Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich ! Moj problem polega na tym iz jakis czas temu wymienilem olej w samochodzie VW passat B4 2.0 16v . Zalalem olej marki Midland 10w40 po przejechaniu 3,000 tys km zaczely strasznie grac zawory lub popychacze . Wcielo 1 litr oleju musialem dolac ! Auto nie dymi nie widac zeby bralo olej nie ma zadnych wyciekow nie wiem co sie dzieje czy ktos moze mi cos doradzic

Midland to dobry olej, może po prostu przypadek.
Sam się nad nim zastanawiałem ale w końcu skusiłem się na Valvoline.

a ja powiem tak : szwajcarzy maja dobre zegarki ale co moga oni wiedzieć o olejach?????

dziejo pisze:a ja powiem tak : szwajcarzy maja dobre zegarki ale co moga oni wiedzieć o olejach?????

Jakiś mały rasizm ?

a moze wiecie jezeli bylby zle zaplon ustawiony moglo by sie cos zepsuc

zodiak pisze:Jakiś mały rasizm ?

piotrek 16v pisze:a moze wiecie jezeli bylby zle zaplon ustawiony moglo by sie cos zepsuc

ten silnik posiada czujnik spalania stukowego i raczej sam dobiera sobie optymalne wartosci zapłonu właśnie na pograniczu spalania stukowego - tylko nie mów że kręciłeś cos sam ?

Swoją drogą jak mógłby przestawić zapłon w ABF-ie? (pomijam chiptuning oczywiście) .

nic nie chipowane fabryczne wszystko jest a tez wymienialem rozrzad czy moze byc przestawiony chodz o jeden zabek

Znaki muszą sie zgadzać "co do ząbka".

zodiak zaj mi swoje GG bo widze ze jestes kumaty chlop

Ja Na midlandzie jeżdze juz drugim autem. Pierwszy był nissan almera 1,6 i olej pełny syntetyk Od 2 lat jezdze golfikiem 3 TDI i zalewam go midlandem półsyntetykiem. Olej jest OK. Niestety ostatnio zaczął drożeć. Jak tak dalej będzie to przesiąde się na GULFa