Forum.VWGolf.pl

dzisiaj stalem sie (nie)szczesliwym posiadaczem golfa II 1.3 94r(skladak) z przebiegiem 73tys. no i oczywiscie wybralem sie na przejazdze ze znajomymi(trzeba sie pochwalic)straszne kaluze byly na drodze no, ale jade przejezdzam kolo stacji benzynowej i nagle cos czuje ze nie ciagnie mi patrze na paliwo wskazowka dopiero wkroczyla na czerwona kreske, zredukowalem no i jakos poszedl no i nagle po jakis 200m padl kompletnie:( no i dopchalismy go do stacji zatankowalem 10litrow no i odpalam i nic sprawdzalismy aparat zaplonowy czy nie zalany no ale bylo ok. probowalismy roznych metod no ale nie zapalil, czekamy czekamy no i wsiadam odpalam zapalil i zgasl znowu przeczekalismy kilka minuti zapalil. nie wiecie bo moglo byc tego przyczyna??

Pewnie zalało elektryke.Odparował i odpalił.Takie historie sie zdarzają.

bongo pisze:Pewnie zalało elektryke.Odparował i odpalił.Takie historie sie zdarzają.

dokładnie tak !!
Mogłe tez po świecach polecieć itd ) kałuże sie omija ;P

ta droga ktora jechalem to byla jedna wielka kaluza, jakby nie zalalo elektryki to w ogole by nie zapalil pozniej bo musialoby sie cos zepsuc a jak postal sobie pod daszkiem na stacji to odpalil

kable, kopułka i palec. Koszt około 180zł a będziesz zadowolony i takie sytuacje nie będą miały miejsca. 2x zdarzyło mi się to samo i miałem problemy z jazdą w bardzo wilgotne, mgliste poranki. Po wymianie problemy całkowicie zniknęły.

dzieki za informacje zobaczymy czy sytuacja powtorzy sie kolejny raz

dit71, i w ogole posprawdzaj sobie elektryke, kondensator czy halla nie wiem co tam masz, siwiece sprawdz czy nie trzeba przy okazji wymienic

A moim zdaniem to padła ci pompa paliwowa. Jeśli tak to możesz sobie kręcić i kręcić ale i tak auto nie zapali.

jakby pompa siadla to by nie zapalil :/ sprawdze dzisiaj wszystko

To samo miałem w swojej wcześniuejszej mkII Jak popadało ostro i zalało przewody i kopułk.ę to jechał jak by nie palił na wszystkie Gary...Jak go zgasiłem ti już odpalić niemogłem...Wziąłem szmatke rozebrałem kopułkę wszystko powycierałem dokładnie łącznie z przewodami i po chwili zapalił i chodził normalnie Najlepszyjm sposobem jest osłona silnika od spodu..PozdraVWiam