Strona 1 z 1

Grające zawory

: pn cze 11, 2007 14:50
autor: kristo
Niestety muszę odgrzebać temat, ponieważ po wymianie szklanek, oleju i filtra. Na początku jak auto trochę dostało w pupę to zawory mi grały że hoho. Tłumaczyłem to sobie tym, że pewnie oleju jeszcze nie nabrały. Po ok. 200 km. nieco sie uspokoiło, choć dalej grają ale trochę mniej (od wymiany szklanek i oleju zrobiłem jakieś 400 km) . Jestem zaskoczony bo na starych szklankach wogóle nie słyszałem zaworów. Olej został nalany ten sam co poprzednio tj casrol półs.
Jak odpalę auto jest fajnie szklaneczek wogóle nie słychać. Tylko to zawory podczas jazdy. Jak je za bardzo słyszę i ujmę gazu to cisza. Muszę delikatnie operować gazem, ale tego wecześniej nie było, no chyba, że naprawde przegiełem.
CO WY NA TO.

: pn cze 11, 2007 18:44
autor: zodiak
Przy wymianie szklanek mogłeś coś "urwać" i np. "przestawił się" zapłon.

: wt cze 12, 2007 07:23
autor: kristo
Dodam z ostatnich obserwacji, że granie zaworów jest mniejsze na benzynie 98.
zodiak pisze:Przy wymianie szklanek mogłeś coś "urwać" i np. "przestawił się" zapłon.
Czyli regulacja zapłonu rozw. problem ?

: wt cze 12, 2007 07:55
autor: Bąku
to nie jest granie zaworów stary tylko spalanie stukowe spowodowane przestawieniem zapłonu spalanie stukowe często jest mylone ze stukaniem zaworów, a na 98 słychać mniej bo to z liczbą oktanową 98 ma większą odporność na spalanie stukowe, także śmigaj na ustwienie zapłonu!!

: wt cze 12, 2007 08:23
autor: kristo
Bąku pisze:śmigaj na ustwienie zapłonu!!
Tak też zrobię.

[ Dodano: Wto Cze 12, 2007 08:25 ]
A czy to spalanie stukowe to grożna rzecz, czy tak z tydzień mogę jeszcze pośmigać.

: wt cze 12, 2007 08:50
autor: T.O.B.I.
i ja sie dolacze z pytaniem, tez mam takie stukanie jak kolega i to tylko na obciazonym silniku przy wyzszych obrotach, na poczatku myslalem ze to popychacze, wymiana oleju na inny pomogla na troche ale znow to slychac, nie wiem czy ma to znaczenie ale sa male problemy z uruchomieniem porannym lapie po paru sekundach, na cieplym nie ma problemu, a uklad WN sprawny, czy to moze byc zaplon lub rozrzad? dodam ze nieda sie idealnie na znaki ustawic rozrzadu.

: wt cze 12, 2007 10:29
autor: Bąku
A czy to spalanie stukowe to grożna rzecz, czy tak z tydzień mogę jeszcze pośmigać.
no dla silnika dobre to to niejest bo zapłon następuje za wcześnie część energii jjest poprostu tracona niszczą się tłoki i gładzie cylindrów....

[ Dodano: 12 Cze 2007 10:31 ]
dodam ze nieda sie idealnie na znaki ustawic rozrzadu.
jak to się nieda ustawić??
raczej to bedzie zapłon bo jakby był przestawiony rozrząd to silnik by cały czas chodził inaczej a nie tylko na wysokich obrotach

: wt cze 12, 2007 13:30
autor: T.O.B.I.
nie da sie ustawic na znaki idealnie bo znaki na kolach wypadaja o pol zeba przesuniete :) nie przeszkadza to w niczym? i w ktora strone go ustawic (o te pol zeba)?

: pt cze 22, 2007 14:19
autor: kristo
Powracam do tematu po wizycie u mechanika.
Zapłon został ustawiony osylaskopem (chyba tak to się nazywa) i jest super cisza i moc. Dzięki wszystkim za pomoc. Pkt. już dane.
Przy okazji wymieniłem lożyska w tylnych kołach bo już wyły. Nowe były SKF, ale dla ciekawości dodam, że założone były FAG nie wiem czy od nowości, ale na pewno w PL nie było nic tam robione. Taka ciekawostka.
Proszę o zamknięcie tematu.

[ Dodano: Pią Cze 22, 2007 14:20 ]
Zapłon był zdecydowanie za wczesny.