Strona 1 z 1

głośne zawieszenie

: wt lip 10, 2007 11:47
autor: robert14-83
mam mk3 z silnikiem 1.4 od niedawna zauważyłem że przy przejeżdżaniu przez przejazd kolejowy moje tylne zawieszenie bardzo hałasuje, wyczuwalne są silne stuki. przy normalnej jeździe po drodze nie odczuwam tego. co to może być?

: wt lip 10, 2007 11:49
autor: dziejo
robert14-83 pisze:co to może być?
- gumy stozkowe amortyzatora ale najbardziej prawdopodobnie tuleje tylnej belki !!!!!!!!!!!!!

: wt lip 10, 2007 12:31
autor: wojtas_GT
Też myślę że to tuleje belki, mam to już za sobą - spokój. Natomiast teraz grzechocze mi blaszka od korektora siły hamowania i nie wiem co z nią zrobić :grrr:

: wt lip 10, 2007 15:08
autor: dziejo
wojtas_GT pisze:Natomiast teraz grzechocze mi blaszka od korektora siły hamowania i nie wiem co z nią zrobić
nie jestes sam z tym problemem narazie nic z tym nie robie musze wyregulowac korektor

: wt lip 10, 2007 15:10
autor: damcio151
wojtas_GT pisze:Natomiast teraz grzechocze mi blaszka od korektora siły hamowania i nie wiem co z nią zrobić :grrr:
jeżeli masz z tyłu bębny , to omiń korektor :bigok:

: wt lip 10, 2007 15:21
autor: dziejo
damcio151 pisze:, to omiń korektor
i znowu będzie zagorzała dyskusja czy jest on potrzebny czy nie !

: wt lip 10, 2007 16:24
autor: damian-ppp
Było już wiele razy na foeum o tym co stuka w tylnym zawieszeniu! Najlepiej jechać na stacje diagnostyczną i będzie wszystko jasne! Mi waliły górne mocowania amortyzatora

: śr lip 11, 2007 10:34
autor: wojtas_GT
damcio151 pisze:jeżeli masz z tyłu bębny , to omiń korektor
Nie, w GT są tarcze. Ma ktoś pomysł, jak usztywnić rozklekotaną blaszkę?

: śr lip 11, 2007 15:24
autor: dziejo
jeżeli masz z tyłu bębny , to omiń korektor
ok drogi kolego wyjasnij to racjonalnie dlaczego ??????????????

: śr lip 11, 2007 19:48
autor: damcio151
wojtas_GT pisze:Ma ktoś pomysł, jak usztywnić rozklekotaną blaszkę?
nie mam :P
dziejo pisze:Cytat:
jeżeli masz z tyłu bębny , to omiń korektor
ok drogi kolego wyjasnij to racjonalnie dlaczego ??????????????
co dlaczego :?: dlaczego ma ominąć korektor ..... ja podsunąłem tylko taki pomysł , u mnie jest zaślepiony , bo z niego ciekło , i jest wszystko ok , tylko , że ja mam bębny , a w tarczowych hamulcach to się nie sprawdzi.
pozdrawiam :pub:

: śr lip 11, 2007 19:58
autor: dziejo
ok ok ok w zasadzie się tego nie powinno robic !! :bigok: to jest układ hamulcowy czyli bezpieczeństwo - a producent nie przewidywał zbędnych rzeczy szczególnie jesli chodzi właśnie o bezpieczenstwo zgodzisz się chyba z tym? w twoim przypadku nic się nie dzieje i oby nic się nie działo ale wystarczy że twój samochód będzie troszke obciazony i hamulce juz nie beda tak skuteczne zreszta na pewno znasz zasade działenia korektora i wiesz ze ryzykujesz ?

: śr lip 11, 2007 20:02
autor: damcio151
dziejo pisze:a producent nie przewidywał zbędnych rzeczy szczególnie jesli chodzi właśnie o bezpieczenstwo zgodzisz się chyba z tym?
zgodzę :pub:
dziejo pisze:zreszta na pewno znasz zasade działenia korektora i wiesz ze ryzykujesz ?
znam zasadę , ale korektor sprawdza się dobrze w hamulcach tarczowych , w bębnach nie ma już takiego wielkiego znaczenia :)

: śr lip 11, 2007 22:04
autor: wojtas_GT
W sumie to jest sposób na tę blaszkę: wyjąć całość, wybić ośkę, rozwiercić otwory i dopasować nową ośkę. Drugi sposób: wyjąć całość, wyrzucić, wstawić nówkę za parę stów :helm:

: śr lip 11, 2007 22:23
autor: marcin999
znam zasadę , ale korektor sprawdza się dobrze w hamulcach tarczowych , w bębnach nie ma już takiego wielkiego znaczenia
jezeli masz niesprawne hamulce to z korektorem czy bez jeden kij