Strona 1 z 2
					
				Łożysko tylne??
				: sob lip 07, 2007 18:37
				autor: tomek860
				Witam, w moim gofiku 2 RP powoli tylne łożyska odchodzą na tamten świat, akurat nie miałem kasy, więc  podjechałem na warsztat żeby zapytać ile by chcieli za to z robocizna i częściami. Koleś popatrzył i powiedział że można je dokręcić tylko i będzie grało. No i moje pytanie : czy można tak zrobić?? czy lepiej wymienić te łożysko?? i jak zdjąć ten kaptur zabazpiczający??dzięki i przepraszam jeśli temat się powtarza ale naprawdę nie mogłem znaleźć na tym forum
			 
			
					
				
				: sob lip 07, 2007 19:34
				autor: chosen
				to zleży czy one się naprawde kończą, czy tylko złapały luz i tak ty myślisz...
Przerabiałem już nie jedno łożysko w moim mk2 ;> Wiec ja bym proponował wlasnei dorkecic, zbic młotkiem kapturek i tam klucz albo 22 albo 24, tylko nie przesadzic z tym dokrecaniem, najlepiej zrobic tak, dokrecic na maxa, a potem odkręcić 1/4 obrotu.
JEżeli to nic nie da i bedzie je dalej słychać, kupic łożyska (20-30zł) i poprostu wymienic - banalnie proste ;] pozdro
			 
			
					
				
				: ndz lip 08, 2007 00:27
				autor: tomek860
				Cały dzień nad tym myslałem i aż ściągnołem sobie manuala i tam znalazłęm ze sa dwa łożyska wewnętrzne i zewnętzene. Czy trzeba obydwa wymieniać??i czy trzeba coś na prasie 
wciskać?? Niechciałbym tego rozebrać i potem szukać mechanika żeby mi to złożył:)Jesli mówicie że to jest proste to zabieram się za to w poniedziałek z rana
			 
			
					
				
				: ndz lip 08, 2007 00:33
				autor: jhosef
				tomek860 pisze:Cały dzień nad tym myslałem i aż ściągnołem sobie manuala i tam znalazłęm ze sa dwa łożyska wewnętrzne i zewnętzene. Czy trzeba obydwa wymieniać??i czy trzeba coś na prasie 
wciskać?? Niechciałbym tego rozebrać i potem szukać mechanika żeby mi to złożył:)Jesli mówicie że to jest proste to zabieram się za to w poniedziałek z rana
U mnie też łożyska tylne się żegnają dźwięcznie wyciem. Chciałem je dokręcić ale ojciec powiedział mi ze to zdecydowanie głupi pomysł gdyż najprawdopodobniej po tym rozlecą się szybciej i drastyczniej niż bez dokręcania.
Wymienia się kompletami, najlepiej łącznie z simeringiem, nakrętką i zabezpieczeniami.  
Pytałem się w sklepie i zaproponowano mi całkiem niezły podobno komplet za 35 zet na stronę. W poniedziałek zmieniam, oczywiście sam. Nie jest to trudne.
 
			 
			
					
				
				: ndz lip 08, 2007 01:25
				autor: dc35
				takze proponuje wymiane! wczoraj miałem wymieniane zapłaciłem znajomemu mechanikowi 70zł w cenie oczywiscie ujete dwa nowe łozyska na tył i robocizna
			 
			
					
				
				: ndz lip 08, 2007 02:58
				autor: koonrad
				tomek860,  weź wymień i będziesz miał spokuj
trud  pracy- niewielki
			 
			
					
				
				: ndz lip 08, 2007 06:08
				autor: bodzio_j
				jhosef pisze:Wymienia się kompletami, najlepiej łącznie z simeringiem, nakrętką i zabezpieczeniami.
IMO najlepsze wyjście.W skrajnym przypadku łożysko może się wysypać i narobić bałaganu.
 
			 
			
					
				
				: ndz lip 08, 2007 13:01
				autor: tomek860
				A  nie wiecie ile tak można jeździć??bo nie wiem czy zdaże wymienić do środy. A w środę rano jade nad może, trasa mniej więcej 250 km w jędną strone,. Myślicie żę mogę tak jechać gdybym nie zdążył??
			 
			
					
				
				: ndz lip 08, 2007 13:03
				autor: jhosef
				Trochę długa trasa jak na sypiące się  łożysko. Mocno wyje łożysko, koło się grzeje?
			 
			
					
				
				: ndz lip 08, 2007 13:05
				autor: bodzio_j
				tomek860 pisze:Myślicie żę mogę tak jechać gdybym nie zdążył??
Ryzykowna sprawa. Jeśli musisz, to może chociaż zabierz ze sobą komplet naprawczy.
 
			 
			
					
				
				: ndz lip 08, 2007 14:06
				autor: EverFrost
				Po prostu weź je wymień koszt niewielki pracy góra 2 godziny, a święty spokój na dłuuuugi czas.
tomek860 pisze:A nie wiecie ile tak można jeździć??
Jeden będzie jeździł na huczących 2 tys, a drugiemu sie rozsypią po 300 km nie ma żadnej reguły.
tomek860 pisze:Myślicie żę mogę tak jechać gdybym nie zdążył??
Jeśli jeszcze bardzo nie szumi to śmiało, 500 km to nie jest daleko, no risk no fun.  

 
			 
			
					
				
				: ndz lip 08, 2007 14:20
				autor: tomek860
				Nie będę jednak ryzykował i jutro jadę kupie te łożyska i je założę. Mam nadzieje, że nie założe potem koła do góry nogami 
  
 
			 
			
					
				
				: wt lip 10, 2007 16:42
				autor: jhosef
				No ja nareszcie dzisiaj wymieniłem łożysko u siebie i jak ręką odjął. Dyżo roboty nie było ale bęben opory stawiał. Jeszcze z przodu musze wymienić:(