Strona 1 z 1

Czy mozna zalozyc nadpeknieta sprezyne?

: ndz cze 03, 2007 15:04
autor: arielo87
Witam. Jestem tu nowy ale na pewno dobrze trafilem :-)
Mam maly problem, mianowicie kupilem na allegro kompletny zawias od GTI Rabbit z USA i zamierzam go zalozyc do nieco ospojlerowanego mk1 1.6D. Chcem tak zrobic zeby autko bylo twardsze i zebym nie pourywał nadkoli na jakiejs dziurze o ktora nietrudno. Problem polega na tym, ze na jedna sprezyna ma pekniete pol zwoja przy kielichu, a ja na razie nie chcem pakowac w niego zbyt duzo kasy bo jej po prostu nie mam..... Jak bardzo ryzykowna jest taka jazda? Nie mam zbyt duzego doswiadczenia w kwestii samochodow, dlatego po prostu pytam.

Pozdrawiam
Obrazek Obrazek Obrazek

: ndz cze 03, 2007 15:13
autor: miś fazi
będzie chrupało i strzelało , a skoro już jest pęknięty kawałek to za chwile moze pęknąć więcej , koszt niewielki a będziesz jeżdził spokojnie

: ndz cze 03, 2007 15:27
autor: MaRcIN-R
lepiej wymień spręrzyny na urzywane a puźniej jak będziesz miał kase to załorzysz coś innego :bajer: ja kiedyś przez przypadek zaówarzyłem ze jest peknięta spręrzyna bo autkobyło lekko pochylone
wymień bo na zawieczeniu niewarto oszczedzać zdrowie jest najwarzniejsze
koszt takich spręrzyn to 50-100zl
pozdrawiam

: ndz cze 03, 2007 15:31
autor: To_mas
MaRcIN-R pisze:lepiej wymień spręrzyny na urzywane a puźniej jak będziesz miał kase to załorzysz coś innego :bajer:
dokładnie szkoda ryzykować ktowie co sie moze z nią pozniej stać !!!!
Nie zakładaj uszkodzonej :)

: ndz cze 03, 2007 17:11
autor: greg
a prezerwatywę też byś pęlniętą założył? Pęknięta to poleci i co dalej? Jak w krytyczmym momencie to możesz nawet aniołków od nas pozdrowić

: ndz cze 03, 2007 17:15
autor: Paweł Marek
Jeśli ten MK1 na fotce to Twój to nie waż się go psuć złamaną spręzyną :) . Jeśli jest tak porządnie zrobiony jak się wydaje na zdjęciu to masz rarytasik.

: ndz cze 03, 2007 17:25
autor: sebastian
Sory za OT ale pierwszy raz widze jedynke 5d. Piękny jest :bigok: :bajer:

: ndz cze 03, 2007 17:59
autor: arielo87
Dzieki wam all! :okej:
Doprowadzenie mojego golfika do takiego stanu trwało prawie poltora roku, wiec efekt musial byc :bajer:

W takim a nie innym razie jestem zmuszony do poszukiwań sprezyn.... 150zł za kompletne zawieszenie z GTI Rabbit to duzo? Cholera nie wiem czy oplaca sie kupowac sprezyny czy po prostu odesłać zawias spowrotem. Amorki sa podobno po regeneracji.

: ndz cze 03, 2007 18:09
autor: Paweł Marek
A napisz coś więcej, czemu chesz kupować całe zawieszenie, na czymś ten golf widać stoi, i sprężyny chyba dobre, to może tylko amorki nowe?

: ndz cze 03, 2007 18:27
autor: arielo87
Paweł Marek pisze:A napisz coś więcej, czemu chesz kupować całe zawieszenie, na czymś ten golf widać stoi, i sprężyny chyba dobre, to może tylko amorki nowe?
Tak jak pisałem wczesniej - kapitalny remont. Chcem go troche utwardzic zeby nadkoli niepourywac (poszerzane) jak sie przepadkiem trafi na wieksza dziure. a od GTI jest twardsze i ciagle dosc wysokie, na czym mi zależy.

Teraz stoi na standardowych sprężynach i amorach, ale buja nim niesamowicie. Dwie osoby z tyłu i troche niebezpiecznie siedzi, a tego nie mogłem tak zostawic. Teraz widac wyrazna roznice. Został mi jeszcze przód.Przy okazji wymieniłem wszystkie gumy, tuleje i końcówki jakie udało mi sie znaleźć. Moze na czas poszukiwań załoze standardowe sprezyny....