Wymiana przekładni kierowniczej bez wspomagania

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
AndrzejYankes
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 141
Rejestracja: wt sie 08, 2006 18:30
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.[POS]
Kontakt:

Wymiana przekładni kierowniczej bez wspomagania

Post autor: AndrzejYankes » pn maja 28, 2007 17:33

Witam wszystkich forumowiczów.
Czeka mnie naprawa (lub wymiana) przekładni kierowniczej. Doszło do tego, że przy skręconych kołach maksymalnie w prawo mogę sobie w dalszym ciągu kręcić kierownicą w prawo, słychać przy tym odgłos jakby przeskakiwania i takie jakby drgnięcie (tąpnięcie) kierownicy.
Myślę, że z wymontowaniem sobie poradzę, natomiast mam pytanie dotyczące ponownego montażu - na co zwrócić uwagę i co może stwarzać problemy? Wiem, że potem trzeba pojechać na geometrię kół.
Czy ktoś z was wie ile kosztuje nowa przekładnia do MK2? Oryginał, zamiennik lub regenerowana?
Być może moją będzie się jeszcze nadawać do regeneracji, ponoć w moim mieście ktoś to robi za ok.150 PLN. To jeszcze niewielki koszt.



Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » pn maja 28, 2007 18:25

u mnie wymiana na regenerowaną to koszt 460 zł (w tym 260 cena przekładni) ale jest jedna sprawa, sprawdź łącznik pomiedzy kolumną a przekładnią, u mnie wystarczyło wymienić własnie ten łącznik - kosz używki w doskonałym stanie to 50 zł, winą takiego stanu było zużycie sie wieloklinu w tym łączniku poprzez zastosowanie miękkiej śruby zabezpieczającej
Obrazek
Obrazek


:-k ...

Awatar użytkownika
AndrzejYankes
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 141
Rejestracja: wt sie 08, 2006 18:30
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.[POS]
Kontakt:

Post autor: AndrzejYankes » pn maja 28, 2007 19:22

dzięki za podpowiedź. Jutro od rana zabieram się za sprawdzanie. Może będzie tak jak mówisz, że to tylko wina łącznika. dzisiaj, gdy przeglądałem układ kierowniczy zauważyłem, że na łączniku przy przekładni nie ma nakrętki - została tylko śruba, więc może faktycznie powstał luz. chociaż mimo to miałem wrażenie, że gdy znajomy kręcił kierownicą, to oś wychodząca z przekładni była dobrze spasowana z łącznikiem i ani na chwilę nie przestawała się obracać przy ruchu kierownicą - nawet gdy koła były już maksymalnie skręcone



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 353 gości