Forum.VWGolf.pl

Witam.
Dzis bylem w profesionalnym (moim zdaniem) zakladzie mechanicznym, ustawiano mi geometrie kół, byl to Q-Service pana Wiśniewskiego na Związkowej 29 w Lublinie.
Bylm bardzo zaskoczony miła obsługa i profesionalizmem. Pan mechanik dokladnie obejrzał zawieszenie, opowiedział mi o katach i parametrach które sa ważne po czym wzial sie za ustawianie.
Przed wizyta sciagało auto w prawa strone i kierownica byla skercona pomimo jazdy prosto.
Specjalista powiedział ze przednie lewe koło względem prawego jest o 9 milimetrów cofniete wiec moze to powodowac sciaganie na lewą strone.
Stwierdził tez ze zbieznosc byla ustawiona fatalnie.
Zamieszczam wyniki badania i prosze o komentarze specjalistow

no jak po ustaiweniu jest dobrze? bo u mnie podobnie jak jade prosto to musze miec leciutko kiers skrecona jak ja puszcze i wroci do prostego polozenia auto zjezdza mi troche na prawo.

Vesper pisze:Specjalista powiedział ze przednie lewe koło względem prawego jest o 9 milimetrów cofniete wiec moze to powodowac sciaganie na lewą strone.
Stwierdził tez ze zbieznosc byla ustawiona fatalnie.

9mm to jest nic
ja byłem kiedyś u idioty ,który jeździł ze mną godzinę i mi kierownicę podczas jazdy ustawiał.. pojechałem później do ludzi którzy mieli trochę więcej pojęcia o geometrii i okazało się że mam prawie 3cm różnicy
reasumując - drogo cię skasował?

heh....teraz juz w pozadku. Pewne jest to ze ciezko znalezc w Lubelskim równa szose ale ogolnie nie mam porównania z poprzednia wersja moze przy wiekszej prędkosci i dluzszym odcinku delikatnie gdzies poleci ale nie ma auta które tak nie ma ;/
Co do kasy to wzieli 60 zl ku mojemu zdziwieniu i co najlepsze to koles poprosił mnie do komputera i wszysko po kolei wytlumaczyl- naprawde jestem pod wrazeniem, nie sadzilem ze w naszym kraju sa takie zakłady :]

Vesper pisze:Witam.
przednie lewe koło względem prawego jest o 9 milimetrów cofniete

.

Jak Was proszę- poprawcie mnie jak się mylę- 9 mm koło w tyle?? Czy on czasem kiedyś nie oberwał po właśnie tym kole??? Matador jeszcze pisał, że 9 mm to i tak nie dużo

Byłem kiedyś na ustawieniu zbieżności- diagnosta bez komputera- jedynie z przyrządami- znacznikami laserowymi, czy jak to się nazywa ustawił mi zbieżność. Chodził, cudował, to mu sworzeń nie nie pasował- rozebrał go i zobaczył, że jednak jest ok. W końcu ustawił zbieżność Kierownica kilka mm przesunięta w lewo, jak jechałem na wprost, auto ciągło w prawo a na dodatek powiedział, że lewe koło mam 7 stopni w tyle względem prawego- zrobił pomiar- wyszło mu, że 7 stopni = +/- 3 mm lewe koło przesunięte do tyłu- z deka się załamałem. Gość skasował mnie jak za mokre zboże; 40zł za zbieżność, 25zł za ustawianie kątów kół, 25złza wyciągnięcie sworznia ze zwrotnicy, czyli w 90 zł

W dalszej eksploatacji przeszkadzała mi ta kierownica i najbardziej to ściąganie- delikatne, ale jednak (zwłaszcza, że przed tym zabiegiem auto sunęło po asfalcie jak pszczółeczka), na dodatek niby lewe koło w tyle a auto ciągnie w prawo - pojechałem więc do innego diagnosty (bo do tego samego idioty nie chciałem wracać i się z nim kłócić, żeby poprawiał to, co narobił), z komputerem i wszelkim sprzętem niezbędnym do wykonania geometrii- zbieżność poprawił, bo poprzedni diagnosta się nie popisał- na monitorze wyszły wszelkie pomiary takie, jak w książce- żadne koło nie przysunięte względem żadnego a autko dalej sunie jak pszczółeczka


Aha- prawidłowe ustawienie zbieżności kosztowało mnie 40zł za zbieżność z kątami, 10 zł za gumową osłonę drążka kierowniczego i 5 zł za wymianę tej gumy, czyli 55zł

witam

no wiec z mojego skromnego doswiadczenia

jezeli masz kierownice lekko skrecona w ktoras ze stron a jedizesz na wprost to auto niema osi symetrii
inaczej mowiac caly czas wspomaganie pracuje
latwo sprawdzic gdzie jest problem

stawiasz kierownice prosto i patrzysz ile masz obrotow w lewo i w prawo jezeli okazuje sie ze tyle samo to znaczy ze zbierznosc masz zle ustawiona

a jezeli ze inna to byc moze masz dobrze a kierownica wzgledem maglownicy jest zle

proponuje zaczac od sprawdzenia kierownicy oczywiscie niepatrz na kola tylko sprawdz ile ray obraca ci sie w lewo a ile w prawo

a czy dlugotrwala eksploatacja moze spowodowac to niewielkie skrecenie kierownicy? czy to ro raczej wina dzwona?

No właśnie! Dołączm się do pytania... Ja mam minimalną różnice, tzn większy obrót zrobię w jedną ze stron... W którą to niestety nie pamiętam...

No właśnie! Dołączm się do pytania... Ja mam minimalną różnice, tzn większy obrót zrobię w jedną ze stron... W którą to niestety nie pamiętam...

kapalek pisze:a czy dlugotrwala eksploatacja moze spowodowac to niewielkie skrecenie kierownicy? czy to ro raczej wina dzwona?

jesli w lewo i w prawo nie macie takiej samej liczby obrotów kierownicy to nie znaczy nic innego jak to , że ktoś kiedys kręcił czy to przy zbiezności , albo przy przekladni , albo przy kolumnie kierownicy i nie wypośrodkował dokładnie układu kierownica - przekładnia - drążki , sprawa jest prosta do załatwienia : każdy diagnosta który robi geometrie zrobi to bez problemu (fakt że czasami im sie nie chce) , najpierw sprawdzamy ile obrotów kierownicą robimy od polożenia max w lewo do max w prawo , załóżmy że wychodzi 5 obrotów i teraz wracamy od skrajnego polożenia o połowę czyli o 2,5 obrotu i teraz mamy listwę przekładni kierowniczej ustawiona w środkowym położeniu, jesli w tym momencie kierownice mamy "krzywo" nalezy ją zdjąc i przełozyc na wieloklinie w polożenie do jazdy na wprost , w tym momencie mamy juz przekładnie w położeniu środkowym i kierownice do jazdy na wprost , teraz blokujemy koło kierownicy tak zeby juz nic sie nie zmieniło , włazimy pod auto i drązkami kierowniczymi ( robota juz na przyrzadzie do geometrii) ustawiamy koła do jazdy na wprost i jednoczesnie ustawiamy właściwą wartosc zbiezności. Tak to wyglada od strony praktycznej.

Podepnę się pod ten temat.
Byłem na ustawieniu zbieżności ( komputerowej) bo ściągało mi auto w prwą stronę.
Panowie powiedzieli że juz teraz będzie ok. Kątów pochylenia kół nie trzeba było ponoć ustawiać, bo po utawieniu na drążkach kąty też się poprawiły. nie do końca jestem zadowolony bo auto dalej delikatnie ściąga, a jazda na wprost wymusza delikatne skręcenie kierownicy w lewą stronę. dodam, że zawieszenie podobno jet jeszcze dobre.
Czy jednak te kąty powinny być i tak ustawione? ( panowie mówili coś o jakimś rozwiercaniu, nie znam się na mechanice za dobrze ale chyba w IV-ce kąty gdzieś się reguluje jakimiś śrubami?)

najprawdopodobnien ściąga dlatego że opony sa nierówno już zdarte ( z powodu wcześniejszych błędów w geometrii). Możesz je spróbować pozamieniać, ale pewnie dopiero jak będziesz nowe miał to będzie całkiem dobrze.

Założyłem teraz nówki zimowe, ale letnie były starte na brzegach

jeśli masz nowe opony i ściąga ( to znaczy faktycznie ściąga a nie tylko kierownica jest lekko przekrzywiona) to znaczy że nadal coś jest nie tak. Albo nadal źle ustawiona geometria, albo autko po strzale w bok.

W bok to coś chyba miał(a raczej napewno), ale niby nic nieruszone jest, panowie diagności powiedzieli , że takie coś by na kompie wyszło. ( tzn jakbybył tak ry\uszony żeby się niedało tego skorygować)