Forum.VWGolf.pl

Witam juz kiedys pisałem o ździeraniu tylnich opon-byłem na diagnostyce i okazało się że tylnia belka jest krzywa o 11 stopni ale na necie znalazłem podpowiedzi że mozna takie cos na podkładkach wyregulowac i zbiezność będzie ok.
Pojechałem z tym do mojego mechanika a on na to że ma taką belkę i z przełożeniem wyniesie mnie to 500zł, a regulowac sie nie opłaca i że to prowizorka dobra jak sie chce auto sprzedać (ja mam belke od GTI z tarczami a on chce mi z bębnami wcisnąć,ale 500 zł to wole oponki uzywane co sezon kupować )
I teraz pytanie czy ktoś z szanownych forumowiczów regulował belkę/czop na podkładkach i ile to mniej więcej kosztuje i czy jest opłacalne na dłuższą metę?

ps. z kasą się liczyc muszę bo dodatkowo wymiana szklanek mnie czeka ( u mojego mechaniora z robocizną wymiana szklanek-popychaczy hydraulicznych 375zł czyli 375+500 to prawie 9 stów )

Wymieniałem całą tylnią belkę i wyniosło mnie to 300zł nawet nie całe. Belkę sobie sam kupiłem nie nową tylko używaną za 160zł z bębnami bo inaczej nie chcieli sprzedać i robocizna około 130zł.

ok dzięki
wiem też że można na podkładkach jakoś wyregulować , i jestem zainterosowany kosztami czegoś takigo

niema co regulowac lepiej kupic nowa belke koszt to około 100zł i przełozenie powinni ci za 200zł zrobic ja przekładałem do swojego i powiem ze troszke roboty jest ale nie za 400zł bo to kradziez w biały dzien