Strona 1 z 1

Trzeszczy stabilizator - nowe gumy nie pomogły

: pt cze 01, 2007 13:03
autor: yanis
Witam
Jakiś czas temu zaczęły mi trzesczesć-skrzypieć jak w Żuku gumy na stabilizatorze przód GOLF IV - przebieg 108 000 rocznik 1998 .Wymieniłem je raz-nie pomogło - pomyślałem że zła jakość - ale kupiłem drugi bardzo dobre i jest to samo.założyłem je na sucho.może ktoś wie jak usunąć ten hałas.Każda dziura jest słyszalna każda zmiana poziomu szczególnie jak jest gorąco.
czekam na info
aspenmen@gmail.com

: pt cze 01, 2007 13:16
autor: luk99
Kup olej silikonowy np. SPIRIT w spray , dostepny na allegro.
Psiknij na wszystkie gumy w przednim zawieszeniu az ucichnie :)

: pt cze 01, 2007 13:16
autor: pszczyna
Ja bym stawiał na gumy w wachaczu , lecz lepiej wjechać na kanał a dwie inne osoby niech bujają autem i wówczas lokalizować.
Swego czasu myslałem że mam urwane zawieszenie w Punto , a okazało sie że mocowanie tłumika środkowego w zakrętach stukało o podłogę

na 100% to jest to

: pt cze 01, 2007 13:26
autor: yanis
My zrobiliśmy inaczej.zostawiliśmy golfa tylko na tych gumach na kanale.I to one trzeszczą.nie wiem o co idzie.może to stbilizator sie wytarł czy jak.Te polskie zas...drogi.

[ Dodano: 01 Cze 2007 13:29 ]
Psikałem juz tez na te gumy.nie pomogło dlatego kupiłem nastepne suche i założyłem.dalej to samo.

: pt cze 01, 2007 13:51
autor: kojot371
Mam to samo jak jest mokro nic nie słychać jak sucho to piszczy trzeszczy itd itp smarowałem, psikałem ,działa do momentu aż woda nie wypłucze smarowidła potem to samo

Re: na 100% to jest to

: pt cze 01, 2007 23:03
autor: matelko
yanis pisze:My zrobiliśmy inaczej.zostawiliśmy golfa tylko na tych gumach na kanale.I to one trzeszczą.nie wiem o co idzie.może to stbilizator sie wytarł czy jak.Te polskie zas...drogi.

[ Dodano: 01 Cze 2007 13:29 ]
Psikałem juz tez na te gumy.nie pomogło dlatego kupiłem nastepne suche i założyłem.dalej to samo.

witam to nic nie da takie psikanie pomoze tylko dorażnie dzień dwa jest mały myk w gume miedzy stabilizator a ta blache wsadzić wiekszy kawałek gumy na wysokość szerokość gumy stabilizatora.A dodatkowo mozna owinąc w pewnym miejscu stabilizator tasma izolacyjna odciać i włozyc w preta a potem na to gume oczywiscie nie nawijac 0,5cm tasmy tylko troche jak jest coś nie zrozumiałe to prosze dzwonić a wyjaśnie dokładnie 607629731 POZDRAWIAM

[ Dodano: 01 Cze 2007 23:06 ]
luk99 pisze:Kup olej silikonowy np. SPIRIT w spray , dostepny na allegro.
Psiknij na wszystkie gumy w przednim zawieszeniu az ucichnie :)


Sory ale wszystkie smary oleje itp uszkadzaja gume pomaga ale jest to włsnie to jedno ale polecam raczej wazeline techniczna lub sylikon do uszczelek

: sob cze 02, 2007 10:54
autor: luk99
No nie wiem jak u was :) ale u mnie przy 120 tys te gumy caly czas są od nowości. Jak mialem jakies 110 tys zeczelo cale zawieszenie piszczec po przejechaniu myjka cisnieniowa.....kupilem spirit wlazlem na kanal, jedna osoba ruszala samochodem góra dól a ja w tym czasie psikałem na wszystkie gumy...... inaczej pewnie sprawa wyglada jak ktos myje co tydzien podwozie :) ja robie to raz na rok :)


[ Dodano: 01 Cze 2007 23:06 ]
matelko pisze: Sory ale wszystkie smary oleje itp uszkadzaja gume pomaga ale jest to włsnie to jedno ale polecam raczej wazeline techniczna lub sylikon do uszczelek

a czym jest olej silikonowy ? bo wg. mnie gumy nie uszkadza.... mozna to nazwac preparat ewnetualnie jak komu lepiej :)
mowiąc o psikaniu nie mialem oczywiscie na mysli WD40 itp :)

OPIS np.
http://www.spirit.com.pl/?q=item&lang=pl&id=373