Strona 1 z 1

AMORTYZATORY

: ndz kwie 03, 2005 15:32
autor: Kuntekinte
Witam.Mam problem.A mianowicie zabrałem się wczoraj za malowanie bębnów i zacisków.Ściągam kolko z przodu a tu zonk.Walnięty amortyzator(patrz fotka).Gdybym nie sciągnoł koła nawet bym nie wiedział,żadnych objawów,stukania,ściągania,itp.po prostu jeździł zachowywał się jak gdyby nigdy nic.W związku z tym że nie mam doświadczenia w tym temacie mam kilka pytań.Przeszukałem forum,było dość dużo o amortyzatorach ale nie znalazłem odpowiedzi wiec jeszcze raz poruszę to.Domyślam się że najlepiej wymienić parami?,jakie amortyzatory byście polecili za rozsądna cenę i czy gazowe czy olejowe?.Zerknąłem na allegro ale troszkę się pogubiłem, bo nie którzy oferują amortyzatory, niektórzy amortyzatory z cal kolumna,inni z talerzykiem na sprężyny.ja nie mam pojęcia.czy ktoś patrząc na ta fotkę może mi powiedzieć o co mam pytać dokładnie i co kupić by było ok.Czy wystarczy sam amortyzator bez żadnych talerzyków kompletnych kolumn itp.Inne pytanie to czy mogę te kilka dni pośmigać tak jak jest czy to grozi jakąś groźniejszą awaria.Ile mechanik może wziąsc za wymianie amortyzatorów, za sam robocinzne.

: ndz kwie 03, 2005 15:45
autor: mikil
dołanczam sie do pytanka
ja musze z kolei wymienic amorki z tylu
jakie wsadzic gazowe czy olejowie ktore trwalsze???
ew jakiej firmy kupowac????


opis niemiłych doświadczen tez bedzie wskazany

pozdrawiam

: ndz kwie 03, 2005 16:12
autor: Adam Polak
osobiście polecam amortyzatory gazowe dobrej firmy .sam miałem problemy z amortyzorami kupiłem olejowe monroe i co? po trzech miesiącach znów wylany a tak wydasz trochę kasy ale będziesz miał spokój długi czas.kupuje się dwie sztuki inaczej nie chcą dawać gwarancji.oczywiscie na razie mozesz tak jeżdzić nic poważnego nie powinno ci się zdażyć.lecz nie zapominaj jaką rolę pełnią amortyzatory.

Re: AMORTYZATORY

: ndz kwie 03, 2005 16:20
autor: briano
Kurde baaaaaardzo dużo było na temat amortyzatorów , wystarczy użyć szukaja i jest sporo postów na ten temat , a co do wymiany to nie powinno być drogie u nas max 20zł za amor

Re: AMORTYZATORY

: ndz kwie 03, 2005 16:27
autor: Kuntekinte
briano pisze:Kurde baaaaaardzo dużo było na temat amortyzatorów , wystarczy użyć szukaja i jest sporo postów na ten temat , a co do wymiany to nie powinno być drogie u nas max 20zł za amor

kurde,jak było tak barrrrrdzo dużo to po co to czytasz , nie naczytałeś się jeszcze.może jak by się wypowiadali na temat tak jak ty to by były te posty bardziej czytelne. Ja w tych postach jakos nie wyczytałem wszystkiego co by mnie interesowao.

: pn kwie 04, 2005 12:32
autor: edass
amorki wymien w miare mozliwossci szybko poniewaz to niebezpieczne jezdzic z uszkodzonym amorem zwlaszcza po naszych polskich dziurawych drogach

ja polecam amory/wklady olejowe KAYABA - bardzo odporne - nie polecam natomiast MONROE poniewaz nie spisuja sie dobrze na naszych dziurach


co do tego czy potrzebujesz calych kolumn czy tylko wklady tego nie wiem ale wystarczy wyjac kolumne i ja rozebrac tzn zdjac sprzezyne (UWAZAJ BO MOZE NIEZLE WYSTRZELIC) i zobaczyc czy to rozbieralna konstrukcja ewentualnie zapytac w sklepie albo u mechanika

pozdro

: pn kwie 04, 2005 12:37
autor: Kuntekinte
Co sądzicie o amortyzatorach magneti marelli /cofap ,albo o gazowych bilsteinach?

: pn kwie 04, 2005 16:59
autor: 1 6 D
Ja mam olejowe KAYABA i wszystko jest oki. Polecam. Ja u siebie też nie wiedziałem, ale oddałem go do Carmana i tam z zaprzyjażnionego sklepu wzieli oraz zamontowali odpowiednie.

: wt kwie 05, 2005 15:40
autor: Kuntekinte
Kupiłem bilsteina olejowe.byłem sie dowiedziec u mechanika ile wezmie za wymiane zaspiewał 130zł wraz z geomertia , duzo ,mało czy w sam raz jak za taka robote?jeśli ktos sie orietuje

: wt kwie 05, 2005 16:04
autor: Sylvo23
cze,jak chcesz nimi chwile pojezdzic to kup sachsy sa niedozdarcia,najlepiej gazowe albo gaz-olej,sa twardsze i mocne,sachs robi dobre badziewie,pozdr

: wt kwie 05, 2005 16:07
autor: Kuntekinte
Pewnie i sa ale cena jest kosmiczna a gazowe to juz wogole.

: wt kwie 05, 2005 17:19
autor: malox
Pytanie.A czy trzeba później ustawiać geometrie po wymianie??Ciekawi mnie to.Mówią że gazowe lepsze.A ceny na giełdzie w gliwicach ok 120 zł za sztuke.Nie znam firmy.Hmm tak myśle i doszedłem do wniosku czy nie lepiej kupić używanych.Pełno tego na śrucie a ceny niskie.Chodzi o to że po roku amor znowu jest wyrąbany.Sama wymiana nie jest trudna wystarczy zciągacz do sprężyn,więc nie warto jechać do mechanika.

: czw kwie 07, 2005 23:57
autor: Kuntekinte
kupiłem amortyzatory i oddałem do warsztatu ,żeby wymienili.sam nawet nie próbowałem bo żeby mieć gwarancie musiałem mieć podbite ze wykonane w zarejestrowanym warsztacie.Zbieżność to niby konieczność tak przynajmniej mówiło mi dwóch mechaników,ale z tego co słyszałem to rożne zdanie ludzie maja na ten temat.Wiec wymieniłem na nowe i dałem do ustawieni zbieżności,tylko że tak mi ustawili ze teraz kiere mam leciutko przekrzywiona jak jadę na wprost i do tego ściąga na praw jak ja puszcze.Wymieniałem dziś i już nie zdążyłem do nich,w poniedziałek odwiedzę ten warsztacik a dokładnie stacje kontroli pojazdów.sami specjaliści