Forum.VWGolf.pl

Witam,
Problem polega na tym, iż auto po uruchomieniu (bieg jałowy bez dodawania gazu) zaczyna sie powoli dławic. Obroty silnika zaczynają falowac az silnik gasnie, przewaznie po okolo 20-40 sekundach od uruchomienia. Zdaża mi sie to tylko w bardzo deszczowe dni. I nie wazne czy silnik jest zimny czy rozgrzany. Kiedy jest sucho lub nieznacznie pada deszcz wszystko jest w porządku.
Posiadam silnik AEE...niestety, gdzie jego "prawidłowa" praca na biegu jałowym to okolo 700obr./min. Czyżby ten silniczek az tak by sie bał wilgoci ?

Pozdrawiam
Marek

przewody i ewentualnie kopulka wraz z palcem rozdzielaczem do wymiany

Odpal auto i polej troche wody na kable jak zgaśnie to wina kabli. Jeśli nie to poruszaj kopułką jak kolega doradzał i zobacz czy to nie to. Ja mialem niedawno obie usterki na raz. Wymieniłem i pali zawsze.

Najlepiej popsikać kable zraszaczem do kwiatów i w ciemnym garażu zobaczyć czy nie iskrzą. Uszkodzenie kabli albo kopułki charakteryzują się częściej wypadaniem zapłonów niż falowaniem ale do takowego też często dochodzi. Do całości może dochodzić jeszcze cewka. Zobacz czy nie ma popękanej obudowy.

Tak jak pisał Jacenty. Cewka w golfach pęka i przez te rysy dostaje sie wigoć i wtedy silnik gaśnie. Miałem to jak chlapnąłem w dużą kałużę i zaraz silnik gasł. Osuszyła się cewka i jazda od nowa. To samo z kablami. Miałem obie wyżej wymienioine usterki. Dodatkowo kable do golfa czasami mają metalowe obejmy przy nasadkach na świece. Jak mi przerywało to je zdjąłem i wtedy zobaczyłem, że tam kable są uszkodzone. Pojeździłem tak trochę, było normalnie ale w końcu kupiłem nowe kable.