Forum.VWGolf.pl

czy to normalne w mk2 ze ma bardzo miekkie zawieszenie...moj strasznie wydaje mi sie miekki....przy hamowaniu tez sobie niezle nurkuje-nie wiem czy to wina amorow czy ogolnie to przypadlosc golfow.......Jak ktos ma jakas wiedze na temat zawieszenia golfow to prosze o wyrazenie opini-pozdrawiam.

Zależy kto jakie zawieszenie uważa za miękkie?
U mnie jest twardo jak pieron ale ja mam sport zawieche a na seryjnym nie jeżdziłem.
Co do stanu amorków to podjedż na stacje diagnostyczną i niech ci sprawdza na czepaczkach i podadzą ci procentowe zużycie amorków.
Pozdrawiam.

HMM golfy ogólnie są wszystkie twarde więc jak piszesz miękkie to może masz już zużyte amorki bujnij budą i zobacz czy odrazu się zatrzymuje jak się buja to zuzyte

Golf jest raczej twardy jak nurkuje to na 90% amory do wymiany

co mam na mysli ze zawieszenie jest miekkie....to ze jedna reka moge go niezle przygiac(naciskajac np. na maske sporo sie ugina w dol-tyl z reszta tak samo) i rozbujac go na boki tez jest latwo....
owszem badanie na trzepakach by wyjasniolo kwestie amortyzatorow ale poki co mi nie po drodze na stacje-poza tym troche szkoda kasy-szczegolnie ze za miesiac i tak musze zrobic mu przeglad(wtedy sie dowiem )

inna sprawa ktora dzis wyczulem(wysluchalem raczej) jest to ze jak mocno przyhamuje albo gwaltownie rusze to cos chyba w zawieszeniu wydaje odglos jakby jakies stukniecie-i nie mam narazie pojecia co to moze byc-czy zuzyte amortyzatory mogly by wydawac stuki? Dodam co moze bedzie wazne ze jak bujam auto na postoju(metoda wczesniej opisana czyli rekami) to nic nie stuka....

och dziwny jest ten swiat a w nim najdziwniejsze stare golfy