Strona 1 z 1

Wplyw stanu amortyzatorow do przyspieszenia

: czw cze 28, 2007 19:33
autor: Roggi
Kilka dni temu ogladalem jakis program motoryzacyjny i prowadzacy uswiadamial widzow,ze malo kto o tym wie iz stan amorkow bardzo odbija sie na zrywnosci,przyspieszeniu auta.Moc jest niewlasciwie przenoszona na kola i golfik boksuje nam zamiast jechac.Postanowilem wiec to sprawdzic u siebie i faktycznie na zwirze,czy tez bruku zajebiscie mi przyspiesza,a im asfalt lepszej jakosc tym gorzej.Wczesniej sadzilem,ze niedostateczne przyspieszenie jest zwiazane byc moze z umierajcym sprzeglem,wtryskami,intercoolerem,a tym czasem przyczyna moze byc gdzie indziej.
Czy w jakis domowy sposob moge sprawdzic stan przednich amorkow?Co o tym wszystkim sadzicie? :food:

: czw cze 28, 2007 19:59
autor: souler
za duzo telewizji. oczywiscie, ze amory, tak jak caly uklad jezdny odpowiada za jazde. wysrane amory beda skutkowac nurkowaniem przy hamowaniu i unoszeniem przodu przy butowaniu. normalne i oczywiste, ale bez przesady z tym wplywem na przyspieszenie. jak masz opanowane starty to pomijalny fakt. domowym sposobem to nic nie sprawdzisz. na przegladzie sie dowiesz jak sie maja amory.

: czw cze 28, 2007 20:00
autor: AndrzejOsz
kolego, sprawdzenie amortyzatorów na stacji to wydatek 20-30 zł więc chyba nie ma sensu sprawdzac tego domowymi sposobami....

: czw cze 28, 2007 20:12
autor: Maćkooo
Heya
Ja mysle ze mozna sprawdzic stan amorów.
Podchodzisz do autka i mocno cisniesz je w doł.
Patrzysz czy mocno sie buja jesli tak to amory sa do wymiany. I tak patrzysz wszystkie szytuki. Aha jak wymieniasz to tylko parami.
Rownie dobrze czuc to podczas jazdy gdy buja jak na morzu . Wiec spradzenie zadna filozofia. Aha i sprawdz czy nie ciekna bo jesli tak to tez 90% cieknacych amorów jest do wymiany.

: czw cze 28, 2007 20:19
autor: Matador
Maćkooo pisze:Podchodzisz do autka i mocno cisniesz je w doł.
Bez obrazy ale tak to można było 15 lat temu sprawdzać ,jak były same fiaty i polonezy
w aucie z twardym zawieszeniem nawet przy wywalonym amortyzatorze nieraz nie widać, a jak ktoś jeździ x-czasu to się przyzwyczaja i nie odczuje
koszt sprawdzenia amortyzatorów na stacji diagnostycznej to grosze , na niektórych stacjach nawet gratis sprawdzają

: czw cze 28, 2007 20:29
autor: Luca
ZURZYTEAMORKI NIE MAJA WPLYWU NA PRZYSPIESZANIE
MACKOOO napisal.
[ Dodano: 28 Cze 2007 20:34 ]
Aha i sprawdz czy nie ciekna bo jesli tak to tez 90% cieknacych amorów jest do wymiany.


AMORKI KTóRE CIEKNA TO KAZDE SA DO WYMIANY

: czw cze 28, 2007 20:53
autor: bongo
Jedynka i łogień :bigok:
Jak zamiast piszczeć i palić gume przód podskakuje to niedobrze...Tak w skrócie :bigok:

: czw cze 28, 2007 21:24
autor: Matador
bongo pisze:Jak zamiast piszczeć i palić gume przód podskakuje to niedobrze
Może też znaczyć ,że zpomniałeś spuścić ręcznego :mrgreen:

: czw cze 28, 2007 22:25
autor: bongo
Może też znaczyć ,że zpomniałeś spuścić ręcznego :mrgreen:
Jak masz amorki złe to też podskakuje...

: pt cze 29, 2007 09:51
autor: Matador
bongo pisze:Jak masz amorki złe to też podskakuje...
Ja nie mówię ,że nie :bigok:
tyle ,że amortyzatory co roku na przeglądzie są sprawdzane ,jak ktoś robi "prawdziwy" przegląd to wie co ma..

: pt cze 29, 2007 10:00
autor: cowboy
na twardym zawieszeniu lepiej się przyspiesza...

bo moc idzie na koła, a nie bujanie auta - czyli przysiadanie dupy i podnoszenie przodu...

oczywiście nie ma to znaczenia w 1.4 ale jak sie ma duuuze moce i moment to moze być odczuwalne

brak trakcji spowodowany skakaniem kół to juz inna sprawa...

[ Dodano: Pią Cze 29, 2007 12:59 ]
Roggi pisze:Postanowilem wiec to sprawdzic u siebie i faktycznie na zwirze,czy tez bruku zajebiscie mi przyspiesza,a im asfalt lepszej jakosc tym gorzej
no stary zaprzeczyłeś prawom fizyki ! :P

wszędzie jest dokładnie na odwrót, czyli im lepsza przyczepność tym lepsze przyspieszenie :)