Forum.VWGolf.pl

Jednak się zdecydowałem na kapitalny remont mojego silniczka.

I pytanko co można w ramach jak już będę robił ten remoncik poprawić w silniczku 1.8RP. Poprawić troszkę osiągi bo nie są one jakieś szczególnie dobre jak na taką pojemność

TheGwiazdor pisze:Jednak się zdecydowałem na kapitalny remont mojego silniczka.

I pytanko co można w ramach jak już będę robił ten remoncik poprawić w silniczku 1.8RP. Poprawić troszkę osiągi bo nie są one jakieś szczególnie dobre jak na taką pojemność

w sumie to tam nie ma nic do poprawiania, mozna zmienic tłoki na dopręzające by stopień sprezania wzrosł do 10:1, jak cie interesuje to mam taki komplet z korbami,

splanowac głowice, mozna obtoczyc troche koło zamachowe,
http://www.vw.biaman.pl/remontPF/cz4/DSC01604.JPG

oczywiscie dac nowe pierscienie wszystkei uszczelki panewki,

zrobic remont głowicy

to wszystko razem wzięte powinno poprawic dynamike auta.

ja po remoncie mam juz ok 1300km, zrobione i jestem pod wrazeniem jaka jest róznica miedzy silnikiem co miał przejechane 260 tys km a tym nowym po remoncie
stary RP podzedł w odstawkę a na jego miejsce trafił całkiem fajny PF

Już rozmawiałem z mechanikiem i potwierdził że na pewno będzie o wiele lepiej jeździł po remoncie niż teraz. Zrobią mi na oryginalnych częściach i będę miał gwarancję i rachunek.

Taka opcja mi odpowiada.
Fakt że trochę mnie ten silnik zawiódł bo miałem już golfa 1.8 90PS MKII (nie pamiętam jakie oznaczenie silnika - też na jednopunkcie) serwisowany od nowości (miał 180 tys jak go kupiłem) ale kopa to miał o niebo lepszego niż mój teraz.

No i ojciec się smieje że mnie odjeżdża a ma Polo 6N z 1.6 75KM wielopunkt (dziwne jak na 75 KM) ma juz 350tys (cały czas MOBIL1 - super olej) i jak jest dobra pogoda to prędkość maksymalna (dane licznikowe) podchodzi pod 200km/h. Sam nie wierzyłem ale sprawdziłem osobiście...i to na prostej.

No aż mi szczena opadła bo moim to ledwo teraz 180 i to nie zawsze. A jak go kupiłem to zamykał mi obrotomierz. A teraz...remont. Gaz to gaz...niby oszczędość a z drugiej strony...

A po remoncie mogę go już zalewać syntetykiem czy jednak pół syntetyk albo minerał?

TheGwiazdor pisze:Już rozmawiałem z mechanikiem i potwierdził że na pewno będzie o wiele lepiej jeździł po remoncie niż teraz. Zrobią mi na oryginalnych częściach i będę miał gwarancję i rachunek.

Taka opcja mi odpowiada.
Fakt że trochę mnie ten silnik zawiódł bo miałem już golfa 1.8 90PS MKII (nie pamiętam jakie oznaczenie silnika - też na jednopunkcie) serwisowany od nowości (miał 180 tys jak go kupiłem) ale kopa to miał o niebo lepszego niż mój teraz.

No i ojciec się smieje że mnie odjeżdża a ma Polo 6N z 1.6 75KM wielopunkt (dziwne jak na 75 KM) ma juz 350tys (cały czas MOBIL1 - super olej) i jak jest dobra pogoda to prędkość maksymalna (dane licznikowe) podchodzi pod 200km/h. Sam nie wierzyłem ale sprawdziłem osobiście...i to na prostej.

No aż mi szczena opadła bo moim to ledwo teraz 180 i to nie zawsze. A jak go kupiłem to zamykał mi obrotomierz. A teraz...remont. Gaz to gaz...niby oszczędość a z drugiej strony...

A po remoncie mogę go już zalewać syntetykiem czy jednak pół syntetyk albo minerał?

vmax zalezy od skrzyni, ja u siebie teraz tez tylko 185 i juz koniec obrotomierza, tzn moc max przy 5600 i wyzej nie podskoczy z predkoscia maxymalną.

po remoncie na pierwsze 2 -3 tys km zalałem zwykłym minerałem, by przepłukac całosc. wg mnie nie ma sensu zalewac syntetykiem, dodatkowe koszty, zalac półsyntetykiem lub minerałem,

Wiem że zależy od skrzyni ale waga auta podobna (Polo 6N i Golf II) a rożnica w mocy znaczna. Jak go kupowałem to po prostej zasówał ponad 190 a z górek prawie 200 ale paliwko odcinało. Chyba za szybko jeździłem czasami

Ja to w sumie lubię ten silniczek za dobrą elastyczność i że nawet przy niskich obrotach ma siłe i nie trzeba (nawet w skróconej skrzyni) machać lewarkiem.

Dzisiaj jak robiliśmy test na wodę to wyszło że na 100km pali 10l gazu ze 0.2l oleju i z 30-40l wody.

No ciekaw jestem co tam się zastanie po rozbiórce w środku.

napisz ile cię wyniesie kapitalka bpo też mam zamiar zrobić

Kapitalka może dojść do 3tys zł. Tzn tak 1200 robocizna i zależy ile nowych części wlezie i jakie będę chciał (markowe zamienniki czy jakieś gorsze) dokładnie będę wiedział co i jak i ile w następnym tygodniu.

A dlatego dosyć drogo (albo nie) bo to idzie na rachunek i dostaję gwarancję na robotę i silnik - nie słowną lecz pisemną. I naprawiam w dość dużym i renomowanym zakładzie.

przy okazji napisz później co wymieniłeś??

Ok napiszę.

hehe z tym spalaniem to nie z butów wyrwało ,zwłaszcza ze wode tez bierze

TheGwiazdor pisze:"...Dzisiaj jak robiliśmy test na wodę to wyszło że na 100km pali 10l gazu ze 0.2l oleju i z 30-40l wody.
No ciekaw jestem co tam się zastanie po rozbiórce w środku.

E to widze ze masz eklologiczny silnik bo na wode

No ekologiczny mam samochodzik...bo juz nie jeżdżę nim bo stoi od trzech dni w warsztacie. Jaka oszczędność na paliwie

asmo pisze:przy okazji napisz później co wymieniłeś??

A więc tak silnik się już robi. Po rozebraniu okazało się że nie jest konieczny remont kapitalny.
Piszę co będzie robione i ile mniej więcej mnie to będzie kosztować.

Do naprawy i wymiany poszło:
- w zasadzie pełny remont gówicy (ale postaram się co nieco wyszczególnić)
- planowanie głowicy
- uszczelniacze zawrów i ewentualna wymiana zaworów (jeszcze nie wiem ile)
- jeszcze ewentualnie może coś dojść do wymiany
- wymiana panewek
- wymiana pierścieni na tłokach (olejowe już były zapieczone i nie zbierały oleju )
- uszczelka pod głowicą
- uszczelka dekla zaworów
- pasek rozrządu i napinacz (przy okazji bo nie mam zamiaru dokładać poźniej i płacić jeszcze raz robociznę)
- czujnik temp powietrza wolnych obrotów (utlenił się)
- filtr oleju + olej

Całość będzie mnie kosztować około 1300 z rachunkiem. Dlatego na rachunek bo po pierwsze mam gwarancję na to co robią(sam bym mógł się bawić ale potzrebny czas i więcej wiedzy - ale byłoby do zrobienia).Mam do tych mechaników zaufanie, po drugie jest to bardzo duży warsztat (z czasów komunistycznych) posiadają wszystkie maszyny potrzebne do zrobienia takiego remontu.Po trzecie mają duże upusty na części więc to co im dopłacę do VATU to bym musiał wydać na części więcej w sklepie.

TheGwiazdor pisze:

asmo pisze:przy okazji napisz później co wymieniłeś??

A więc tak silnik się już robi. Po rozebraniu okazało się że nie jest konieczny remont kapitalny.
Piszę co będzie robione i ile mniej więcej mnie to będzie kosztować.

Do naprawy i wymiany poszło:
- w zasadzie pełny remont gówicy (ale postaram się co nieco wyszczególnić)
- planowanie głowicy
- uszczelniacze zawrów i ewentualna wymiana zaworów (jeszcze nie wiem ile)
- jeszcze ewentualnie może coś dojść do wymiany
- wymiana panewek
- wymiana pierścieni na tłokach (olejowe już były zapieczone i nie zbierały oleju )
- uszczelka pod głowicą
- uszczelka dekla zaworów
- pasek rozrządu i napinacz (przy okazji bo nie mam zamiaru dokładać poźniej i płacić jeszcze raz robociznę)
- czujnik temp powietrza wolnych obrotów (utlenił się)
- filtr oleju + olej

Całość będzie mnie kosztować około 1300 z rachunkiem. Dlatego na rachunek bo po pierwsze mam gwarancję na to co robią(sam bym mógł się bawić ale potzrebny czas i więcej wiedzy - ale byłoby do zrobienia).Mam do tych mechaników zaufanie, po drugie jest to bardzo duży warsztat (z czasów komunistycznych) posiadają wszystkie maszyny potrzebne do zrobienia takiego remontu.Po trzecie mają duże upusty na części więc to co im dopłacę do VATU to bym musiał wydać na części więcej w sklepie.

no i ok,
wymien jeszcze uszczelniacz wału, z jednej i drugiej strony, uszczelniacz wałka pośredniego, uszczelniacz wałka rozrządu (taki sam jak posredniego), uszczelka pod mise olejową, uszczelka pod pompe wody, uszczelka pod posstawe filtra oleju(jesli bedzie odkrecany),

powodzenia i rob foty jak masz okazje