Forum.VWGolf.pl

witam w zwiazku z tym że robota mi nie wypaliła i obecnie mam czas , chciałem sie zabrać za naprawe szybra . Wiem że juz sporo temacików o tym było bo spedziłem pare godzin na czytamiu i próbie zrozumienia tego wszystkiego w mojej "potężnej" głowie . A mi mo to mam pare pytań , ponieważ nie wszystko zrozumiałem . Dziś dokładnie oglądnołem szyberdach , żeby sprawdzić co jest do naprawy . Okazało się że oprócz pekniętej lewej prowadnicy , którą zamierzam naprawic metoda blaszki , ułamany jest także pewien element z prawej prowadnicy , i tu pierwsze ptanko
1. Za co odpowiedzialny jest ten element w prawej prowadnicy czy musi być > foto poniżej

Nastepnie czy mógł by mi ktos wyjaśnic naprawe lewej prowadnicy metodą blaszki , w jaki sposób ta blaszka działa styka sie jakos z prowadnicą że ją popycha skoro jest zamontowana tylko na lince luzem , obok prowadnicy

2. Jeśli chodzi o zapobięgnieciu ułamaniu to co najlepiej zastosowąć na ten zaczep rurki termokurczliwe czy pseudo gumowe gumeczki na tył zaczepu i czy stosować po obu stronach prowadnic lewej oraz prawej .

3. jak juz wszystko zrozumiem i założe to czym najlepiej posmarować szyber chodzi o smar żeby nie było skutków ubocznych?

Mam nadzieje że ktos rozjaśni moje watpliwości cos czuje że wygłuszanie drzwi to przytym był pikuś , no ale trzeba podejmować coraz to wieksze wyzwania . Pozdrawiam

Daros_P pisze:Za co odpowiedzialny jest ten element w prawej prowadnicy czy musi być > foto poniżej

może ten schemacik ci cos pomoże http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... t=#1177055

Tak tylko na tym schemacie ten element przedstawiony jest jako prowadnica całośc , a mi chodzi o to za co jakby to nazwać ta wypustka w prowadnicy odpowiada , domyślam sie że wpada w nia jakis zaczep , ale w której fazie , pewno chowania calkowitego , bo otwiera sie i zamyka , więc to odpada , ale po cos ten element jest , więc zastanawiam się nad tym czy musze go kupic czy sie obejdzie bez tego , ale dzieki za schemat , przyda się

ta część to jest element za który zachodzi zapadka (konik) jeśli jest urwany to zapadka nie ma za co sie zazębić i szyber sie nie zamknie czy nie ruszy. a odpowiada za zamykanie tzn zasuwanie do pozycji zamnkietej(nie uchylanie) a za otwieranie to pcha ta część co jest pod kątem przed tym o co pytasz no i oczywiście ślimak na lince ale mówimy o prowadnicach.
A co do blaszki to musisz wyciąc pare zwojów na lince i tam blaszke owinąć. ja dałem 10mm szerokości i dodatkowo oblutowałem ją i zeszliwowałem by stanowiło całość

właśnie to jest przy prawej prowadnicy oderwane ale szyber normalnie sie uchyla i zamyka tylko że pod koniec otwierania cos skrzypi

Daros_P pisze:właśnie to jest przy prawej prowadnicy oderwane ale szyber normalnie sie uchyla i zamyka tylko że pod koniec otwierania cos skrzypi

bo ciągnie lewa strona a skrzypi bo idzie na skos. w takim stanie lewa strona długo nie pociągnie bo bedzie miec za duze obciążenie szukaj na allegro prawej strony, powiina byc tania. aczkolwiek widziałem raz w sklepie samą prawa strone.

tylko że lewa się wogule nie rusza bo prowadnice juz dawno szlak trafił i musze srubokretem dlatego chce z tym zrobic. A ponizej dokładniejsze foto tego co sie oderwało

tylko ciekaw jestem jak on wogóle chodzi jak piszesz że

Daros_P pisze:bo otwiera sie i zamyka

A ta na zdjeciu to jest nowa i ja kupiłes? jak tak to dla pewności kup używke prawa nasmaruj poskładaj i bedzie git

no właśnie widocznie ten element odpowiada za cos innego , nie nie kupiłem nowej ale sie zastabawiam nad uzywką skoro szyber bez niego działa do pozycji uchylonej i zamknietej