. Ale zastanawiam się jeszcze - jakbym chciał wymienić tylną oś (czop) to jakiej firmy polecacie?

[ Dodano: Pią Lis 09, 2007 23:39 ]
I ewentualnie kto był producentem oryginalnych osi (na pierwszy montaż)?