Kolejna z serii usterek ostatnio w moim Golfie. Dziś przy dokładnych oględzinach wyszło, że pompa waku (podciśnieniowa) przecieka. Paliwo kapie na skrzynię biegów, a później spływa po niej w dół. Nie są to narazie duże ilości, ale widać to już. Przecieka w miejscu dokręcenia tego dekielka, nie na łączeniu z głowicą. Czy da się wymienić tam jakąś uszczelkę i po kłopocie, czy jest to bardziej skomplikowane? Mam nadzieję, że nie oznacza to wymiany, bo element jest dość drogi.
Z góry dzięki za pomoc.
Cieknie pompa vacuum - waku
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Witam wszystkich uzytkownikow forum! To moj pierwszy post.
Teraz do rzeczy. Temat cieknacej pompy zdaniem serwisow VW to raczej nie osobliwosc. Ten problem dotknal rowniez i moje autko - silnik ATD. Jedyne rozwiazanie problemu jakie zaproponowal mi autoryzowany serwis to wymiana pompy na nowa (koszty czesci ok 1100PLN). Producent nie przewiduje zestawow naprawczych do tego podzespolu ;-(, a olej napedowy sie saczy. Moze nie jest tego duzo, ale wystarczy aby okolice ociekaly delikatnie paliwem. Olej napedowy skutecznie niszczy wszelkie podzespoly gumowe, ktore normalnie nie poninny stykac sie z tym medium. W skrajnym przypadku moze to spowodowac nieoczekiwane rozszczelnienie przewodow chlodzacych, ktore przebiegaja w okolicy tylu silnika.
Tu zwracam sie do forumowiczow tak jak kolega JAJKO, czy ktos spotkal sie z podobnym problemem? Moze ktos juz ten temat przerabial?
Jesli tak to czy znany jest Wam adres zakladu w oklolicach W-wy, ktory podobne przypadki uszczelnia?
Z gory dziekuje za Wasze opinie.
Teraz do rzeczy. Temat cieknacej pompy zdaniem serwisow VW to raczej nie osobliwosc. Ten problem dotknal rowniez i moje autko - silnik ATD. Jedyne rozwiazanie problemu jakie zaproponowal mi autoryzowany serwis to wymiana pompy na nowa (koszty czesci ok 1100PLN). Producent nie przewiduje zestawow naprawczych do tego podzespolu ;-(, a olej napedowy sie saczy. Moze nie jest tego duzo, ale wystarczy aby okolice ociekaly delikatnie paliwem. Olej napedowy skutecznie niszczy wszelkie podzespoly gumowe, ktore normalnie nie poninny stykac sie z tym medium. W skrajnym przypadku moze to spowodowac nieoczekiwane rozszczelnienie przewodow chlodzacych, ktore przebiegaja w okolicy tylu silnika.
Tu zwracam sie do forumowiczow tak jak kolega JAJKO, czy ktos spotkal sie z podobnym problemem? Moze ktos juz ten temat przerabial?
Jesli tak to czy znany jest Wam adres zakladu w oklolicach W-wy, ktory podobne przypadki uszczelnia?
Z gory dziekuje za Wasze opinie.
-
- Użytkownik
- Posty: 283
- Rejestracja: ndz maja 06, 2007 18:56
- Lokalizacja: Grudziądz
Po wizycie w aut. serwisie i konsultacjach z mechanikiem z tego serwisu wiem, ze jest oring pomiedzy pompa, a silnikiem. Pozostale uszczelki w samej pompie sa raczej innego typu. Pompa ponoc byla dokrecana (dekle) i widac ze dalej leci. Jedyne rozwiazanie, jakie zaproponowal serwis, jak wczesniej pisalem to wymiana calej pompy.
Musze sprawe chyba wziac w swoje rece, bo wymienic w serwisie to zawsze mozna. Caly problem to to, ze nie widac miejsca wycieku, tylko rozlewisko po calej okolicy (zawirowania powietrza). Sprawa moze byc klopotliwa do zdiagnozowania. Pytam o warsztaty ktore zajmuja sie tego typu historiami powiedzmy profesjonalnie lub co najmniej seryjnie. Zawsze tez moge rozebrac samodzielnie, ale obawiam sie, ze silikonem lub pasta tego sie nie uszczelnia. Sprawa jest delikatna bo calosc wspolpracuje z pompkami wtryskow i zachodzi niebezpieczenstwo zanieczyszczenia i uszkodzenia koncowek.
Musze sprawe chyba wziac w swoje rece, bo wymienic w serwisie to zawsze mozna. Caly problem to to, ze nie widac miejsca wycieku, tylko rozlewisko po calej okolicy (zawirowania powietrza). Sprawa moze byc klopotliwa do zdiagnozowania. Pytam o warsztaty ktore zajmuja sie tego typu historiami powiedzmy profesjonalnie lub co najmniej seryjnie. Zawsze tez moge rozebrac samodzielnie, ale obawiam sie, ze silikonem lub pasta tego sie nie uszczelnia. Sprawa jest delikatna bo calosc wspolpracuje z pompkami wtryskow i zachodzi niebezpieczenstwo zanieczyszczenia i uszkodzenia koncowek.
- Borys
- V.I.P.
- Posty: 3319
- Rejestracja: ndz sie 22, 2004 22:32
- Lokalizacja: KOLONIA
- Auto: VR6T
- Kontakt:
w razie czego mam pompe vacum 30 tys przelotu, kupiona była nowa w ASOmarfran pisze:Po wizycie w aut. serwisie i konsultacjach z mechanikiem z tego serwisu wiem, ze jest oring pomiedzy pompa, a silnikiem. Pozostale uszczelki w samej pompie sa raczej innego typu. Pompa ponoc byla dokrecana (dekle) i widac ze dalej leci. Jedyne rozwiazanie, jakie zaproponowal serwis, jak wczesniej pisalem to wymiana calej pompy.
Musze sprawe chyba wziac w swoje rece, bo wymienic w serwisie to zawsze mozna. Caly problem to to, ze nie widac miejsca wycieku, tylko rozlewisko po calej okolicy (zawirowania powietrza). Sprawa moze byc klopotliwa do zdiagnozowania. Pytam o warsztaty ktore zajmuja sie tego typu historiami powiedzmy profesjonalnie lub co najmniej seryjnie. Zawsze tez moge rozebrac samodzielnie, ale obawiam sie, ze silikonem lub pasta tego sie nie uszczelnia. Sprawa jest delikatna bo calosc wspolpracuje z pompkami wtryskow i zachodzi niebezpieczenstwo zanieczyszczenia i uszkodzenia koncowek.
sprzedam z checią
www.vrservice.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 192 gości