Strona 1 z 1

Tuleje tylnej belki

: sob cze 02, 2007 18:06
autor: Loo82
witam serdecznie. czy moglby ktos podzielic sie ze mna doswiadczeniem na temat wciskania tuleji do tylnej belki bez uzycia prasy ( chodzi mi o garazowe metody ) ?? z gory dziekuje i pozdrawiam

: sob cze 02, 2007 18:10
autor: jajko
Kupujesz dużą śrubę z dużą nakrętką i porządną podkładką. Bierzesz dwie płytki stalowe, tak grubości 0,5-1 cm i nawiercasz tak rzeby śruba przeszła przerz środek. Później przekładasz śrubę przez tuleję oczywiście z obu stron wkładasz wspomniane płytki i nakręcasz nakrętkę. Skręcasz to wszystko aż tuleja wejdzie do końca. Prosty sposób, praktycznie bez wysiłku tuleja wchodzi.
Powodzenia :pub:

: sob cze 02, 2007 18:58
autor: Loo82
Wilekie dzieki Jajko. jutro sprobuje .

: sob cze 02, 2007 20:07
autor: WiRaGe
Loo82, Tylko koniecznie kup twardą śrubę żeby gwint Ci nie pósćił najlepiej 8.8 albo 10.8 pzdr

Re: Tuleje tylnej belki

: sob cze 02, 2007 22:18
autor: Gitner
Loo82 pisze:wciskania tuleji do tylnej belki
Wytlumacz mi co ma tylnia belka do problemow z silnikiem diesla ??? W dziale DIESEL piszemy problemy z silnikami !!! Rozumiesz ??? Jak nie to moze Regulamin Forum i kazdego dzialu przeczytasz !!!

Gitner

: sob cze 02, 2007 22:54
autor: jarorlit
Gitner pisze: Wytlumacz mi co ma tylnia belka do problemow z silnikiem diesla ??? W dziale DIESEL piszemy problemy z silnikami !!! Rozumiesz ??? Jak nie to moze Regulamin Forum i kazdego dzialu przeczytasz !!!

Gitner
To jest dział DIESEL ????
forum.VWGolf.pl Strona Główna » VWGolf.pl FORUM » Techniczne » Tuleje tylnej belki
Nieladnie tak naskakiwac na kolegę Loo82, w dodatku bezzasadnie...

: sob cze 02, 2007 23:22
autor: marek2907
jarorlit pisze: To jest dział DIESEL ????
forum.VWGolf.pl Strona Główna » VWGolf.pl FORUM » Techniczne » Tuleje tylnej belki
Nieladnie tak naskakiwac na kolegę Loo82, w dodatku bezzasadnie...
kolega Gitner, przeniusł temat w odpowiednie miejsce
więc najpierw sprawdź a potem komentuj :wink:

: sob cze 02, 2007 23:39
autor: jarorlit
Ok, masz racje.
Tylko mogl to napisac w Poscie, ze przenosi...
Byloby to lepiej zauwazalne, niz informacja na gorze strony (notabene mala czcionką) :-)

: ndz cze 03, 2007 01:48
autor: koonrad
ja to zrobiłem tak:
odkręciłem belke od amorów i budy, pozostawiając przykręcone rurki chamulcowe i linki ręcznego
wiertarka rozwierciłem gume w tulejce
wyciagłem środek tulejki
przeciałem to co pozostało brzeszczotem wzdłóż i wybiłem tulejke

przeczyściłem papierem ściernym i przesmarowałem tawotem

wbiłem tulejke przez dopasowaną rurkę

pozdrawiam

: ndz cze 03, 2007 10:42
autor: jajko
koonrad pisze:przeciałem to co pozostało brzeszczotem wzdłóż i wybiłem tulejke
Tu mogłeś zwyczajnie wbić śrubokręt między tylejkę a belkę i wybić później młotkiem. Łatwo wtedy wychodzi i nie namachasz się brzeczotem.
koonrad pisze:wbiłem tulejke przez dopasowaną rurkę
Problem w tym, że teraz można coraz częściej spotkać te tulejki plastikowe, z zewnątrz oczywiście, i taka tulekja nie zniesie wbijania, bo albo pęknie albo się zdeformuje. Metalowe można tłuc, jeżeli taką miałeś to pewnie wlazła bez problemu i wszystko gra :)

: ndz cze 03, 2007 11:58
autor: koonrad
jajko pisze:Tu mogłeś zwyczajnie wbić śrubokręt między tylejkę a belkę i wybić później młotkiem. Łatwo wtedy wychodzi i nie namachasz się brzeczotem.
chciałem, ale to było chyba od nowości nie ruszane przy aucie
jajko pisze:Problem w tym, że teraz można coraz częściej spotkać te tulejki plastikowe,
pierwsze słyszę

: ndz cze 03, 2007 12:21
autor: miś fazi

: ndz cze 03, 2007 14:02
autor: jajko
koonrad pisze:
jajko pisze:Problem w tym, że teraz można coraz częściej spotkać te tulejki plastikowe,
pierwsze słyszę
Ja u siebie takie zmieniałem i były to febi bilstein.