Forum.VWGolf.pl

Chce zrobic male wylacznik pradu, i mam pytanie czy taki przelaczniczek: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=45792966 moze mi odcinac prad planacy z akumulatora, czy wystarczy, no i jakiej srednicy jest ten kabel co z niego wychodzi i biegnie do rozrusznika?

chcesz tym wlaczniczkiem odciac prad na caly samochod??

nie, tylko do rozrusznika,

Takim wyłącznikiem to możesz najwyżej odciąć zapłon lub sterowanie rozrusznika (cewka), prąd rozrusznika to ok 350 A, natomiast ten wyłącznik ma prąd przewodzenia na oko 10-15 A.
Skoro kabel plus rozrusznika ma przekrój 16 lub 25 mm kw., (zależnie od wersji silnika), to wyobraź sobie jakie potężne styki musi mieć wyłącznik lub obejrzyj w sklepie z częściami do samochodów lub maszyn przemysłowych wyłącznik masy instalacji...

jeżeli chcesz odłączać akumulator od masy to ten przełączniczek nie nadaje się do tego, przez niego bałbym się podłączyć coś więcej niż jedną żarówkę od krótkich (55W) a i to byłoby zadużo.

wyłącznik akumulatora musi przenieść prąd rzędu 150-200 Amperów a jak Diesel to więcej (większość tego prądu pobiera rozrusznik w czasie odpalania silnika)

TYLKO?????
wiesz jaki prad plynie przez te grube kable jak krecisz rozrusznikiem???? nie bez powodu one sa takie grube.jakbys zalozyl ten przelacznik to auto nawet by nie zagadalo a przelaczniczek poszedl by z takim dymem ze hoho:)nic by z niego nie zostalo

a jaki sens jest odcinac rozrusznik? Jak ktos bedzie chcial ci odpalic auto wystarczy ze wlaczy zaplon i troszke popchenie autko i ma odpalony wozek. No chyba ze masz problem odpaleniem bryczki przy pomocy rozrusznika to tez bedzie problem z odpaleniem z popychu. Ja proponuje odciecie zaplonu albo pompy paliwa.

No chyba ze zle zrozumialem temat i chodzi o odpalanie auta z przycisku. Ale wtedy stosuje sie przyciski typu "reset".

chyba raczej nie skoro kolega pytal o grubosc kabli od rozrusznika

no ta jak mowicie, najlepiej odciac zaplon. A tym: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=45791985
To ma byc taka mala przeszkoda przez zlodziejami, tak aby nie dalo sie samochodu uruchomic.

moj znajomy zrobil sobie cos takiego.mam na mysli ten glowny wylacznik pradu.ale on zalozyl taki od Jelcza:) Bo wiedzial ze taki sie nie spali:)

Pytanie-po co wkladac jakikolwiek rozłącznik (bo taka jest fachowa nazwa łącznika który nie jest przystosowany do wyłączania prądów zwarciowych)
na drodze zasilania rozrusznika gdzie dazy sie do uzyskania jak najmniejszej rezystancji petli zasilajacej(wiekszy prad rozruchu-szybciej bryka pali-mniej zuzywa sie akumulator). Odradzam w takim razie wkladania czegokolwiek pomiedzy akumulator a rozrusznik-no chyba ze chcesz wymienic przewod na taki o wiekszym przekroju to polecam

Z zakazem podłączania czegokolwiek w obwód masy,jest może lekka przesada. Osobiście polecam wyłącznik masy sprzedawany w sklepach motoryzacyjnych za kilkanaście złotych. Jest to taka miedziana sztabka, przecięta i łączona za pomocą wyjmowalnego stożka (jakby kluczyk). Miałem kiedyś przygodę z pożarem instalacji i od tej pory montuję wyłącznik masy w każdym aucie. Dodatkowy problem to bateria do auto alarmu, 40 zł na dwa lata. Myślę że jednak warto spać spokojnie, a brak takiego kluczyka utrudna złodziejowi uruchomienie pojazdu o ododatkowe sekundy.

I mi wlasnie o to glownie chodzi, aby potencjalnemu zlodziejowi utrudnic nieco kradziez mojego auta.