Strona 1 z 1

podstawka gaznika 1.6EZ z czego zrobic??

: ndz cze 17, 2007 12:46
autor: sGARY
Co chwile rozwala mi sie podstawa gaznika, 4 max wytrzymal jakies 3miesiace.... teraz kupilem Febi'ego to jakis 1miesiac wytrzymal i dzis patrze juz sie rozwarstwia.... nie wiem od czego to sie dzieje... Zadnych strzalow nie ma, zaplon dobrze ustawiony, podstawka tez dobrze zalozona. nie mam pojecia od czego to sie robi :( a juz mi rece opadaja.... wiadomo podstawy gaznika nie sa tanie ;( dlatego zastanawiam sie zeby samemu wykonac taka podstawke tylko z czego?? robil juz ktos moze taka podstawke??
tak wyglada ta podstawka 4 max'a z ta co teraz mam febi'ego zaczyna sie robic to samo :( peka od tego prawego bocznego otworu... :(

Obrazek
Obrazek

: ndz cze 17, 2007 12:59
autor: Atomic10
Dziwna sprawa nie masz obciązonego układu dolotowego tj stozek itp. Ze podczas jazdy moze sie to wszystko chwiać i powodowac uszkodzenia ?? Mozna to wykonać z bakielitu lub grubej gumy w temacie kolegi KamilW odnosnie swapie pierburga robia kryzy pod nowy gaxnik poczytaj moze cos wykombinujesz http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=50360

Pozdrawiam

: ndz cze 17, 2007 13:17
autor: jhosef
Poprosiłem znajomego właściciela serwisu aby mi znalazł jakąś sensowną za rozsądne pieniądze. Zapłaciłem z rabatem około 55 zet, mam już rok. Ostatnio zdejmowałem gaźnik i jak narazie dośc dobrze się trzyma.

Zawsze możesz kupić oryginał, kosztuje coś ponad 100 zł.

[ Dodano: 17 Cze 2007 13:27 ]
44 euro wg. www.vagcat.com

: ndz cze 17, 2007 14:26
autor: sGARY
Atomic10, zadnego stozka nie ma, dolot jest orginal :)

: ndz cze 17, 2007 17:46
autor: Paweł Marek
Chyba nie ma innej opcji tylko trafiły się marnej jakości podróby. Ja pamiętam w starej jetce też miałem małe pęknięcia, ale zakleiłem silkonem i dalej to trzyma (auto jeździ 23 lata).

: ndz cze 17, 2007 22:59
autor: jhosef
A masz gaz? Bo jeśli tak to mikser trochę podnosi budowe filtra i zauważyłem u mnie że trochę o maskę przywadza. Przeginając lekko w lewą stronę gaźnik. Moze u ciebie jest podobnie.. Wtedy nadwyrężona prawa strona nie wytrzmuje. Zwłaszcza gdy kiepskiej jakości guma.

Ale mino wszystko to tą na zdjęciu rozwaliło konkretnie.

: pn cze 18, 2007 00:50
autor: koonrad
sGARY, aż dziwne, że je tak pruje. bardziej wygląda to na jakies uszkodzenie mechaniczne niż użytkowe.
zawsze mozna dorobić kryzę z alu tak jak opisywał KamilW w temacie ze swapen na webera- ja tak mam i przynajmniej żadna guma nie ulegnie uszkodzeniu.
pozdrawiam

: pn cze 18, 2007 09:32
autor: jhosef
koonrad pisze:sGARY, aż dziwne, że je tak pruje. bardziej wygląda to na jakies uszkodzenie mechaniczne niż użytkowe.
zawsze mozna dorobić kryzę z alu tak jak opisywał KamilW w temacie ze swapen na webera- ja tak mam i przynajmniej żadna guma nie ulegnie uszkodzeniu.
pozdrawiam
A ile kosztuje wykonanie takiej kryzy? Mniej więcej

: pn cze 18, 2007 21:40
autor: sGARY
jhosef, gazu nie ma!
koonrad, tez mi sie tak wydaje... juz chyba nawet wiem ;) nie mialem tej blachy co trzyma obudowe filtra powietrza :) dzis ja zalozylem. Mozliwe ze to bylo powodem, nie trzymalo obudowy i ona drgala i przez to padala guma pod gaznikiem :) takze temat do zamkniecia ;) :bigok: