Forum.VWGolf.pl

Witam jestem właścicielem starej Jetty i coś strasznie mi stuka z przodu a najciekawsze jest to że stuka nie zawsze stuka na dzień, dwa a póżniej przestaje na dzień lub dwa. Gdy stuka to czuć te drgania na podłodze a sam dźwięk określił bym jak uderzanie jakiegoś metalowego pręta o coś i wydaje mi się że auto lekko ściąga w lewo ten dźwięk jest bardzo głośny i nieznośny. Wymieniłem sprężyny i amortyzatory ale stuka dalej. Stuka wtedy gdy silnik daje moc na koła, a i czasami na luzie, najgłośniej stuka przy wjeździe pod górę i przy ruszaniu Byłem na stacji diagnostycznej i powiedzieli mi że trzeba wymienić gumy na kielichach i łożyska (nie znam się na tym i nie wiem co to znaczy) ale diagnosta który zrobił rundkę moim autem też nie był do końca przekonany. Czy chodzi o tz. łożyska amortyzatorów? Czy mogą byc to przeguby? A może to coś z układem kierowniczym?
Proszę o jaką kolwiek radę.

Z tego co piszesz odgłosy stukania dochodzą wtedy, gdy silnik jest wstępnie obciążany a nie ma jeszcze pełnych obrotów.Wtedy zwykle silnik wpada w rezonans i gdy są wybite poduszki dostatecznie nie tłumią drgań.Dlatego słychać stuki.Konkludując myślę, że masz do wymiany którąś z poduszek silnika.

voxuran pisze:gumy na kielichach i łożyska

voxuran pisze:Czy chodzi o tz. łożyska amortyzatorów?

Tak mechnikowi chodziło o łożysko kolumny McPersona.

Skor omówisz ze drgania czuć na podłodze sprawdziłbym stan tulei gomowo metalowych ma wahaczach a zwłaszcza tylniej większej, gdy się mocno wyrobi wahacz może walić w sanki zwłaszcza przy ruszaniu gdy wahacz się trochę przestawia.