Strona 1 z 1

odpala za drugim lub trzecim razem.

: pn lip 09, 2007 20:52
autor: krzaś
Witam. Mam problem z odpalaniem mojego golfa. Nie chce on mi odrazu odpalić. odpala dopiero za drugim lub trzecim razem bez znaczenia czy ciepły czy zimny.
udało mi się ustalić że w momencie gdy nie chce silnik załapac to nie ma napiecia w głównym przewodzie który idzie od cewki do aparatu zapłonowego.

Byłem na kompie nic nie wykazało.

WYMIENIŁEM:
- CEWKE ZAPŁONOWĄ NA NOWĄ
-PRZEKAZNIK GŁÓWNEGO NAPIECIA NR. 30
-CZUJNIK POŁOŻENIA WAŁU.

A jak odpali to jest wszystko wpozadku, nie gasnie nie szarpie silnik chodzi tak jak powinien.

Ja juz niemam więcej pomysłów co to może byc.
MOŻE KTOS Z WAS MI POMOŻE, PROSZE O JAKIEŚ RADY I Z GÓRY WIELKIE DZIEKI.

: wt lip 10, 2007 12:49
autor: GarageBoy
Niestety jest to częsta i prawie nie do wykrycia przyczyna :(

Oto mój temacik o podobnej przypadłości. Co prawda inny silniczek ale objawy podobne ;)
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=79499

Niestety do tej pory zmagam się z tym problemem. Niestety bez skutecznie :(

Re: odpala za drugim lub trzecim razem.

: ndz lip 15, 2007 10:54
autor: LUSKA
krzaś pisze:Witam. Mam problem z odpalaniem mojego golfa. Nie chce on mi odrazu odpalić. odpala dopiero za drugim lub trzecim razem bez znaczenia czy ciepły czy zimny.
udało mi się ustalić że w momencie gdy nie chce silnik załapac to nie ma napiecia w głównym przewodzie który idzie od cewki do aparatu zapłonowego.
Jak podczas uruchamiania gasną ci kontrolki na liczniku to prawdopodobnie masz uszkodzoną kostkę stacyjki.Spróbuj uruchomić silnik omijając kostkę.

: ndz lip 15, 2007 22:33
autor: lileczka24
u mnie bylo tak samo te same objawy i co sie okazalo to kostka przy stacyjce nie stykala jak ja docisne to odpala za pierwszym razem normalnie... radze to sprawdzic

: pn lip 16, 2007 10:46
autor: Adamtd
LUSKA pisze:Jak podczas uruchamiania gasną ci kontrolki na liczniku to prawdopodobnie masz uszkodzoną kostkę stacyjki.
Jakby gasły kontrolki to padnięty akumulator, a jak kontrolki nie gasną a rozrusznik milczy (to był mój przypadek) to kostka stacyjki