Strona 1 z 1

Zanikające wspomaganie

: pn cze 25, 2007 23:58
autor: jajko
Witam
Zauważyłem, że od jakiegoś czasu znika mi wspomaganie, ale tylko na chwilkę. Np. jadę prosto, dojeżdżam do łuku i jak chcę ruszyć kierownicą to na początku mam opór jakby nie było w ogóle wspomagania, ale jest to tylko w pierwszym momencie, tak, że nie muszę nawet siły dużej używac i zaraz wszystko wraca do normy. Czasami zdaża się to na postoju, ale też tylko na chwilę i zaraz wszyst jest ok. Dzieje się to najczęściej jak silnik jest juz dobrze rozgrzany i ma za sobą conajmniej kilknaście km. Na zbiorniczku od płynu zauważyłem sporo jakby wycieków, ale nie w postaci kropel czy zacieków, tylko tak jakby się pocił przy korku. Czy to możliwe, żeby mi się płyn gotował. Pasek wielorowkowy jest nowy, więc na pewno się nie ślizga. Pompa pada czy co? Jak chłodzony jest płyn do wspomagania?
Z góry dzięki za pomoc

: wt cze 26, 2007 08:53
autor: KONDZIO222
Zauważyłem, że od jakiegoś czasu znika mi wspomaganie, ale tylko na chwilkę.
A jaki masz poziom płynu w zbiorniczku? jak masz mniej niż max. to dolej tego samego- pojeździsz i zobaczysz.

: wt cze 26, 2007 09:09
autor: jajko
No poziom płynu jest w normie, ale nie na max tylko trochę niżej.

: wt cze 26, 2007 14:02
autor: KONDZIO222
Ciężko powiedzieć jak jest w twoim przypadku ja rok temu wymieniałem pompę miałem takie objawy jak ty tylko że jak szybko skręciłem fajerą to taki pisk jakby pasek no i w czasie jazdy jak szybko jakiś manewr wykonałem to na dłużej był wyczuwalny duży opór jakby nie było wspomy. Ale nie chcę ciebie w błąd wprowadzać jedź do mechanika i zapytaj czy to pompa? -bo trochę kosztuje.

: wt cze 26, 2007 22:34
autor: jajko
Mam nadzieję, że się pompa nie kończy. Dziwi mnie tylko to, że to występuje tylko jak już silnik jest dobrze rozgrzany i mam już trochę kilomtrów przejechane.

: śr cze 27, 2007 11:45
autor: KONDZIO222
jajko pisze:Mam nadzieję, że się pompa nie kończy.
Ja też mam taką nadzieje.U mnie pompa miała 15 latek orginał i po tym czasie padła.Możliwe też że tylko płyn do wspomagania trzeba wymienić skoro mówisz że masz trochę najechane km, może już stracił swoje właściwości przez te lata użytkowania.U mnie wchodzi ok. dwóch butelek w układ i najlepiej kupić w serwisie VW koszt nie jest duży 15zł butelka, a z wymianą nie ma problemu jak masz kanał. Jest jeszcze jedna opcja jeżeli jeździłeś z min. stanem płynu lub poniżej tego stanu to napewno pompa dostała w :ass: .

: śr cze 27, 2007 11:52
autor: jajko
W poprzednim samochodzie (Passat B4) padła mi pompa wspomagania, więc tu uważałem, żeby zawsze było w normie, ale nie wiem ile ten płyn ma, może od nowości nie był wymieniany, więc przy najbliższej okazji go wymienię i zobaczę co się będzie działo.
Jaki w ogóle płyn tam powinien być?

: śr cze 27, 2007 17:38
autor: KONDZIO222
jajko pisze:Jaki w ogóle płyn tam powinien być?
Chyba Febi zielony ,ale najlepiej spytaj w ASO tam ci dokładniej powiedzą.

: śr cze 27, 2007 18:09
autor: LISPLUS
Ja miałem identyczne objawy i sie okazało ze to był luźny pasek od wspomagania. Teraz dobrze naciągnięty i śmiga jak trzeba. Tylko u mnie jeszcze jak traciło wspomaganie to było piszczenie przy skrecaniu głownie na postoju.

: śr cze 27, 2007 19:57
autor: jajko
LISPLUS pisze:Ja miałem identyczne objawy i sie okazało ze to był luźny pasek od wspomagania. Teraz dobrze naciągnięty i śmiga jak trzeba. Tylko u mnie jeszcze jak traciło wspomaganie to było piszczenie przy skrecaniu głownie na postoju.
Pasek mam nowy i rolka napinająca też jest ok, nic nie piszczy, także to nie w tym problem.

Jak zmienię płyn to odnowię temat żeby opisać rozwiązanie.
KONDZIO wielkie dzięki za pomoc, punkcik oczywiście dodany. :pub: