Strona 1 z 1

Chrobotanie w tylnim zawieszeniu

: wt maja 29, 2007 08:27
autor: Tegesik
Witam!
Mam problem z 'chrobotaniem' w tylnim zawieszeniu. Dzieje się tak np. po przejechaniu przez próg zwalniający, przy nierównościach lub przy ostrym skręcie w lewo. Oczywiście im bardziej tył obciążony tym 'chrobotanie' częstsze i głośniejsze.
Podejrzewałem gumy na belce, ale mechanior poszarpał, popukał i powiedział że są ok. Polecił wymienić tylne amory, wymieniłem... i nic ](*,)
Może to sprężyny? A może jednak te gumy? :-s
Poradźcie proszę co to może być, bo nie chcę wymieniać wszystkiego po kolei.. :hmm:

Z góry dzięki

: wt maja 29, 2007 08:44
autor: herflik95
witam jeżeli nie masz pewności co to jest dokładnie to weź wjedz na kanał posadz z tyłu 3 osoby i każ im podskakiwać w aucie i wtedy wejdz w kanał i bedziesz miał sytuacje jasna bo zlokalizujesz to chrobotanie

: czw cze 21, 2007 12:28
autor: Tegesik
Może to pomoże:
jechałem wczoraj w 5 osób i myślałem, że przełamie mnie w pół. Co ciekawe chrobotało także jak stałem na światłach a jak dodałem gazu to ustawało. Może to tłumik??

: czw cze 21, 2007 14:34
autor: tomasz369
Witam

Całkiem możliwe że to wkład wewnątrz tłumika się urwał i hałasuje.
Sposób naprawy dość prymitywny ale daje efekty: mała dziurka i blachowkręt :) ale to juz ostateczność możesz też dogiąć trochę tłumik.

Pozdrawiam

: czw cze 21, 2007 14:48
autor: Tegesik
tomasz369,
ale czy wtedy nie powinno chrobotać cały czas, bez względu na obciążenie?

A może...

: czw cze 21, 2007 18:28
autor: wojtas_GT
Swoją drogą co mechanior zobaczył na gumach belki? Tam niewiele widać, dopiero jak się zdejmie to wypadają tuleje z gum. Przy garbach poprzecznych to stawiam jednak na te silentbloki, ja u siebie zmieniałem bo zacząłem od jakiegoś czasu słyszeć dudnienie przy zjeżdżaniu z np. ktawężnika. Przy okazji poszły nowe bałwanki, osłony i górne poduchy amorów. Dudnienie ustało.
:pub:

Ale chcę jeszcze dodać że od około miesiąca słyszeć zacząłem dziwne "pstrykanie" z lewego tyłu, coś w stylu trzeszczenia plastiku, lub obijania się kabelka o plastik na niektórych dziurach. Czego nie wyprawiałem z tapicerkami, klapą - i nic.
Okazało się że obija się pod belką pancerz linki ręcznego, a przysiągłbym że to chyba amory do wymiany... :kac:

: wt lip 03, 2007 11:46
autor: Tegesik
Ha! Chrobot zdiagnozowany i usunięty :cool:
To był zacisk na łączeniu rury od tłumika. Wystająca częśc tego dziadostwa (skręcana przez śrubę) chrobotała o tylnią belkę. Ehhh, taka pierdoła...