Forum.VWGolf.pl

witam wszystkich
mam problem z moim golfem 3. jak jadę po prostej drodze i puszczam kierownice samochód zaczyna sam skrecać w lewo i to naprawdę ostro. Problem w tym ze byłem na geometrii i jest ok.... sprawa ma się tak ze kierownica sama minimalnie przekręca się w lewo i samochód sobie jedzie w bok. Pytanie za 100 punktów: czy to wina opon (mają już 4 sezon), wyważenia kół a może braku pierścieni centrujących na felgach???? Zaznaczę moze, ze odkąd go mam leciutko w lewo skręcał ale teraz to nawet nie da sie peta przypalić bo leci w bok jak szalony.
Proszę o porady co mogę zrobić albo w jakiej kolejności zająć się taką sprawą

Dzięki!!!!

kikikaka pisze:peta przypalić bo leci w bok jak szalony.

własnie skoro stosowałes takie metody wczesniej to jest p[rzyczyna i to raczej na 100% wina opon oczywiście po wykluczeniu amortyzatorów

peta przypalic - w sensie zapalić papierosa )) poprostu nie można puscić kierownicy nawet na chwilke

Czy to wina opon czy nie sprawdzisz zamieniając koło lewe na prawe i odwrotnie.Jeżeli to opony będzie cię ciągnąć w stronę przeciwną niż przed zamianą.Oczywiście to zadziała gdy nie są to opony kierunkowe.Przy oponach kierunkowych zamień koła przednie na tylne,ale tej samej strony.

kikikaka pisze:peta przypalic -

spoko myslałem ze chodzi o kapcie - tak czy inaczej należy własnie sptawdzic amory i stan opon

nie sądze zeby to były amory, wymieniałem je i na tych zrobiłem jakieś 30tysiecy. To chyba jednak będzie wina opon ale z drugiej strony czemu załącza mi się abs jak jade 10 czy 20km/h na lekko skręconych kołach leciutko hamując??? jadąc prosto nie zalącza sie, hamuje normalnie. Tak jak wspominałem wczesniej on od zawsze lekko leciał w lewą stronę ale teraz to przesada

kikikaka pisze:czemu załącza mi się abs

najprościej by było podejrzewać że masz tak zjechane łożyska albo wyorane piasty od środka że czunik z powodu luzów oddala się od zębatki przy zakręcie.